|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Portrety pośmiertne |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.02.2011 00:48
Jest to więc pewnego rodzaju przywołanie zza światów. |
dnia 05.02.2011 01:03
Onirycznie i nastrojowo. Pointa zszywa wszystko. Świetny wiersz:)
Pozdrawiam:) |
dnia 05.02.2011 07:49
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.02.2011 08:40
Ciekawe meandry wspomnień.
Pozdrawiam. |
dnia 05.02.2011 08:59
dzisiaj nie do końca wiem, dokąd zmierzasz;
i co ciekawe, trzynastozgłoskowiec nie płynie
pełnym rytmem, pojawiają się momenty staccato;
a może ja niedosłyszę? i są tu wg mnie trzy wąskie gardła,
takie nierówności, które intuicyjnie wyczuwam, ale nazwać
nie umiem:
w ten ziąb i przeciąg, hale
jasnowidząca babka i zastygająca fastryga
życie i odejście nie są równorzędne emocjonalnie;
:) miałem nadzieję, że wskażesz mi palcem, co i jak :)
hey |
dnia 05.02.2011 10:58
Zachwycił mnie ten oniryczny obraz, czyta się cudnie, aż do przedostatniego wersu. Meandro, cały ostatni wers płynie w treści, po co dopisujesz? Cztery klatki w sepii, moim zdaniem, wystarczajaco dopowiadają :)
Pozdrawiam |
dnia 05.02.2011 11:25
* wystarczająco |
dnia 05.02.2011 11:48
tajemnicza scenografia, jest nastrój,
pozdrawiam |
dnia 05.02.2011 17:44
aniwax :) czymkolwiek jest, nie zdradzę, ale dziękuję za ślad pod tekstem. pozdrawiam ;)
Jotku, pointa jest niezwykle ważna. cieszy mnie, że zauważyłeś sedno. dziękuję pięknie i pozdrawiam ciepło :)
IRGO, andreasie43, bolsie, dziękuję bardzo. pozdrawiam ciepło :)
Elżbieto, bardzo mnie to cieszy, ale ta fastryga jest rodzajem klucza do wiersza, zostawiam zatem na miejscu. pozdrawiam ciepło :)
wiese, tak nudziłeś ;), że w końcu wkleiłam Ci nową wersję, zajrzyj do siebie. był nieco za gęsty i nadmuchany jak dla mnie. teraz trochę lżej na sercu. poczytaj, może się spodoba.
u siebie zmieniłam nieco środkową strof. teraz brzmi tak:
Dalej - zwęża się ścieżka. Wybiegły do lasu
w ten ziąb, przeciąg halami pędzą nad urwisko.
Jasnowidząca babka przyśniła się dzisiaj
z kłączami malw we włosach i nieśmiertelnikiem.
chodziło o fastrygę życia ze śmiercią, śmierć to również odejście, prawda?
pozdrawiam ciepło :) |
dnia 05.02.2011 21:06
dzięki, za moje :0
trochę tak i trochę nie :)
co do fasrtygi: kto dzisiaj fastryguje kontrastową nicią ?
bo fastryga to kontrastm spaja, ale krzyczy;
choć w sumie chodziło mi o to, że życie i eufemizujące odejście
stanowią jedność, fastryga jest próbą ucieczki, obejścia,
popatrz jakie podobne słowo :)
jasnowidząca nie wymaga epitetu; odnoszę wrażenie, że babka
jest tylko dopełnieniem do mistycznych 13 :) no i babka uspokaja,
wycisza, już lepiej wiedźma; to nie byłaby tautologia;
a może jakiś okolicznik ?
hej |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|