poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: trzecia w lewo od Babel
ledwie cię wymyśliłam
a już mnie przekląłeś
posłałeś do internatu
na wschód od Edenu

z mozołem ciskałeś we mnie manną
milcząc nabożnie do ucha

z namiotów pouciekali zafrasowani kuzyni
kładąc cegłę za cegłą
pewni nowej drogi na powietrzach
nasze stada zostały z tyłu
i morze wyschło

jakoś niezręcznie
tak po prostu wejść do ziemi obiecanej
Dodane przez dzunga dnia 15.04.2011 23:11 ˇ 42 Komentarzy · 982 Czytań · Drukuj
Komentarze
dzunga dnia 15.04.2011 23:20
W pierwszym wersie przyplątało się "nie", ale już zgłosiłam do Moderatora:-)
moderator4 dnia 15.04.2011 23:25
Zgodnie z życzeniem Autorki znajdujące się początkowo w pierwszym wersie "nie" przed "wymyśliłam" zostało usunięte.

Pozdrawiam
dzunga dnia 15.04.2011 23:26
Moderatorze - wielkie dzięki:-)))))
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.04.2011 23:27
Kojarzyć Jamesa Deana z Mojżeszem, formulizm pojęciowy w takim znaczeniu jest niedopuszczalny. Jedynie trzecia i ostatnia strofa są
komparatywne do siebie w sensie czasu.
A już wkomponowany futuryzm, dobija tekst do reszty.
JBZ
dzunga dnia 15.04.2011 23:34
Ale przynajmniej skomentowałeś jak człowiek:-)))
Wschód od Edenu to Biblia, nie film:-)))
Pozdrawiam!
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.04.2011 23:37
Zatem używaj klarownych tropów.
JBZ
Jędrzej Kuzyn dnia 15.04.2011 23:44
Ciekawy, można by w nim znaleźć wiele tropów, bo przecież to mity nasz kształtują, i nawet ja skłaniający się ku ateizmowi, bez nich staje się bezradny.
Pozdrawiam
dzunga dnia 15.04.2011 23:50
JBZ - wschód od Edenu to najprostszy z możliwych tropów:-)
"I tak wygnał człowieka, a na wschód od ogrodu eden umieścił cheruby i płomienisty miecz wirujący, aby strzegły drogi do drzewa życia". - I Mojżeszowa 3:24
Pozdrawiam!
Spoks dnia 15.04.2011 23:50
Ciekawie piszesz, taki nieco osobisty BABEL którego każdy w jakimś stopniu doświadcza w swoim życiu.
;
Tak i historia ludzkości, to dzieje nieustannych złudzeń a potem rozczarowań, wygnania i upadków.
dzunga dnia 15.04.2011 23:51
Jędrzej Kuzyn - dzięki za przychylne słowo:-) Pozdrawiam:-)
dzunga dnia 15.04.2011 23:53
Spoks - bardzo osobisty wiersz, zapewniam. Ale daję wolną rękę Czytelnikowi. Bierzcie z tego, co chcecie:-)
bols dnia 16.04.2011 00:00
odważnie i ciekawie;)
pozdrawiam
dzunga dnia 16.04.2011 00:01
Moderatorze - po raz kolejny dzięki:-)))
dzunga dnia 16.04.2011 00:01
Bols - a ja pod wrażeniem Twojego! Dziękuję, że zaglądasz tak wiernie:-)
moderator4 dnia 16.04.2011 00:02
Przypadkowa literówka w wyrazie "niezręcznie" również została usunięta.

Dobrej nocy życzę :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 16.04.2011 00:02
Skoro rozszyfrowana treść, to teraz pomówny o tekscie jako utworze poetyckim. Wersowany- jest, forma? Nijaka, stylizacja-
żadna, język jako tworzywo? Zagubiony w tropach. W sumie oprócz treści, żadnych innych wartości lirycznych.
JBZ.
dzunga dnia 16.04.2011 00:16
To dopiero początek stworzenia, ale ja się nie boję pracy:-) Możesz odnieść wrażenie, że się w tym wierszu pogubiłam, ale tak nie jest. Myślałam nad nim długo. Każda myśl jest precyzyjna. Tylko, że nie da się tu wywalić kawy na ławę.
Zarzuty natury formalnej przyjmuję, ponieważ jestem świadoma braków w warsztacie. Mocnych braków.
I nadal uważam, że to, co napisałam, ma jednak swoją wartość.
Aha, nie stylizowałam.
Tropy są konsekwentne, zawarte w początkach Biblii. Reszta - to własne przeżycia. Zapewniam, że kryją się za wierszem nie tylko emocje, ale i doświadczenie.
Paweł Loba dnia 16.04.2011 01:51
Lepiej być szczęśliwym niewolnikiem, czy nieszczęśliwym posiadaczem ziemi? :) nie wiem
IRGA dnia 16.04.2011 08:40
A mnie się podoba. Widzę obrazy, które mnie przekonują, czuję emocje. Pozdrawiam. Irga
dzunga dnia 16.04.2011 08:45
Paweł - fajnie to odczytałeś:-) Jest jeszcze inna możliwość, ale to rozważanie na inny portal. Dzięki za wizytę:-)
Irga - emocje tu są, i to najprawdziwsze. Kilka tygodni zastanawiałam się, czy powinnam wrzucić ten wiersz. Jest niezwykle osobisty. Bardzo cieszę się z Twojego odbioru:-))))
wiese dnia 16.04.2011 10:20
dla mnie po biblii to john steinbeck w związku ze wschodem od edenu
zgodnie z tradycję :)
z mozołem ciskałeś- mozół to powolny trud w pocie, ciskanie jest pełne dynamiki, jest tu pewna sprzeczność;
jeśli celowa- to o.k., jeśli mimowolna- poprawić :)
pouciekali- zbędne continuum, uciekli lub uciekali ?
cegłę za cegłą- ze względu na kierunek--> cegłę na cegłę;
na powietrzach? a cóż to takiego ? :)

może i niezręcznie, ale próbować trzeba? a nuż znajdziesz
na tej ziemi obiecanej swojego własnego smoka ? :)

hey
dzunga dnia 16.04.2011 10:32
Wiese - a tak, już JBZ poszedł tym tropem, ale to była ślepa uliczka:-)
Poprawiałam tekst trzy tygodnie.
Z mozołem ciskałeś - świadomie użyte.
Pouciekali - tak jest bardziej dynamicznie, chodziło mi o wrażenie nagłości tego zdarzenia.
Cegłę za cegłą -i tu masz chyba jednak rację - powinno być raczej: podawali cegłę za cegłą:-)
Na powietrzach - oj, tu to już mnie złapałeś na świadomym zapożyczeniu: "zgasną podłogi i powietrza". Znasz? A dlatego na powietrzach, że wieża pnie się w górę i przypasowało:-))))

Smoki gęsto obrodziły tego roku, a ja słucham, słucham i już się dwiema łapkami zapisałam do grona pochlebców:-))))))

Drapię w łuski, cieszę się, że nie musiałeś zionąć ogniem!
Pozdrawiam:-)
Bogdan Piątek dnia 16.04.2011 11:26
Ech, internaty, internet się nie śnił:). Niedopowiedziany, czytający może pofolgować wyobraźni, bardzo na tak, pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 16.04.2011 13:18
nooo, Ewcia, sprawnieś opisała tę peelki drogę do ziemi obiecanej. Cos mi się czyta, że jakby mocno wyboista była? Poczytałam z dużą przyjemnością. Serdeczności mnóstwo posyłam, uśmiechy też, Ewa
dzunga dnia 16.04.2011 13:26
Bogdan - zadaję sobie pytanie: czy było lepiej? I nie wiem:-) Ogromne dzięki za opinię:-)
Ewcia - jak to droga, aż się roiło od dziur. Właściwie - to ciągle jestem w drodze:-) Ściskam mocno!
adaszewski dnia 16.04.2011 13:43
Po prostu dobry wiersz. Z tysiąca powód.Lepiej o nich nie mówić, kto umie - zauważy.
Pozdrawiam. Pisz, ile wlezie.
bombonierka dnia 16.04.2011 13:47
Przeczytałam...;))) już wcześniej...
Zgodnie z zaleceniem( Twoim;)) - wzięłam co chciałam - mój internat ( najprawdziwszy)- to był mój Eden, moja ziemia obiecana..spędziłam w nim najpiękniejsze lata życia.
Dziękuję Ci, że dałaś ten wiersz - bo wróciłam przez chwilę do pięknych chwil...
Pozdrawiam cieplo. M
dzunga dnia 16.04.2011 14:15
Bombonierka - o to to:-) Postąpiłaś słusznie i sprawiłaś mi tym ogromną radochę:-) Pozdrawiam!
dzunga dnia 16.04.2011 14:17
Adaszewski - nooo, tego mi było trzeba:-) Będę pisać, obiecuję! Wielkie dzięki!!!
blondynka8 dnia 16.04.2011 15:54
Wiem co to internat, pracowałam:)) toteż oprócz innych, bardzo widocznych walorów - chwalę Twój wiersz bez namysłu. Dobry tekst, bardzo dobry! Serdeczności:))
woka ketjof dnia 16.04.2011 21:03
Ciekawy wiersz z wieloma ścieżkami.
Pozdrawiam
dzunga dnia 16.04.2011 21:39
Blondynka - a ja dziękuję za wizytę i pochwałę:-)))))
Woka ketjof - i biegaj po tych ścieżkach do woli:-) Pozdrawiam!
Rafał B dnia 17.04.2011 00:34
Toporne te nawiązania biblijne, zupełnie mnie nie przekonują. Poza tym pomieszanie z poplątaniem. Albo to ja jestem za głupi, by zrozumieć do końca tekst.
dzunga dnia 17.04.2011 09:26
Rafał B. - dlaczego toporne? Chciałabym to wiedzieć:-) Nie kryguj się, że jesteś za głupi. Znam bardzo dobrze Biblię, więc nawiązania do niej nasuwają mi się w sposób naturalny.. Może to się wydawać sztuczne tylko wtedy, gdy czytelnik nie zna oryginalnego tekstu i jedynie coś mu się luźno kojarzy.
Bardzo Ci dziękuję za krytyczną opinię i pozdrawiam serdecznie:-))))
Maryla Stelmach dnia 17.04.2011 13:36
dzungo - bardzo dobry, głęboki wiersz.pozdrawiam. przez 2 lata mieszkałam w internacie. pamiętam olbrzymią, kamienna wannę, okrągłą, gdzie kąpały się dziewczyny nago. nasi koledzy załatwili sobie drabinę i wywiercili otwór w ścianie. kiedyś jeden spadł podglądając, pozdrawiam serdecznie.
dzunga dnia 17.04.2011 17:47
Wywołałam nieliche wspomnienia, Marylko:-) Mam nadzieję, że amator kwaśnych jabłek ma się dobrze i nie został inwalidą:-))
ElminCrudo dnia 17.04.2011 19:36
W moim odczuciu ciekawie przedstawiony sytuacja kiedy Fikcja zwraca się przeciwko twórcy.
"ledwie cię wymyśliłam"

Fikcja - czyli Wymyślony może twórczynię przekląć, odesłać, ciskać w nią manną, jaka pozwoli jej przeżyć, ale nie działa odżywczo, nie daje siły.
Wymyślony może Wymyślającą osłabić, bowiem Wymyślająca-Twórczyni zostaje pozbawiona wsparcia, inni uciekają od tej Fikcji, od autorki Fikcji, wznoszą mur, wkraczają na nowe drogi, drogi pewne, zatem odmienne od tych, po jakich chadza się za Fikcją wydumaną przez Wymyślicielką.
Wymyślicielka wie, iż nowe drogi biorą się "z powietrza", więc nowy świat będzie podobny do tego, jaki już jest wymyślonym, wziętym z wyobraźni Wymyślicielki, stworzonym umownie "z niczego".

Między Fikcją, a Wymyślicielką są stałe powiązania:
- ktoś kogoś/ coś wymyślił
- zaistaniała Fikcja, jest autorka.

Fikcja ukazana innym zyskuje własne życie, ale wciąż są powiązania:
- zwolennicy Fikcji, oraz Ci, którzy podążą nowymi drogami, co za tym idzie są zaszłości związane z przyjęciem lub odrzuceniem Fikcji - zatem zwolennicy twórczyni Fikcji, czy też jej przeciwnicy
- są "nasze stada"
- jest "morze" wspólne dla wszystkich

Fikcja urasta tak wielka, że pojawia się wizja Ziemi Obiecanej.
I właśnie do ziemi obiecanej niezręcznie wejść twórczyni, która jest przyczyną, wymyślicielką Fikcji, jaka zwrociła się przeciwko twórczyni, przerosła twórczynię, czyli Wymyślone jest bardziej obecne i realne, niż twórczyni.

To wszystko - w moim odczuciu - przemawia na korzyść utworu "trzecia w lewo od Babel".
O reszcie nie będę się wypowiadać, bo jest już kilka komentarzy, z których autorka skorzysta, uwagi Wiese są bardzo słuszne.

Jest w tym tekście doza świeżości, wnosi je inne spoiwo do znajomych rekwizytów - relacja Wymyślicielka i Wymyślony przy "trzeciej w lewo od Babel".

Pozdrawiam
-:)
Elm
dzunga dnia 17.04.2011 22:17
ElminCrudo - zamarłam czytając Twoją analizę!
I muszę przyznać, że odczytałaś zgodnie z moją intencją! A niektóre myśli są dla mnie całkiem nowe.
Bardzo, bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas, za dobre przyjęcie wiersza, za przeczytanie ze zrozumieniem:-))))
Uściski:-)
Idzi dnia 18.04.2011 07:03
Mnie się podoba w tej formie, wielkie tak dla wiersza.
Pozdrawiam, Idzi
dzunga dnia 18.04.2011 07:47
O, Idzi już nie śpi:-)))
Dzięki, że o poranku przybiegłeś pod mój wiersz:-) Miłego dnia!
gammel grise dnia 18.04.2011 22:28
trzecia na lewo
Nie pojmuję, jak można poprawiać tekst przez trzy tygodnie?
Pisze się i jest, co nie znaczy, że za każdym razem udany, ale nie powinno się dostawać wypieków od zakalca - i tak najważniejsze są drożdże.
Pozdrawiam serdecznie JJ
dzunga dnia 19.04.2011 19:15
Gammel grise - o, chyba masz rację:-) Z tytułem:-)
Poprawiałam, bo troszkę zmieniłam początek, zastanawiałam się nad pewnymi myślami. To jest bardzo osobisty wiersz.
Do tej pory nic podobnego mi się nie przytrafiło:-)
Dzięki za odwiedziny!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67112624 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005