 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: zwierciadło |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 17.06.2012 09:58
Dobry, zwarty tekst.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 17.06.2012 11:05
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 17.06.2012 11:31
a który ma słońce
i wrzeszczy ze strachu:
deszcz pada!!!
Pozdriwiam |
dnia 17.06.2012 15:58
świetny! a kursywa!
w takich momentach żałuję, że nie ma we mnie ani ćwierć wiersza.
ale i tak nie pisałabym tak dobrze :) |
dnia 17.06.2012 17:12
nie zdefiniowałeś zwierciadła, stąd
nie wiadomo czy obraz pozorny czy rzeczywisty,
choć różnica pomiędzy pozorem i faktem nieostra bywa;
jest jedna przesłanka- odwrócone spojrzenie, może
zatem i obraz rzeczywisty ? bo obraz mógłby być odbity?
pełznę, zamiast czołgam byłoby bardziej bezsilne, bolesne
hey |
dnia 17.06.2012 19:53
dziękuję za komentarze.
wise, odwrócone spojrzenie użyte w sensie, spojrzenie w siebie , na siebie ..itd. tekst o pustce intelektualnej. moralnej jałowiżnie, utopi indywidualistycznego szczęścia, pustka aksjologiczna.
na ile dobry, czytelny, to nie wiem?
pozdrawiam |
dnia 17.06.2012 20:08
na rozmazaną w mroku twarz nakładam charakteryzację
w odwróconym spojrzeniu czytam miłośc do tandety
te frazy szczególnie do mnie przemówiły. Peel znalazł się w nieciekawej "sytuacj wewnetrznej", i dobrze, że ma tego świadomośc, bo może spróbować ja "ogarnąć"...Wiersz skłania do zastanowienia. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 17.06.2012 21:26
jasne, stan, tyle ze obraz w zwierciadle wklęsłym jest rzeczywisty-
odwrócony, używając określeń z optyki; rzecz jasna istotne jest
położenie obiektu względem zwierciadła; dlatego sobie pozwoliłem
odlecieć trochę; a pustka lub pozorność jest mocno oddana, poprzez
świętych w beczce, charakteryzację, fałsz, gnuśność inteligencji;
dla mnie i czytelny i dobry, i chyba charakterystyczny dla Ciebie |
dnia 18.06.2012 02:52
gliniana beczka to puszka pandory czyli nieszczęścia lęki, zło..itd. |
dnia 18.06.2012 04:42
zakończenie zmienione;
zwierciadło
zegar dniami i nocami, mówi w nieznanym
języku, słowa nieprzyjazne, szkalujące. mur
niewiadomych przerasta podświadomość.
jestem i noszę w sobie psyche a w niej garnitur świętych
i lubieżnych manekinów przyczajonych w glinianej beczce
na rozmazaną w mroku twarz nakładam charakteryzację
w odwróconym spojrzeniu czytam miłość do tandety
wynajduję rejestry naciskam klawisze ujawniam fałsz
czczę utarty zwyczaj gnuśność inteligencji tępy słuch
niby wyzuty z poezji guignol który ma słońce
za sobą tańczę się po bezpłodnej przestrzeni |
dnia 18.06.2012 04:43
niby wyzuty z poezji guignol który ma słońce
za sobą tańczę po bezpłodnej przestrzeni/ bez się |
dnia 18.06.2012 08:37
Śliczne frazy, taki właśnie stanley'owy, dobry wiersz.
Pozdrawiam, Idzi |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|