poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Wiersz - tytuł: Kacper
Z buźki maskotki patrzyły oczy
tysiącletniego mędrca. Pluszowy wojownik
stawiał czoła światu. Odpoczywając muskał bielą.
Wibrował w czułym murmurando.

Bezgranicznie ufne cierpienie milczało
rozdzierająco. Moje bezsilne ramiona tuliły
jęk, zapowiedź pustego miejsca.
Dodane przez Ewa Włodek dnia 12.09.2011 02:03 ˇ 24 Komentarzy · 906 Czytań · Drukuj
Komentarze
RokGemino dnia 12.09.2011 08:19
Jak zawsze ciepło, ciepło też pozdrawiam.
konto usunięte 35 dnia 12.09.2011 08:58
Bardzo, bardzo ładnie. :)))))

B.
Idzi dnia 12.09.2011 09:04
Chyba każdy miał kiedyś takiego Kacpra, śliczny wiersz, przywołuje wiele wspomnień.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Ewa Włodek dnia 12.09.2011 12:05
RokGemino:
miało być ciepło, więc skoro to ciepło dostrzegłeś - to widać się spisałam. Dziekuję za poczytanie i za miłe słowo. Moc ciepłych podrowień posyłam, Ewa

bernadetka33:
a ja bardzo, bardzo dziękuję za odwiedziny i dobre słowo. Cieszę się, że sie Tobie spodobał. Mnóstwo serdecznosci z uśmiechem posyłam, Ewa


Idzi:
chyba tak...A Kacper - to był kot wyjątkowy, I nieustannie mam go w pamięci. Ślicznie dziękuję, Idzi, za wizytkę i za mile słowo o w erszyku-wspomnieniu. Wszystkiego najmilszego, całą masę serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa
Maryla Stelmach dnia 12.09.2011 14:02
Ewo, dla mnie druga bardziej. całość poruszająca. pozdrawiam serdecznie. napisałam do Ciebie, na prywatną pocztę. to ważne.
Jacek Madynia dnia 12.09.2011 18:37
Co za zbieg okoliczności. Przed miesiącem byłem zmuszony z porady weterynarza uśpić kotkę, która była u mnie przez 17 lat. Te ufające do końca spojrzenie będę długo pamiętał. Mruczała praktycznie do ostatnich swoich dni, chociaż nie miała już sił, żeby chodzić.

Pozdrawiam serdecznie.
Anka dnia 12.09.2011 18:39
Ewo, zabieram drugą strofę, bardzo wymowna, pozdrawiam serdecznie:-)
Ewa Włodek dnia 12.09.2011 19:44
maryla stelmach:
ja też, Marylo, wolę drugą... Miło mi, że jesteś, i że całość do Ciebie przemówiła. Dziękuję ślicznie za dobre słowa, mnóóóstwo serdeczności i uśmiechów posyłam, Ewa

Jacek Madynia:
ooo, Jacku, to smutne...Długo była u Ciebie Twoja Pupilka-Domowniczka... Kacerek był u mnie tylko 9 lat...A ostatni jęk wydał mi na rękach, jak jechaliśmy do weterynarza, jeszcze z nadzieją na pomoc...Najpiękniej dziękuję Tobie za odwiedziny i wlasnie takie zwyczajne, serdeczne słowa. Pozdrawiam najcielpej, uśmiechy dołączam, Ewa

Anka:
ależ prosze, proszę bardzo, weź tę strofę, Anko...Szalenie mi miło, że przypadła Tobie do gustu. Pieknie dziękuję, że mnie odwiedziłaś. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa
Robert Furs dnia 12.09.2011 21:09
bywa, ze talizman ważniejszy jest od wiary,
zwłaszcza dla dziecka,
Ewa Włodek dnia 12.09.2011 21:32
oj, często tak bywa Robercie...Bardzo się cieszę, że zagladnąłes do wierszyka, i pięknie dziękuje za miłe słowo. Moc ciepłych pozdrowieniek z uśmiechami posyłam, Ewa
Ewka64 dnia 12.09.2011 21:54
Ewuś,fajnie,tylko czytam sobie pyszczka,zamiast buźki:)
Pozdrawiam optymistycznie.Ewa.
lechkidzior dnia 12.09.2011 22:46
Ewo! Jak zawsze: wzruszasz! W tak krótkiej formie! Przywodzi na myśl Starożytny Egipt - gdzie koty były czczone czcią niemal boską! - Lubię to! Podoba mi się!... Pozdrawiam najcieplej!
IRGA dnia 13.09.2011 08:00
Masz rację, Ewo, najgorsze jest to opustoszałe miejsce... Serdeczności. Irga
Ewa Włodek dnia 13.09.2011 09:18
Ewka64:
a wiesz, Ewcia, że masz rację? Pyszczek. Pyś. Pięknie dziękuję za słówko. Mnostwo serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa

lechkidzior:
nie tylko Egipt! Wszak hoplici Aleksandra, podchodząc pod mury Babilonu, nieśli na rękach koty, bo wiedzieli, że to powstrzyma obrońców przed miotaniem pocisków na ich szeregi...A Mahomet, odcinający rękaw szaty, żeby nie zbudzić śpiąsej ulubienicy...Kot - magiczna istota...Cieszę się, że zaglądnąłeś do wierszyka, i że się Tobie podoba...Moc ciepłych pozdrowień i uśmiechów posyłam, Ewa

IRGA:
ooo, tak, masz rację, IRGO...Choć Kacperek odszedł już dawno, to puste miejsce nadal jest, nie wypełnił go Feliks, który ma swoje miejsce. Oby jak najdłużej...Pięknie Tobie dziękuję, za odwiedziny i ciepłe, serdeczne słowo. Wszystkiego najmilszego, pozdrawiam serdecznie i uśmiechy posyłam, Ewa
judyta13 dnia 13.09.2011 09:25
Piękny, wzruszający wiersz
Pozdrawiam ciepło
bombonierka dnia 13.09.2011 10:03
Podoba się!!! Bardzo- koty są tajemnicze...i pełne waleczności;)))))))))) ( chociaż ja 'psia mama' jestem ;)))
***
Trochę mnie zmyliłaś ( przy pierwszym czytaniu- tą 'buźką';)))
Uśmiechy serdeczne;))m
kropek dnia 13.09.2011 12:45
dla mnie, przynajmniej o jeden gadżet za mało.
w tym kontekście, pierwsza cząstka zbędna.
w zupełności wystarcza druga.
kwestia ew wersyfikacji sprawą drugorzędną,

pozdrawiam :)
sterany dnia 13.09.2011 13:27
moja zabawka błyskała wesoło reflektorami
spod kanapy i śniłem o pustynnych rajdach

maskotka, pluszowy wojownik
a potem druga strofka
o kim, o czym?

pozdrawiam

pozdrawiam
blondynka8 dnia 13.09.2011 17:25
Witaj:) Jestem fanką jamników, ale kotek Kacper przypadł do gustu. Wzruszyłam się, bo...puste miejsce, ale wspomnienia :(((( i te oczy, już bez cierpienia. Ewuś wiersz na ogromne TAK! Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ewa Włodek dnia 13.09.2011 18:28
judyta13:
jakże się cieszę, Judyto, że uznałaś wierszyk za wzruszający. Ja byłam wzruszona - pisząc. Pięknie Tobie dziękuję za poczytanie i za to dobre słowo. Pozdrawiam ciepło, uśmiechy dolączam, Ewa

bombonierka:
aaa, choć jestem kocią mamą - psy mi, broń Boże, nie wadzą (w domu od zawsze były pekińczyki), choć lepiej się dogaduję - miaucząc...A że są tajemnicze - prawda, i waleczne - więcej, niż prawda (Kacperek "stawał w szranki" z amstafem)... A ta "buźka" - wiem, już na nią Ewka64 zwróciła uwagę...Ale bardzo mi jest miło, że się Tobie spodobal wierszyk, pięknie dziękuję, że zaglądnęłas, i za przemiłe słowo. Mnóstwo serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa

kropek:
a jaki gadżet byś, Kropku, dodał? Chętnie skorzystam z podpowiedzi, bo jestem do wierszyka przywiązana i chciałabym go możliwie poprawić. Bardzo pięknie dziękuję, że zagościłes, i za słówko - też dzięki serdeczne. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa


sterany:
moja maskotka też czasem błyskała oczyma spod łóżka, bo - bywało - zajmowała tam tak zwaną strategiczną pozycję. A druga strofka - o tejże samej maskotce, tyle tylko, że już będącej w drodze na kocie wieczne łowiska... Miło mi bardzo, że znalazłeś chwilkę dla wierszyka, dziękuję pięknie, równie pięknie dziękuję za sympatyczne słówko. Pozdrawiam slicznie, uśmiechy dołaczam, Ewa


blondynka8:
witaj mi, witaj. Nie ukrywam, że łatwiej się porozumiewam z kotami niż z psami, ktore też lubię. W domu zawsze bywały pekińczyki, a co do jamników - to sąsiedzi mieli czarną, podpalaną Mrówkę. Przepocieszna była...Bardzo mi było miło czytać Twoje piękne słowa o wierszyku, szczególnie te o oczach, już bez cierpienia. Dziękuję Ci za nie najpiekniej. I mnóstwo, mnóstwo serdeczności posyłam, uśmiechy dołączam, Ewa
rena dnia 13.09.2011 21:09
jedynie zapowiedź pustego miejsca. - to pomysł na wiersz.
Ewa Włodek dnia 14.09.2011 09:24
rena:
aaa, to go spróbuję wykorzystać konstruktywnie...Pięknie dziękuję za poczytanie i słowo. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa
ajw dnia 17.09.2011 22:23
zdecydowanie druga strofa pożarła pierwszą :) Ale nic jej się nie stało. Wiersz i tak ok :)
Ewa Włodek dnia 18.09.2011 09:43
ajw:
w sumie taki miałam zamysł - ta pierwsza miała być tylko nieśmiałym wprowadzeniem do drugiej - ważniejszej...Pięknie dziękuję, że zaglądnełaś, i za dobre słowo o wierszyku. Mnóstwo serdeczności posyłam, uśmiechy dołączam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66812684 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005