| 
 pamiętam jak pomyliłam drogę i nagle 
znalazłam się w miejscu 
którym nie powinnam być 
lecz droga powrotna 
wydała się zbyt trudna 
aby wrócić i przyznać się do błędów 
przed sobą 
więc został krzyk 
który rzadko słyszałam 
częściej widziałam na policzku 
i rękach nogach brzuchu 
 
 
nie mogłam spać bo przebudzenie było 
było narodzinami nowej ciemności 
nie było dnia mimo ranka 
nie było nawet zachodu słońca 
 
 
tylko wyrzut jeden wyrzut który pożerał moją 
nadzieję 
nie było sił na płacz czasem 
tylko wziąć życie i rzucić nim o skały 
niech zniknie pod wzburzonym morzem 
 
 
kiedyś spotkałam Boga 
w drugim człowieku ukrył swą mądrość 
udałam że oślepłam 
raz dwa (...) sto razy 
 
 
nie chciał mnie w swym domu 
musiałam zostać tutaj 
i wtedy połączył moje życie 
z nicią szczęścia 
 
i zaczęłam zauważać że świat pokryty jest 
odcieniem nieba a wokół zaroiło się od ludzi  
którzy byli tu od zawsze 
Dodane przez  eliszebet
dnia 15.01.2011 20:02 ˇ
8 Komentarzy ·
1082 Czytań ·
  
 
 |