dnia 08.09.2010 15:05 
coś takiego masz w sobie  
Czytam: masz coś takiego w sobie. 
nie musisz ściągać sukienki 
żeby dostrzegł aluzję  
żebym dostrzegł? 
A gdyby bez przedostatniego wersu? 
 
Pozdrawiam - Tomek | 
dnia 08.09.2010 15:07 
Super - przemyślę propozycję. Dziękuję za wizytę. | 
dnia 08.09.2010 15:08 
Debiutantka i od razu na stos?:) 
( Dla wyjaśnienia proszę patrzeć pod wiersze Madoo i 
JagodY:). A serio mówiąc pierwsza zwrotka bardzo dobra, druga bez ostatniego wersu, puenta też zbędna. Ale to tylko takie moje czytanie. 
Pozdrawiam | 
dnia 08.09.2010 15:09 
Dziękuję i na pewno przemyślę Pana propozycję.Jestem wdzięczna za każdą uwagę. 
 
Pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 15:16 
E, tam, bez pana proszę:).A co do wiersza potencjał jest, tylko  
( moim zdaniem pod koniec zbytnia dosłowność ). 
 
Raz jeszcze pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 15:20 
Ok, Bogdanie w poezji nie są konieczne metafory. Wystarczy, że czasem zaobserwujemy jakieś wydarzenia w życiu i je spiszemy. Często pisząc bardzo metaforycznie zatracamy samych siebie, gubiąc się w połowie drogi do poezji. Poniekąd wystarczy jedna metafora, żeby był wiersz. To takie moje zdanie.  
 
Pozdrawiam cieplutko:) | 
dnia 08.09.2010 15:21 
Cały fajny efekt stworzony przez pierwszą strofę, spieprzyłaś drugą . Takie moje zdanie i nie dlatego że fuj. Przemyśl to jeszcze.  
Pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 15:23 
Przemyślę nieza, ale nic na szybko. Niech poleży w szufladzie kilka dni, ale zapewniam, że pewnie ta wersja nie zmieni się, chociaż, jak mówiłam, przemyślę propozycję.  
 
Pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 15:57 
Autorko, problem w tym, że "bez metafor" nie musi wcale oznaczać "dosłownie i łopatologicznie". 
 
Pierwsza strofa rzeczywiście mogła zapowiadać coś intrygującego. (Choć czy na pewno "dziczejesz"?) 
 
Pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 15:59 
Spróbowałam coś zrobić z wierszem i teraz napisałam coś takiego: 
 
dziczejesz pod słońcem 
jak drzewo na rozstajach 
coś takiego masz w sobie 
że prawie widać na zewnątrz 
 
nie musisz ściągać sukienki 
żeby dostrzegł aluzję 
cierpliwie rozkładasz nogi 
z charakterystycznym przegięciem | 
dnia 08.09.2010 16:05 
Wierszofilu, każdy z nas jest inny, ma swoje zdanie na dany temat. Uważam, że w Twoich słowach jest dużo prawdy, ale też nie zapominajmy o tym, że nie odkryjemy zbyt wielu pięknych metafor, żeby być dobrym autorem. Myślę, że każdy z nas sądzi inaczej, ale bądź co bądź, jesteśmy indywidualistami. Nie każdy musi też pisać tak jak wszyscy. Są wyjątki od reguły. Każdy ma swój styl pisania, swoje lektury, swój własny świat. Jeden z nas będzie się czuł dobrze w wierszu pełnym metafor, inny zaś będzie pisał wiersze jak te, które pisze Julia Szychowiak, Jacek Dehnel, czy choćby Bartłomiej Majzel. Każdy lubi to, co lubi. Każdy pisze tak jak umie. Ale zobaczymy, co ma być, to będzie. W sumie poezja już sama w sobie jest wielką metaforą. 
 
Pozdrawiam Basia. | 
dnia 08.09.2010 16:06 
No moim zdaniem lepiej. Ja zawsze gdy "biorę na poprawki" zostawiam sobie pierwszą wersję, ( dla siebie) a poprawiona idzie dalej. 
 
Pozdrowień nigdy dość:) | 
dnia 08.09.2010 16:07 
A u mnie jest różnie. Czasem poleżą sobie wiersze kilka lat w szufladzie, zanim sięgnę do nich po raz kolejny i kolejny. Po kilku dniach od napisania tekst powinien zostać przemyślany na chłodno, z dystansem i na spokojnie. | 
dnia 08.09.2010 16:11 
Dlaczego kojarzy mi się z tirówką? 
 
Serdecznie pozdrawiam Jacek. | 
dnia 08.09.2010 16:12 
No bo tak jest, proszę Pana. To właśnie wiersz o dziwce. | 
dnia 08.09.2010 16:21 
Myślę, że milej będzie bez pana, ale wybór należy do Pani. 
Gratuluję, świetny wiersz. Udane wejście :) | 
dnia 08.09.2010 16:40 
Autorko, nie pisałem o odkrywaniu metafor, tylko o tym, że brak metafor w wierszu nie musi oznaczać, że wiersz jest (do bólu) dosłowny. 
 
Tak, nowa wersja lepsza, "charakterystyczne przegięcie" może być inspirujące ;)  
 
Tylko czy wciąż nie jest zbyt łopatologicznie? "Aluzja" jest oczywista, czy potrzebuje więc kawonaławowego potwierdzenia w postaci "rozkładania nóg"? 
 
Pozdrawiam. | 
dnia 08.09.2010 17:24 
jeśli widzę konieczność zmiany  
to chyba sposóbu postrzegania świata.  
A skoro jest to rzecz prawie niemożliwa  
bo jakże można przeczyć faktom,  
wiersz widzę taki jaki napisałaś.  
Czysty, niczym nie zmącony obraz  
okrutnej rzeczywistości. 
 
pozdrawiam | 
dnia 08.09.2010 17:26 
oczywiście, że sposobu  
głupi komputerze 
jeszcze jedna taka pomyłka 
i wylatujesz przez okno 
:):) 
pozdrawiam | 
dnia 08.09.2010 17:28 
Barbaro, no jest erotyk, dobry, ale tez uwazam, ze bez ostatniego i przedostatniego zdania,  aczkolwiek rozkladanie nog jest swietne, nadaje sily w prostocie, nie zmieniaj tego, bo to jest sedno wiersza, dobrego wiersza, pisze Ci jako kobieta do kobiety, 
serdecznie  :))) 
 Dobry debiut, brawo  :))) | 
dnia 08.09.2010 17:36 
Sterany, chlopie a co Ty dzisiaj wachsz? co miales na mysli piszac to? 
sterany dnia 08.09.2010 19:26:49 
oczywiście, że sposobu  
głupi komputerze 
jeszcze jedna taka pomyłka 
i wylatujesz przez okno  
...tylko pytam, bo nie kumam? ;))) 
 serdecznie prosze o wytlumacznie, please  :) | 
dnia 08.09.2010 17:37 
Madoo - czyli czytasz jak ja:). Choć wiemy, że tak naprawdę szukasz następnej na stos:). Wybacz Autorko. 
Pozdrowienia dla Pań i wszystkich komentujących. | 
dnia 08.09.2010 17:48 
wcześnij w tekście jedno pięterko wyżej 
głupi komputer napisał sposóbu 
doprawdy, nie sposób pracowac z takim głupkiem 
 
wymiękam 
:):) 
pozdrawiam | 
dnia 08.09.2010 17:50 
Takie tam, ona liryczna (?) jest i tak postępuje, ok. niech jej będzie.  
Obaczymy, co dalej - z autorką. | 
dnia 08.09.2010 17:51 
dzieki Sterany, dzieki, bo juz sie obawialm, ze to do naszej nowej poetki bylo... 
serdecznie wszystkich komentujacych  ;) | 
dnia 08.09.2010 21:11 
Pierwsza strofa faktycznie bardziej ciekawa, ale owa przezroczystość peelki przekonująca dla mnie w dosłownie każdym wersie tego tekstu.  
 
Pozdrawiam. | 
dnia 09.09.2010 03:37 
boziu... 
 
ale lyse bobry to nie jest nowosc 
warto chociaz sprobowac ;D 
 
wiersz bedzie ok 
bez ostatniego ... 
 
bo nawet dzikie drzewo jest czasem okorowane 
 
pozdrawiam 
;> | 
dnia 09.09.2010 10:30 
Druga wersja zdecydowanie lepsza, uważam, że udany debiut na PP. 
Pozdrawiam, Idzi | 
dnia 09.09.2010 10:51 
Dziękuję za komentarze. Ustosunkuję się do nich w odpowiednim czasie. 
Pozdrawiam. | 
dnia 09.09.2010 10:57 
Czasem chyba trzeba to sukienke zrzucic zeby ten biendy chlopina sie domyslil o co jej chodzi he he. Ciekawy utwor. P.S. "nieogolona" tez ma swoich amatorow. Pozdrawiam. | 
dnia 09.09.2010 16:52 
:) | 
dnia 09.09.2010 21:29 
pawle 
co fakt to fakt 
ja juz o gustach nic wiecej ;) 
 
pozdrowka | 
dnia 10.09.2010 11:30 
nie no czemu nie?...tylko ze musielibysmy ta dyskusje przeniesc na forum:) Pomysl na tytul dla watka?:) | 
dnia 11.09.2010 11:12 
obsceniczne, obrzydliwe i po co? taka pustka duchowa na wierzch wyciągnięta. można i tak, ale nie dla mnie. | 
dnia 11.09.2010 18:24 
lula, a gdzie tu widzisz obsceniczność, bo ja jej nie widzę. To normalne. Nawet jak już założysz rodzinę, to przecież kochasz się z mężem, czy nie tak? I rozkładasz nogi. Nie bądźmy wstydliwi. | 
dnia 11.09.2010 18:25 
Ps. Mamy już XXI wiek i ludzie w tych czasach nie są już wstydliwi. | 
dnia 12.09.2010 06:48 
Dla mnie wulgarne. Nie podoba mi się. Irga |