żyłam bez ciebie przedtem
to żyć będę i potem
po suchym pocałunku
damy sobie na drogę
i w oczy popatrzymy
ty w mój ja w twój świat
zanim znów odskoczymy
na odległość gwiazd
cóż słowa nas uniosły
i słowa zrzuciły
nie do pary była
ta miłość
idźże sobie górą
ja pójdę doliną
odszukana zagubiona
w korcu maku dziewczyno
Panie co widzisz z góry
jak się znajdując gubimy
ty przecież wiesz że nie ma
w tym niczyjej winy
jeśli szczęścia dać nie chcesz
śmiechu nie skąp Panie
śmiechem niech się zabliźni
dziura w niebie - rozstanie
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 01:00 ˇ
1082 Czytań ·
|