poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Wiersz - tytuł: żywot małżonków poczciwych
jeśli wyjrzysz przez okno
albo spuścisz głowę
przyjdzie myśl zagubiona wieczorem
o dwojgu w kuli powietrza
poza nimi świat
przed nimi kurz do starcia
raz użyty obrus
kłótnia sprzed tygodnia
niedzielna wycieczka do dalekiego
dreptanie wokół sprawunków
jeśli spojrzysz przez okno
albo spuścisz głowę
odnajdziesz myśl zagubioną wieczorem
o ciszy pomiędzy ścianami kuli
śmiechu rozbijającym się o szkło
nienachalnym życiu
pogodzonych z losem
Dodane przez dzunga dnia 25.02.2011 21:01 ˇ 26 Komentarzy · 932 Czytań · Drukuj
Komentarze
IZa dnia 25.02.2011 21:03
O nienachalnym życiu...nienachalnie.
Po prostu podoba mi się :)
Pozdrawiam.
dzunga dnia 25.02.2011 21:07
IZa - cieszy mnie to:-) Dzięki za czytanie:-)
adaszewski dnia 25.02.2011 21:12
Jakby czytał wiersz, który czytałem juz z tysią razy.
dzunga dnia 25.02.2011 21:16
adaszewski - kiedy spoglądam na ludzkie życie, to jakbym z góry znała zakończenie. Przyjmuję krytykę, ale się z nią nie zgadzam. Pozdrawiam:-)
Ewa Włodek dnia 25.02.2011 21:24
dwoje w kuli powietrza - bardzo ładnie o dojrzałym, spokojnym związku. Spodobał mi się, Ewo. Pozdrawiam ciepło, Ewa.
dzunga dnia 25.02.2011 21:29
Ewcia - dobrze, że wpadłaś:-) Dzięki za pociechę:-)
kukor dnia 25.02.2011 21:55
kaleczki!
dzunga dnia 25.02.2011 22:01
kukor - wcale nie:-) Serio:-)
stanley dnia 25.02.2011 22:22
troche wylicznkowo w pierwszych wersach ale takie jest życie a ten wers o dwojgu w kuli powietrza
poza nimi świat
- świetny, warto było przeczytac.

pozdrawiam
dzunga dnia 25.02.2011 22:26
Ano tak wyliczankowo wyszło:-) Cieszę się, Stanley, że zadałeś sobie trud przeczytania. Pozdrawiam:-)
Fart dnia 25.02.2011 23:10
Trzeba nad tekstem popracować począwszy od tytułu - on właściwie mówi wszystko. Co powiedziałabyś na " W powietrzu"
Nie wiadomo o co, czyli warto przeczytać by się dowiedzieć. "Wyliczankowość" sprawia,że zaciera się granica pomiędzy językiem poezji a językiem prozy - do skrótu, zrezygnuj z ozdobników i tzw niezbędników jak np. wieczorem,

jeśli wyjrzysz przez okno
albo spuścisz głowę
przyjdzie myśl zagubiona
o dwojgu z kuli
poza nimi świat
przed
kurz do starcia
kłótnia i dreptanie wkoło itp. itd...

Sam pomysł jest niezły.
pozdrawiam
dzunga dnia 25.02.2011 23:15
Fart - bardzo merytorycznie i pomysłowo:-) Podoba mi się Twoja analiza. Tytuł - miałam wątpliwości, ale jednocześnie wydał mi się bardzo na miejscu. Ta wyliczankowość jest chyba cechą mojego pisania, ponieważ jestem wierszokletką nieokrzesaną, pozbawioną solidnego wykształcenia humanistycznego. Piszę z czapy, na wyczucie. Wychodzi chropawo, ale mam jedną nadzieję - że jest w tym pisaniu dostrzegalna prawda. Jeszcze raz dzięki za wysiłek włożony w komentarz:-)
Orange_Fizz dnia 26.02.2011 01:55
ładne, ładne. prawdziwe.
domorośli krytycy, aż się tu od nich roi, na szczęście nie mają licencji. Niech ta para sobie tak żyje jak żyje. Pozdrawiam :)
bols dnia 26.02.2011 07:49
szaro, skromnie - adekwatnie:)
pozdrawiam
andreas43 dnia 26.02.2011 09:24
Nienachalnie i z należnym szacunkiem.
Mądrze.
Zastanawia mnie tylko spuszczanie głowy.
Do mnie przemawia bardziej albo spojrzysz w lustro.
Pozdrawiam.
dzunga dnia 26.02.2011 09:47
Orange-Fizz - witaj i dzięki serdeczne za miłe słowa. Cieszę się, że się spodobało:-)
Bols - fajnie Cię znowu widzieć i przeczytać pochwałę. Od Ciebie jest bardzo wartościowa:-)
Andreas43 - była taka myśl o lustrze, ale wydało mi się to zbyt oklepanym motywem, natomiast opuszczenie głowy oznacza pogodzenie się z losem. Wyglądanie przez okno - nadzieję. Te dwa stany ciągle się mieszają w długoletnim małżeństwie. Dzięki za komentarz:-)
IRGA dnia 26.02.2011 10:03
Wystarczy kulę lekko trącić, by potoczyła się przed siebie. I najważniejsze: pewność, że mimo wszystko nie rozbije się o skały... Dobry wiersz. Serdeczności. Irga
dzunga dnia 26.02.2011 10:12
Wiesz, Irga, ta szczególna właściwość kuli ciągle mnie zadziwia. Ona nie ma prawa przetrwać, a jednak - pośród kataklizmów właśnie ta najbardziej krucha ze wszystkich rzeczy przetrwała. Dzięki:-)
Roman Rzucidło dnia 26.02.2011 10:30
Dobry wiersz, bo tutaj poezji udało się upoetycznić prozę życia
aniwax dnia 26.02.2011 11:05
Nie ma się co czepiać, chociaż puenta nie jest rewelacyjna, ale jest naturalna (prawdziwa) do bólu poczciwości.
Silvio_bez_koni dnia 26.02.2011 12:57
poczciwy wiersz, jak stare, dobre małżeństwo
dzunga dnia 26.02.2011 13:40
RR, aniwax, Silvio_bez_koni - powitać w skromnych progach:-) Poczciwość bywa zaletą, jeśli tylko nie przerodzi się w naiwność. Poczciwość to wiedza, która nie przeszkadza cieszyć się tym, co mamy, pomimo świadomości, że zakończenie wcale nie jest w hollywoodzkim stylu. Pozdrawiam:-)
jaceksenior dnia 27.02.2011 12:01
dzunga :):):)
Fajnie że piszesz i jesteś wówczas sobą :):) tez tak robię :):)
Pozdrawiam Jacek
Artur Miścicki dnia 27.02.2011 21:27
Kula powietrza, która nie jest mydlana bańką - bezcenne. Kokon? Czy jest on jedynym sposobem na uchronienie tak upadających dziś wartości. Tak czy siak Dzungowiczom udała się ta sztuka. Dobrze gdyby śmiech był pochłaniany. Choć i odbity wraca do śmiejących się. Są tacy co kiwają głowami, tacy co zazdroszczą. Ja się cieszę Ewo. Pan Dzung niech będzie pozdrowion też :)))
Idzi dnia 28.02.2011 08:06
Podoba mi się tych dwoje w kuli, bardzo naturalnie, zyciowo.
Pozdrawiam, Idzi
dzunga dnia 28.02.2011 20:45
Idzi - cieszę się, żeś zawitał, a jeszcze bardziej, że zasłużyłam na dobre słowo:-)
Arturze - pan Dzung uradowany jak nasza rybka po karmieniu:-) Śmiech nie może być pochłaniany, bo pochłonięty zniknie! Jak się odbije, to można go wykorzystać jeszcze raz:-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67169655 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005