Dawka splendorów i pompy - niewoli.
Uczucie wielkości uderza do głowy.
Uroczystość miało wzięcie. Piewca w roli
atutowego herosa farsy, otrzymał kwiaty.
Jeden bukiet zafundował sobie sam, drugi
był gadżetem.
Starałem się wyjść, serwując urozmaicone
motywy, niestety wziąłem udział w baletach.
Wznoszono toasty na cześć cienko_pisa. Było
bardzo udanie, niejeden się modlił, niektórzy upili.
Świtało, gdy opróżniono kubły z lumpów.
Dodane przez stanley
dnia 10.07.2011 21:03 ˇ
12 Komentarzy ·
952 Czytań ·
|