|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: *** (Tam, gdzie mieszkam…) |
|
|
Tam, gdzie mieszkam nie ma zasłon w oknach,
rano budzi mnie słońce i ujadanie sąsiada.
Przymykam oczy i czuję zapach koszonej trawy,
szkoda, że w moim pokoju nic nie rośnie.
Tam, gdzie pracuję ludzie się spieszą.
Nie mówią do siebie już nawet "dzień dobry"
i "do widzenia" - za to każdy ma swoją blaszkę
z imieniem i nazwiskiem nad drzwiami.
Jest też starszy pan w muszce, który pozdrawia mnie
dyskretnym uniesieniem kapelusza.
Myślę, że mógłby być moim dziadkiem,
ale mój dziadek nigdy nie nosił muszki.
Przekręcam czasem ludziom blaszki do góry nogami,
mylę adresy, terminy i miejsca spotkań.
Mówię do siebie, gdy nikt nie mówi do mnie
i chodzę na zakupy, aby nic nie kupić.
Jestem na końcu tego wiersza bez tytułu,
siedzę na parapecie, próbuję coś czytać.
Ostatnie zasłony wyrzuciłam wczoraj.
Były od mamy.
Dodane przez Karolina Barczyk
dnia 08.05.2007 05:09 ˇ
21 Komentarzy ·
911 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 08.05.2007 05:59
Mnie to zaciekawiło... |
dnia 08.05.2007 06:08
Już gdzieś czytałam ten wiersz...nie na staruszce ?
pozdrawiam |
dnia 08.05.2007 08:10
}Modraszek,
zatem zapraszam ponownie :)
}Pani Barbaro,
wiersza tego nigdzie poza PP nie publikowałam.
Również pozdrawiam. |
dnia 08.05.2007 10:14
fragment życia zatrzymany w słowach.
podoba się
pozdrawiam |
dnia 08.05.2007 10:25
Dość banalny "opisik". Pamiętnikowy bardzo. Nie, nie dla mnie. Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2007 10:54
nudne jak opera mydlana |
dnia 08.05.2007 11:29
Ladne. Przede wszystkim proste, czego niestety tak malo na PP, a co, oczywista, jest najpiekniejsze. Mysl czlowieka, ktora po prostu przerzuca sie na papier bez dodawania jej smiesznych laszkow i kokardek. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. przepraszam za brak pl znakow, z daleka pisze. |
dnia 08.05.2007 11:30
Ladne. Przede wszystkim proste, czego niestety tak malo na PP, a co, oczywista, jest najpiekniejsze. Mysl czlowieka, ktora po prostu przerzuca sie na papier bez dodawania jej smiesznych laszkow i kokardek. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. przepraszam za brak pl znakow, z daleka pisze. |
dnia 08.05.2007 14:25
nie dla mnie
pozdrawiam :)) |
dnia 08.05.2007 16:24
Urzekła mnie prostota tego wiersza:) niby zwykły opis dnia, a ileż w nim magii:) przez chwilę poczułem sie jakbym patrzył z boku ma zwykły dzień w naszym mieście.... |
dnia 08.05.2007 16:42
Zgadzam się z wszystkimi, których zaciekawił urzekł i spodobał się. Żałuję. że tak mało jest takich tekstów. |
dnia 08.05.2007 17:09
podoba mi się ;)
pozdrawiam |
dnia 08.05.2007 18:26
zero poezji - banał i wtórność. |
dnia 08.05.2007 18:55
jestem tu już drugi raz :)
też usiadłam na parapecie i porozglądałam się
tak zwyczajnie, gdyby nie przekręcane blaszki i te zasłony, które dopiero wczoraj wyrzuciłaś
zasłony, przez które mniej było widać,
zasłony od mamy, więc sentymentalną wartość miały a jednak wyrzuciłaś i to zastanawia
zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 08.05.2007 19:29
treściowo, przekaz z codzienności, opis
ale nie do końca takimi słowami przekazane
podoba mi się to
"Jestem na końcu wiersza bez tytułu"
pozdrawiam |
dnia 08.05.2007 20:01
Witaj, Wiersz zaciekawia. zabieram pomysł z przekręcaniem blaszek :). |
dnia 08.05.2007 21:15
Akceptowalna dla mnie tylko pierwsza strofa.
Pozdrawiam :) |
dnia 08.05.2007 21:17
}margo,
Spoglądam właśnie na mój parapet. Zajmuje 1/2 szerokości pokoju i przyciąga gołębie jak magnes. Innych fragmentów nie zauważyłam ;)
}Fenrir,
polecam film "Finding Forrester". Jak zobaczysz, to napisz mi, w której roli się widzisz.
}Piotr,
umów się z Fenrir na oglądanie tego samego filmu.
}malwa,
z jak daleka piszesz?
}tonia_a,
dam radę. Przeczytam jeszcze raz Twój komentarz i przyznam Ci rację ;)
}Zakochany Szekspir,
ależ ja nigdy nie byłam w Londynie ;)
}zet,
dziękuję za te słowa.
}jaga,
również pozdrawiam.
}Traveller,
całkowicie się z Tobą zgadzam.
}emba,
miło, że wróciłaś. Lubię, gdy ktoś mnie odwiedza i ma coś do powiedzenia. Zapraszam ponownie.
}otulona,
ufff, dobrze, że "treściowo", a nie "treściwie", bo już się bałam, że utraciłam zdolność do gawędziarstwa ;)
}Wierszofil,
nieładnie tak pomysły zabierać. Lepiej weź blaszki. Tylko tak, żeby nikt nie wiedział, że to Ty ;) |
dnia 08.05.2007 22:07
zbyt prozaiczne, jak dla mnie. |
dnia 11.05.2007 10:01
Jest tutaj kilka ciekawych pomysłów, ale wiersz jest przegadany i wszystko podane za bardzo wprost. Ja bym nad nim jeszcze trochę popracował, dał czytelnikowi szansę na to, by poczul się zaskoczony. Pozdrawiam! |
dnia 11.05.2007 15:12
}Rayeth, Grzegorz Wołoszyn,
Spostrzeżenia macie podobne, a gdy dwóch ludzi twierdzi to samo, zaczyna się robić niebezpiecznie ;) Nawet doświadczony gawędziarz może czasem znudzić, ale jak widać wyżej całkiem spora grupa się jednak zasłuchała i ... zaskoczyła. Zapraszam ponownie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|