 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: (od)wracanie |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 27.07.2012 12:14
jeszcze kątem oka, niektórzy tak potrafią
patrzeć i zobaczyć jak światło zamienia się w cień
a także siebie odchodzącego i pożegnać
zanim staną się kimś innym
pozdrawiam |
dnia 27.07.2012 13:43
Zgadzam się z autorem, tym bardziej że i sam zająłem stanowisko na temat gestów ceremoniałów atrybutów, aczkolwiek inaczej, i dając rekontrę w postaci celnika.
Nie wiem czy autor mi wybaczy ale zaryzykuję i przedstawię raz jeszcze z "Współcześni:"
"Faryzeusz -"
Bukiet zbóż i ikebany
z przeróżnego ziela,
bo dziś: " '...boskiej zielnej' - mamy,"
- niesie wśród wesela.
*
pozdro. |
dnia 27.07.2012 13:57
a jednak w tym tle (na tle)
nie giniesz do końca
jak dogasający meteoryt
w zatrzymanym czasie
odświętny kaftan :)
ma więcej pasów i sprzączek ? :)
hey |
dnia 27.07.2012 18:31
ciekawe (od)wracanie.
ale proszę nie być rekwizytem ginącym w tle...
pozdrawiam |
dnia 27.07.2012 18:41
Podoba mi się wiersz, nie lubię tylko wyrazów w nawiasach (już niemodne).
Pozdrawiam. |
dnia 27.07.2012 19:00
to o mnie?
ciekawie. tylko obdarty z atrybutów nazbyt chłodne, przy tym pasterzu, zdaje mi się być. |
dnia 27.07.2012 20:03
1.
insygnia, desygnaty,
hmmm, jeszcze na początku 20 wieku ludzie żyli w otoczeniu przynajmniej kilku przedmiotów, które powstały przed ich narodzinami i były sprawne po ich śmierci, a jeśli były mniej użytkowe, to po prostu nadal były,
2.
ulotne destylaty,
wirtualna nietrwałość - i nie ukrywajmy: bylejakość - nadspodziewanie skutecznie przenosi się na przedmioty z drewna, sznurka, żelaza i drutu
nie obejrzymy się, a czas trwania przedmiotów będzie wyznaczał okres połowicznego rozpadu litrowej butelki brandy a może nawet żubrówki
1.
rekwizyty i obrzędy
obecnie, gdy mniej orzemy, siejemy i zbieramy, prawie nie stawiamy ścian, jeszcze mniej nosimy wodę i palimy w piecach, pozostała chyba jedynie pierwsza kąpięl niemowlaka |
dnia 27.07.2012 21:29
ślimakiem zamykam się w sobie.. |
dnia 27.07.2012 22:31
"gasnę w umiłowanym obrazie" - niczym meteoryt zbędne moim zdaniem. Obdarty - lepiej brzmi odarty. Nawiasy wyrzuciłabym. "Jestem rekwizytem ginę w tle" - podoba mi się. Pozdrawiam. |
dnia 28.07.2012 18:52
Nic dodać, nic ująć... Pozdrawiam. Irga |
dnia 29.07.2012 07:03
sterany, to są tylko deklaracje , weksle do (nie) zrealizowania, dlatego nawiasy.
januszek, faryzeusz dobry tekst, odczytałeś moje myśli.
wise, zmieniłem kaftan na szatę, thx.
Szklanka, wobec pompy i celebry jestem tylko ogniwem w łańcuchu.
Warisdir, modne, nie wiem, ale w tym tekście mając wątpliwości wobec (nie)zwyciężonego wydaje się, że (nie)zbędne.
jagoda, to o(nie) mnie.
wlodeq slominski, piękne, twoje przemyślenia.
Rena, ślimakiem(być), zamknąć się wśród innych zamkniętych w sobie.
Ewa, dziękuję za pomoc.
IRGA, dziękuję.
pozdrawiam |
dnia 29.07.2012 10:18
Gaśniesz, więc akceptujesz pasterza, a potem ceremoniały i ...giniesz w tle. I koniec? I koniec !
Dobrze odczytałam ? Pozdrawiam letnio, upalnie ! |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|