poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: troskliwie
i niemądrze
pielęgnuję trupa a na nim
układam mozaikę ze zdruzgotanych
półek na dłużej

nie wytrzymały ciężaru książek
fotografii zdejmowanych z trudem
pieska porośniętego kurzem

teraz wszystko lgnie do ściany
choć nie jest schludnie
psiocha w oczach pozwala odpocząć od złudzeń
zapomnieć o mnie
pijanym

zamaszyście
odganiam się od wspomnień
cyckami

robię czystkę
Dodane przez gammel grise dnia 22.07.2012 00:18 ˇ 14 Komentarzy · 1010 Czytań · Drukuj
Komentarze
Marek Bałachowski dnia 22.07.2012 00:46
Czemu powielasz tak zwaną nowoczesność?
Gdzie jest twoja autentyczność?
Co chcesz, tak naprawdę, mi (lub innym) powiedzieć?
Jeśli jeszcze jesteś zamknięty ( zamknięta) w swojej skorupie, to - przynajmniej - stwórz (jakieś), ogólnie, przyswajalne, piękno.
kukor dnia 22.07.2012 00:50
początek ok....
Iza Drzewiecka dnia 22.07.2012 00:53
Do "zamaszyście" świetny, końcówka odstaje.
wiese dnia 22.07.2012 03:35
odganiam -> opędzam
a czystka jak to czysta
iluzoryczna przystań

a trup trwa i ma się dobrze,
zazwyczaj

hey
Zbyszek63 dnia 22.07.2012 09:38
składanka bez ładu i składu
sykomora dnia 22.07.2012 10:18
Heh, tak podejrzewałam, że coś z czytaniem mi się porobiło, niedobrego. Bo nijak nieautentyczności nie widzę i wdzięczna jestem za powielenie zamaszyste i półki w rozsypce na trupie, który ma się tak dobrze, że żadna czystka mu nie zagraża.

Co te psiochy z nas robią, no, dobrych ludzi, tak się niewdzięcznie odwdzięczają:)
IRGA dnia 22.07.2012 11:36
Bardzo, jedynie "cyckami" mnie razi, choć zdaję sobie z tego sprawę, że "pod wpływem" różne słowa płyną... Pozdrawiam serdecznie. Irga
gammel grise dnia 22.07.2012 12:51
Co Wy macie do tych cycków?
Cycki są piękne!
Ośla - kocham Twój sposób postrzegania świata, Beatko.
gammel grise dnia 22.07.2012 14:22
Słusznie, Wiese. Dziękuję.
Jednak nie odpędzam wspomnień od siebie - siebie odpędzam od nich.
Ewa Włodek dnia 22.07.2012 18:45
masz Ci los, GG, a to Ci się peel trafił! Czystki robi, odgania się od wspomnień, i jeszcze od złudzeń odpoczywa! Niech no się w garść weźmie i uładzi, co jest do uładzenia, bo w takim stanie ducha - tylko trup do pielegnacji, co mnajmilsze nie jest. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Embe07 dnia 22.07.2012 23:08
Marek Bałachowski (inicjały: MB - fonetycznie Embe) - czemu powielasz moje inicjały? Nie masz się czego czepić?

Tyle ludzkich odczuć ile ludzkich istnień - i każde jest wyjątkowe i "swoje" - nie powielone.

Chyba że, autorze komenta o imieniu i nazwisku już przeze mnie zapomnianym, tak tworzysz - czyli powielasz!!! Każdy mierzy według swej miary, no nie???!!!
sterany dnia 22.07.2012 23:45
czy może być coś bardziej wzruszającego ponad troskliwość z jaką kultywujemy nasz swiat wypełniony trupami. Są wszędzie i wciąż jakby mało. Zbawieniem stała się trupiarnia wirtualna. W niej bezkarnie możemy mnożyć i rozmnażać, powielać, klonować co nie oznacza plagiatować, wszystkie trupki swiata.
Bezpiecznie, czasem anonimowo i najważniejsze null contact (jest coś takiego?)
a miało być wesoło

czyżby?
Marek Bałachowski dnia 23.07.2012 07:48
Embe07Wszystko jest powielaniem: tworzymy tak samo, w taki sam sposób jak Pan Stworzenia: zaczynamy od czegoś mniej skomplikowanego, mniej dopracowanego (stare samochody, jeszcze nie tylko bez abs czy pasów, ale i bez stref zgniotu, ale - co niewiarygodne - bez kierunkowskazów) i stopniowo, jako ludzie i jako zbiorowość nabywamy umiejetności i polotu w sieganiu wyobraźnią coraz dalej i wyżej.
W takim kontekscie obawiam się rozwijać wasną myśl dotyczącą Boga; ale nie ego, obecnego, lecz tego - z przeszłości.
W moim komentarzu dotyczacym wiersza zastanawiam się - poza słownym przekazem, niejako w sferze inspiracji do tego komentarza - nad tym, czy wiersz ten jest pisany ze wzruszeń i przypadku, czy - jak powieści amerykańskie - z podkładki.
Tam mają opracowany gotowiec - algorytm, ktory mówi, że pierwszych sto znaków masz przeznaczyć na np. łagodne wprowadzenie (opis przyrody czy dżungli miejskiej) potem półtorej strony na mocne uderzenie (tygrys wyskakujacy znienacka z krzaków lub zgrzyt blach, kraksa na skrzyżowaniu) by znów uspokoić: ten trop z tym mocnym uderzeniem jest dla samej akcji nieistotny, wręcz - jak slepa kiszka zbedny- ale ma zawiesić w umysle czytelnika haczyk; jeden z wielu, na którym można zawiesić znak zapytania. I aytor tzw hitu wydawniczego amerykańskiego podkłada tylko dialogi (trudna nie tyle sztuka, co raczej - rzemiosło)postaci ( a to poszukiwacza Arki, a to świętego Graala lub - zbuntowanego policjanta, któremu rodzinę....itd
W "naszej' nowoczesnej poezji wykształciła się pewna moda czy tylko maniera. Według niej pisane są setki wierszy. maniera jest na tyle groxna, że wygląda na awangardę niemal (awangarda ze sztampy), na poprawne, nowoczesne pisanie.
Też się powielę: Niejaki Makłowicz,tym swoim z lekka hipnotyzującym glosem zapewnia im obu (głosowi i jego włascicielowi) wyjscie z przestrzeni zapomnienia paroma prostymi chwytami: jeśli coś zprzypraw - to "dodaje kardamonu", jeśli niewiele - to 'szczypta" lub "odrobina" - nigdy u niego nie wystepuje "łyzeczka" soli (to było u dziewietnastowiecznych Ćwierciakiewiczowych) lub "cebula - zeszklona". U niego jest "duszona bardzo powoli,w oliwie, cebulka".
Ale - według takich (amerykańsko - Maklowiczowskich ) przepisów funkcjonuje "tworzenie" wielu wierszy.
Dobrych wierszy?
Abym i ja miał mozliwość byc nieautentyczny, dołożę, też spod innego mojego komentarza zawolanie, do którego upoważnia mnie pewne wyrażenie z omawianego wiersza;
Hej, dziewczyno, dajże psiochy
Będzie wełna na pończochy
Tobie psiochy nie ubedzie
A mnie w nogi ciepło będzie

A Marka Bałachowskiego można (próbować) zapomnieć.
konto usunięte 35 dnia 23.07.2012 18:05
Dobry wiersz; tylko znów te "cycki" ?:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67096758 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005