poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Ostatni świerszcz
Chciałem kiedyś napisać wiersz
taki piękny wiersz o życiu
albo jeszcze lepiej o miłości
(właściwie wiersze o miłości sprzedają się najlepiej
bo znajdują wielu namiętnych pochlebców)
ale takie wiersze wygrywają tylko
świerszcze za kominem
miałem kiedyś takiego
świerszcza
rzępolił strasznie na swoich
zdartych skrzypkach
nie do zniesienia była
ta jego muzyka
ale cóż lepszy taki świerszcz jak żaden
teraz nie mam świerszcza
on po prostu zasnął

Eeech
pomyślałem
sprawię sobie nowego
pewien znajomy biolog
(specjalista od tanich świerszczy)
powiedział mi że to był
ostatni świerszcz
tenorowym głosem
powiedział
i dodał
nie będzie już nowych świerszczy
to już w tonacji durowej
dodał
teraz nie buduje się kominów
to i świerszcze nie będą
potrzebne

Eeech pomyślałem
(co zdarza mi się przeważnie jednorazowo
i tylko w zdarte soboty)
zabrałem się do roboty
komin może zbuduję
Dodane przez Artur Miścicki dnia 02.10.2010 09:23 ˇ 18 Komentarzy · 1361 Czytań · Drukuj
Komentarze
Artur Miścicki dnia 02.10.2010 09:26
Obiecanki nie cacanki - retrospektywnie.
Myślącym inaczej - warsztatowo.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.10.2010 10:06
Bardzo.Już myślałem ze odbędzie się pogrzeb świerszcza. A tu wbrew pesymistycznym wywodom owego biologa peel odbuduje komin. I gdzie teraz owi etymolodzy od świerszczy,gdzie?I to Staffowskie zakończenie.
Pozdrawiam serdecznie:):)
lulabajka dnia 02.10.2010 10:37
tenorowym głosem
powiedział
nie będzie już nowych świerszczy
i już w tonacji durowej
dodał
teraz nie buduje się kominów
to i świerszcze nie będą
potrzebne

zakasałem rękawy - komin może zbuduję

tak bym pozmieniała.

żartowniś z Ciebie, uśmiał mnie ten świerszcz :))
lekki fajny wiersz

Pozdrawiam:)
lulabajka dnia 02.10.2010 10:37
powinnam dać kursywę, sorki
Artur Miścicki dnia 02.10.2010 14:03
JotkuDyszka jak nic. Uwielbiam Staffa. Etymolodzy wyginęłi za sprawą ostatniego, który dostał się do parlamentu:)))
Dziękuję Jarosławie.
Lulabajko - jaka kursywa? Spocznij. Twoja poprawka to jest to, czego mi brakowało w tych strofach. Ufff.
Wielkie dzięks:))
Bożena dnia 02.10.2010 14:22
miałem kiedyś takiego
świerszcza
rzępolił strasznie na swoich
zdartych skrzypkach
nie do zniesienia była
ta jego muzyka
ale cóż lepszy taki świerszcz jak żaden
teraz nie mam świerszcza
on po prostu zasnął



eh, autorze! przypomniałeś mi mojego świerszcza.
był bardzo towarzyski, chyba natchniony poeta liryczny.
niechcący przegoniłam go, zrobiłam pac! biorąc za
co najmniej: paskudnego karalucha:(
poszedł, zniknął w zakamarkach pokoju. nie ma:(
gdzie jesteś świerszczu!

pewno się na mnie obraził. chyba napiszę o nim wiersz.
ale to takie niemodne rozckliwiać się nad światem i samym sobą ;(

i pomyśleć, ze hodowcy pająków kupują świerszcze do ich karmienia.
bez zmrużenia oka ;)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.10.2010 14:44
Świerszcze nie dla tarantul:):)
Wojciech Roszkowski dnia 02.10.2010 15:21
Nie mylmy etymologów z entomologami. Chociaż za sprawą powyższego tekstu zapewne mogliby się spotkać.

Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 02.10.2010 15:28
Dodam, że tekst całkiem sympatyczny, szczególnie pierwsza cząstka.
Jacek Madynia dnia 02.10.2010 17:53
Tekst sympatyczny.
Kojarzy mi się z Panem Józkiem i jego kurczakami.
wiese dnia 02.10.2010 18:10
tak !
i eszcze ostani mohikanin
i ostatnie tango w paryżu
no i samozrzejmnie
ostatnie kuszenie chrystusa

Artemiodinisie; mocno wkraczasz w klasykę!
tylko daj nam pewność, że to nie świerszczyk

hej
wiese dnia 02.10.2010 18:12
wybacz litetrówkę w nicku czcigodnym;
to te paluche grube, niezgrabne :(
IRGA dnia 02.10.2010 18:42
artemidionisie, piękny wiersz na jesienne chłody. Zbuduj komin, zbuduj! Pozdrawiam ciepło. Irga
kropek dnia 02.10.2010 20:34
z przyjemnością poczytałem. znać rękę fachowca; oko i ucho, nieprzeciętnego artysty.

pozdrowienia, ciepłe i najserdeczniejsze:)
Alicja Wysocka dnia 03.10.2010 00:04
pochwalę poetę
bo mi zmyślna puenta
wielce się podoba
więc wiersz zapamiętam

Pozdrawiam :)
Artur Miścicki dnia 03.10.2010 01:28
Ależ Bożeno - masz przecież tego świerszcza:) Uwierz. Jak to niemodne roztkliwiać się? Tylko głupcy niczego się nie boją, i tylko głupcy nie płaczą.

Jotku - (po raz drugi) - Ty wiesz.... oj Ty wiesz o co biega nie tylko w supermarkecie:)))

Rojwojciechu: (pierwsze czytanie) - wiesz, że nawet uwagi nie zwróciłem:))) o blerwa; moja kolejna wtopa.
(drugie czytanie): jakbym własną głowę słyszał. Ta druga część mi też nie pasuje. To wygląda jakbym dopisał po jakimś czasie... Hmmm popracujemy, popracujemy.
Jacku eM - no nie jest tak sympatyczny jak nielotki-niebogi. Aleć wysiłek żem włożył. Czasem jednak jest tak, że więcej trzeba włożyć w czytanie moich niż samo pisanie :))) Dzięki więc za cierpliwość. Ciągle poruszam się na teksturach:)
Wiese - pogromco mitów:) jeszcze ostatki- hi, hi, hi... Dam tę pewność - zegara jeszcze nie martwe dłonie; świerszczy u mnie dostatek.
Latami coś tam brzdąkały
co jakiś czas dają o sobie znać okrutnie.
czasem po kombatancku
czasem zaś bałamutnie
lecz by świerszczykiem smażyć
lite tworząc strony
jam zbyt leciwym jest
choć nie ułożonym
waść nie oszczędzasz znasz obyczaje
jeszcze jedną morgę słów
i rymów rozeznanie
a ruszym w te kraje
co je obce mody wchłonęły
co zapomniane
a utonęły
niczym feniks z popiołów
powstanie
mimo ofiar ołtarzy
przegonim zamorskie straszydła
już myśl mi się jawi
z Nagłowic przebrzydła
a niechaj narodowie wżdy postronni
nie myślą iż Polakiem kto dziś zapomni....

P.S. literówki nie wybaczam- artemida z cięciwą napiętą stoi już :)))
(ale z temi paluchami toście przesadzili cokolwiek)

Irgo Jest komin. Jeno przypiecek wyrychtuję do bajań wieczornych.
P.S.Jakie jesienne chłody? Strumyczki mżące za uszami. Męty w parkach nie stoją. Wschody i zachody słońca jak Belucci w kalendarzu Pirelli. Wiatr w plecy - to i wątłą pierś wypina.
Najcudowniejsza pora roku. Jedyna, niepowtarzalna. A jak zacznie Boreo dąć? Uha-ha.... ulice opustoszeją... wraży lud w chatkach będzie se chuchał, a nadmuchiwał... niooooo . Jakie chłody? :)))
Kropku przedrogi... usuń z komentarza swego czterdziestą dziewiątą, pięćdziesiątą i następną literę. Koń jaki jest każdy widzi. ( znaczy: smoczuś)
Ale tak po cichu szepnę: o ja cież.... no wbijasz mnie w dumę totalną.(Byle tylko pewna Leni nie sfilmowała)
Alicjo
Ach oddam tę pointę
(znów się przymilam)
za wers jeden spisany
nie krotochwilą
lecz tak lubię
zapamiętanie
że już nic nie napiszę
odpowiem ci na nie
kropek dnia 03.10.2010 22:18
hm, kiedy widzisz, ja osobowość potrafię rozpoznać nawet na trzysta mil,
:)
Artur Miścicki dnia 03.10.2010 22:49
Hi, hi, hi... cóż znaczy trzysta w cyberprzestrzeni :)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042261 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005