poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Grasteta
przysięgam na twoją skórę
odkąd dotknęłam - uwierzyłam
że w każdym miejscu świata
mogę poznać jej zapach

zobaczyć oddech
w połowie grudnia
w mroźnym powietrzu
to możliwe

jasna mgiełka mowy
bez słów - uwielbiam
silne ramiona mężczyzn
i pełne kształty kobiet
odkąd oparłam czoło
na twojej szyi

w każdym miejscu świata
po wewnętrznej stronie
moich dłoni i ud
Dodane przez kalina kowalska dnia 18.09.2010 11:26 ˇ 22 Komentarzy · 1010 Czytań · Drukuj
Komentarze
kalina kowalska dnia 18.09.2010 11:29
* Grasteta - imię własne,
(rodzaj męski jak np. bandyta:)
rena dnia 18.09.2010 11:48
puenta zbyt oczywista, przez co wiersz traci. ogólnie jednak fajny klimacik.
olszyc dnia 18.09.2010 11:49
Dodaj jeszcze jedno "uwielbiam"
samo
na samiutkim końcu wiersza.
Go brakuje.
Sześć zawiersz!
kalina kowalska dnia 18.09.2010 12:55
rena -
nie przemawia do mnie ten argument, to wiersz zmysłowy, a zmysłowość jest oczywista, puenta tutaj nie tyle wieńczy, co powraca do początku - taki rodzaj rozsmakiwania się:)

dziękuję za komentarz
pozdrawiam
kalina kowalska dnia 18.09.2010 12:57
olszyc -
nie dodam, bo cały wiersz jest uwielbieniem, po co powielać?

dzięki za wizytę i pochwałę
pozdrawiam
Madoo dnia 18.09.2010 13:32
jest klimat :)
Black Baron dnia 18.09.2010 14:22
Ja tam jestem zagubiony :)
kasiaballou dnia 18.09.2010 14:28
to jest pierwszy Pani wiersz (z tych, które znam) gdzie msz nie ma Autorki - za ew. nadinter przepraszam.
szkic węglem; niewyraźna postać, troszkę takiej pensjonarki. chciałabym poznać jej sferę emocjonalną za lat kilka i ciekawi mnie, co Autorka będzie miała do powiedzenia :)
dobry wiersz.
pozdrawiam :)
kalina kowalska dnia 18.09.2010 18:03
kasiaballou -
Ależ Pani Kasiu, jestem w tym wierszu i jako autorka i jako peelka całym swoim literackim jestestwem - cała ja:), zwłaszcza, gdy się wie o wierszu to, co ja o nim wiem, wtedy jawi się on jeszcze bardziej w moim stylu. Tajemnicy rąbka uchyla na ten temat moja strona z wierszami, ale trzeba trochę w niej poszukać, jeśli by się Pani chciało to zapraszam na www.kalinawiersze.yoyo.pl

Co do pensjonarskości, to chyba opinia przesadzona. Pensjonarka użyłaby gorętszych słów, achów i ochów, oraz pąsowych aluzji - zapewniam, a tekst wydaje mi się zrównoważony:)

tyle autorka ma do powiedzenia:)
bardzo również dziękuje
i pozdrawia
kalina kowalska dnia 18.09.2010 18:42
Madoo, Agnus Prus -
dziękuję za lekturę, pozdrawiam
bols dnia 18.09.2010 20:44
każdy pretekst jest dobry,
do napisania niezłego wiersza, nawet- koń/?/
przemek_f dnia 19.09.2010 09:27
całkiem fajnie

Drugą część lepiej się czyta bez "to możliwe". Bo że jest to możliwe powiedziałaś już w pierwszej części i nie trzeba tego powtarzać.
W końcówce rozpylił bym trochę mgły. Ta 'wewnętrzna strona ud' jest trochę zbyt konkretna jak na klimat wiersza.

pozdrawiam serdecznie:)
kasiaballou dnia 19.09.2010 11:58
używając określenia 'pensjonarka', byłam daleka od pejoratywnych podtekstów. miałam na myśli abiturientki elitarnych szkół, a te nie pozwoliłyby sobie na ostentacyjne westchnienia, a co dopiero 'aluzje'. taka egzaltacja popada raczej w ton pretensjonalny - bezwarunkowego równoważnika nie dostrzegam. Skoro mówimy o peelce i Autorce w jednej osobie, skrócę w tym momencie myśl do stwierdzenia, że Pani wiersz jest po prostu..dobrze wychowany :) proszę sobie w tym miejscu nie pomyśleć, że inne Pani wiersze są 'mniej wychowane' ;) są mz bardziej.. nasycone i tego naturalnego nasycenia tym razem troszkę mi zabrakło i nie wierzę wierszowi, a szkoda, bo chętnie czytam Pani poezję.

Byłam w Pani świecie i będę zaglądać :)
pozdrawiam
kalina kowalska dnia 19.09.2010 14:17
bols -
brawo1, wygrała Pani wiertarkę z udarem:)
dziękuję i pozdrawiam
kalina kowalska dnia 19.09.2010 14:19
przemek_f -
z "to możliwe" to całkiem mozliwe:)
dziekuję, kłaniam się
kalina kowalska dnia 19.09.2010 14:22
kasiaballou -
czuję się przekonana względem pensjonarskości:) ale szkoda, że Pani nie wierzy tekstowi, ja wierzę, adresat tytułowy pewnie też, choć nie mówi ale parska :)

dzięki,
pozdrawiam
kasiaballou dnia 19.09.2010 15:06
Pani Kalina
nie wątpię, dlatego wierszowi i Poetce nadal nie wierzę :)
czy mam zmienić ' dobrze wychowany' na 'dobrze ułożony'? ;))
przecież zajrzałam do Pani świata - w.co.autor już nikt nie powinien wierzyć i to jest to i to jest piękne :)
- dziękuję i pozdrawiam serdecznie
:)
kalina kowalska dnia 19.09.2010 15:59
kasiaballou -
jeśli mogę proponować przejście na ty, to Kasiuballou wiersz jest istotnie dobrze ułożony i łagodny i nigdy nie czynił mi niestosownych propozycji prócz bezceremonialnych prób wydobycia chleba z moich kieszeni:)) - i to jest piękne, a co do wiary, powiem tak: jest prawda faktu i prawda ekranu :), lubię szczerość, to mój również poetycki atut - mam nadzieję, niemniej zależy mi również na innych atutach moich wierszy, dlatego zawsze słucham z uwagą, tego, co o nich piszą

to ja dziękuję serdecznie :)
pozdrawiam
kasiaballou dnia 19.09.2010 17:49
Kalina
miło mi :)

mam przez to rozumieć, że wszystkie Twoje wiersze mają charakter liryki osobistej? na tym polega ich szczerość?
pisząc o Indianach, chciałaś powiedzieć, że mieszkałaś w rezerwacie? bo jesteś szczera? inaczej; piszesz wiersze - pamiętniki?
do czego zmierzam:
nie odważyłabym się (tak, jak Ty) postawić znaku równości pomiędzy peelką, a Autorką. nie interesuje mnie (jako czytelniczkę), czy koń składał Ci propozycje i co/jak wyjmuje z kieszeni ;))
niewiele interesuje mnie inspiracja, bardziej skupiam się na intencjach i na tym, co ja (odbiorca) z tego mam; jakie projekcje, refleksje, przemyślenia, etc. mnie dopadają, bądź omijają.
nie wierzę wierszowi (i tu ja, jak zawsze - jestem boleśnie szczera) ponieważ mz ułożyłaś tekst na tyle wieloznaczny (chwała Ci za to! ;)), żeby inter były różne. z drugiej strony zastrzegasz sobie prawo do jednoznacznego odczytu tekstu - mało tego - pouczasz i dajesz wskazówki, odnośniki, odsyłasz na priv.stronkę - zajrzałam z przyjemnością, ale nie oto cho.
wielbłąd to też fajne stworzenie, struś może mieć pierzą skórę (a co;) i ponętniejszą szyję, a pierwsza miłość może pachnieć stajnią ( o, boszsz, co ja piszsz !;))
i to nadal nie będzie miało nic wspólnego z zoofilią - nie uważasz? :)
prawda faktu i prawda ekranu? - tutaj Ciebie nie rozumiem.

liczę na odpo; od dawna nie miałam okazji (sic!) sposobności podyskutować na tej stronie o poezji, pisaniu jako takim - tych wszystkich fajnych/i niefajnych rzeczach, które składają się na wiersze, lub ich brak. tak konkretnie; tak, wiesz - z żyły/z warsztatu, nie z tablicy dyskusyjnej p.t. po co piszemy - ja chcę wiedzieć, jak i dlaczego tak, a nie siak :)
pozdrawiam.
kalina kowalska dnia 19.09.2010 20:20
Kasiu,
Właściwie to podzielam Twoje poglądy, co do poezji, ale spróbuję się jakoś uszczegółowić
- tak, moje wiersze mają charakter liryki osobistej w tym sensie, że moje podmioty liryczne wypowiadają się w 1 os. liczby poj., ponadto mam w zwyczaju prezentować w poezji mój autorski punkt widzenia i odczuwania, nigdy nie wypowiadam prawd w imieniu ogółu i nie agituję. Natomiast pojęcia szczerości w literaturze nie wiążę z utożsamianiem peela z autorem r11; uważam to za ogromne nadużycie. Dziś rozmawiałyśmy z przymróżeniem oka i chciałabym byś tak moją równoważność z peelką potraktowała.
- nie zastrzegam sobie prawa do jednoznacznego odczytu wiersza, ani tego ani innych, byłoby to idiotyzmem z mojej strony. Właśnie dlatego publicznie nie podawałam wyjaśnienia co do tytułu. Zrobiłam to względem Ciebie, chyba trochę z sympatii i w podzięce za głębsze zainteresowanie wierszem, uznałam, że warto się z kimś takim podzielić didaskaliami i tylko tyle. Wiersz ma swoją wymowę bez względu na inspiracje, które jak sama przyznajesz dla czytelnika mają rolę drugorzedną r11; też tak uważam
- prawda faktu i prawda ekranu r11; miałam na myśli, że nigdy nie wolno traktować wypowiedzi poetyckiej jako relacji o faktach, one moga być jedynie tłem, natomiast co potrafi zrobić wyobraźnia poety z faktami jest czasami niewyobrażalne i niekiedy nijak się ma do rzeczywistości realnej. Wielu się już na tym przejechało. Pezja dla mnie to zawsze jakaś forma egzaltacji . Poezja to wrażenie. Mam nawet pewne nieprzyjemne doświadczenia, związane z tym tekstem, otóż znalazł się ktoś, kto ma pretensje osobiste do mnie, gdyż przeczytawszy ten wiersz uznał, że dowiedział się o jakimś fakcie z mojego życia r11; być może to także skłoniło mnie by na tym i jeszcze innym forum zasugerować źródło inspiracji r11; to może być dla niektórych pouczające :)

Bardzo mi było miło
Dzięki
pozdrawiam
kasiaballou dnia 19.09.2010 23:10
Kalina
sorki, ale jeszcze podrążę, bo Twoja odpowiedź bardzo mnie zaintrygowała;
piszesz o użyciu 1 os.l. poj. ale dla mnie to nie jest wystarczający argument, jednoznacznie kwalifikujący tekst do miana tzw. liryki osobistej. mz to środek wyrazu/platforma komunikacji, jak każda inna - 1.os.l.poj. świetnie zabarwia syt. liryczną/sprawniej nawiązuje dialog z czytelnikiem, jednak wciąż nie jest jednoznaczna. to, że wypowiadasz się w swoim imieniu jest chyba naturalne, ale zauważ - w swoim imieniu - a nie o sobie (lub o sobie, kiedy masz na to ochotę, ale ja nie muszę o tym wiedzieć) i tak rozumiem pojęcie 'liryki osobistej"- popraw mnie, jeśli się mylę.
mz to nie ma nic wspólnego z agitacją, a w dalszej cześci wypowiedzi zupełnie sobie zaprzeczasz - uznajesz bowiem status peelki - zatem podm.liryczny (wykreowaną postać) i mamy kolejną platformę - nośnik Twoich refleksji/emocji w danym temacie. jest ona Twoją subiektywną postawą/subiektywnym fleszem o danej sytuacji - ale myk polega przecież na tym, ze owa sytuacja może mieć setki inspiracji okołoautorskich/pozaautorskich, a nie odautorskich, zaś źródło inspiracji (jak ustaliłyśmy) jest 'świętą relikwią'/sferą nietykalną dla czytelnika, chyba że sama (jak to tutaj uczyniłaś) zechcesz 'uchylić rąbka tajemnicy' - tak, czy nie?

dlatego potrafię zrozumieć niezręczność sytuacji, kiedy dochodzi do nadinterpretacji 'kogoś' - ja to bym powiedziała 'cosia', ponieważ mieszanie autorów z peelami to sacrum i profanum. pisałam o tym na innym portalu, ale cosie, to cosie ;))
nie zgadzam się, że takie 'sytuacje' - pójdźmy dalej - insynuacje - są pouczające. one się na forach nagminnie zdarzają. mam na ten temat swoje zdanie; niektóre cosie po prostu nie miałyby o czym mówić/pisać, gdyby nie żerowały na ciekawszych tekstach literackich (Twój wiersz). stąd kosmo.teorie, stąd nieporozumienia i stąd przemieszanie 'ekranu z faktami'. najmniej roztropną rzeczą jest podawanie linków, priv.strony i uderzanie w tłumaczenia.
- piszesz; 'wypowiedź poetycka nie jest relacją' - ja tego nie wiem - o tym wie tylko Autor tekstu i nikt nie powinien wnikać. no, chyba że jest pętakiem, ale wtedy mówiłybyśmy o grafomanach/świrach/gruchomaglu/ itp.
wyobraźnia poetów (nie myl z gruchomaglem ;)) bywa 'niewyobrażalna', masz rację.., :)) i gdyby byli kronikarzami, należałoby ich powiesić za... szyję ;) ale, że są poetami - cóż, nie wiem, jak Ty, ale ja to już dawno olałam, a kiedy miewam dosyć 'deszczu', zaczynam się zastanawiać nad stałą przerzutką na farby - jestem w trakcie :)
Kalina, gdyby nie takie teksty, jak Twój i opisana przez Ciebie 'sytuacja' na portalach i w ogóle w pezji/połezji byłby pomór - wiem, co mówię, uwierz i to jest paskudne.
dziękuję za ciekawą rozmowę, pozdrawiam bardzo serdecznie :)
aha, też Ci mrugnę - brej nocki ;)
kalina kowalska dnia 20.09.2010 16:33
Kasiu -
zgadzam się z tym co mówisz, własnie wdałam się niepotrzebnie w pyskówkę z takim "cosiem" na inny portalu i żałuję.

dzięki za rozmowę
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67108062 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005