poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: *** (Od utraty to miasto pięknieje na oślep)
* * *

Od utraty to miasto pięknieje na oślep: morze,
rytm nieodstępny, ta jedna piosenka,
której się grajek na moście wyuczył,
żałobny kondukt w dole pyłem nieconej ulicy
(idę wśród nich przez chwilę, jedna z płaczek
wybucha nagle śmiechem i szybko
chowa go w swoich dłoniach).

Miasto ma w brzuchu litość: dlatego ostatniej nocy
dostaję wiadomość we śnie: możesz zostawiać ślady.
Wychodzę wcześnie i idę wciąż dotykając murów,
pni, witryn, dłoni i liści, wiklinowego koszyka
na bułki w restauracji, przerdzewiałej tabliczki
na bramie surowo wzbronionej. Aż wszystko
zaczyna mówić. Na stracie zaczynione
miasto w znak się obraca; mnie, która tu nie wrócę
mówi siebie, do końca.
Dodane przez Ela Burska dnia 07.06.2007 15:08 ˇ 22 Komentarzy · 1016 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Wołoszyn dnia 07.06.2007 15:13
Bliska mi tematyka. Forma też wytrzymuje, kilka bardzo ciekawych pomysłów, ale jestem rozczarowany pointą, spodziewałem się czegoś więcej. Pozdrawiam!
Zbyszek63 dnia 07.06.2007 16:29
Matko jakie słabe. No ale nowoczesne.
cicho dnia 07.06.2007 17:20
odsyła mnie Twój wiersz do wielu innych (Twoich i nie tylko) mocnych w obrazowaniu. czyta się niezwykle drażniąco (tak, że potem wracam i wracam). i dobrze. pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 07.06.2007 18:08
Jeśli to jest współczesna poezja polska, to Bóg nas opuścił razem z papierzem Janem Pawłem II. Jeżeli się komuś podoba, znaczy tylko tyle, że jego Bóg też opuścił.

Też jestem na emigracji, też tęsknię, też śnię. "Mam tak samo jak ty, miasto moje , a w nim..."

Jedyny moment, który zwrócił moją uwagę, to ten:

"Wychodze wcześniei idę wciąż dotykając murów,
pni, witryn, dłoni i liści, wiklinowego koszyka..."

pozdrawiam
Traveller dnia 07.06.2007 18:30
Jeżeli się komuś podoba, znaczy tylko tyle, że jego Bóg też opuścił.
- bez komentarza...

i może jestem niekonsekwentny bo tekst mi się nie podoba ale takie wypowiedzi jak powyżej należy piętnować...
Dino dnia 07.06.2007 20:37
Choć jestem z gruntu nienowoczesny, jednak nie umiem nic strasznego zarzucić tekstowi tego wiersza, ani jego formie. Nie boję się do tego przyznać, pomimo klątwy rzuconej przez "HenrykO". Chcę nadmienić, że papież Jan Paweł II był też poetą i jego wiersze nie były zbyt staroświeckie. Mam jedynie pretensje do autorki, że muszę zgadywać, co to za miasto, które tak poetycko ją poruszyło. Nie rozumiem też, nic, a nic, skądinąd, często rzeczowego komentatora "Zbyszek63". Ale uważam, że mam do tego prawo, jako stworzenie staroświeckie. Pozdrowienia.
Ela Burska dnia 07.06.2007 20:50
HenrykuO: "papieżem" a nie "papierzem". Dino: właściwie to było miasteczko, zamieniłam na miasto na potrzeby wiersza. Miasteczko nazywało się Santa Maria de Castellabate, godzinę od Neapolu.
reteska dnia 07.06.2007 20:59
a ja szczególnie "złapana" jestem przez wejścia do obu strof. i "na stracie zaczynione" - szczególne dla mnie. i całość czytana, a jakże. jakieś tam ale też bym miała, a jakże, aleee nieee chce mi się tłumaczyć w taki żar. ;))
estate dnia 07.06.2007 21:06
Tekst pełen sugestywnych obrazów, zanim dowiedziałam się o lokalizacji miasteczka, miałam przed oczami kondukt zawodzących sycylijskich płaczek. Patetyczny, a jednak nie ociera się o kicz. Podoba mi się. Też tęsknię czasem do tamtych rejonów:) Pozdrawiam!
tycja dnia 07.06.2007 21:19
wiersz zbyt implikuje życie
tycja dnia 07.06.2007 21:21
natomiast obrazy jak kanon "sprzedawcy malarzy"
jest w nim coś osobistego pięknego
tycja dnia 07.06.2007 21:21
niekoniecznego
Zbyszek63 dnia 07.06.2007 21:59
Dobra nowoczesna lipa.
nieza dnia 07.06.2007 22:24
wszystko co w nawiasach i ta baśniowość z drugiej części i bardzo szczególne dwa pierwsze jej wersy - na tak
ogólnie fajnie
pozdrawiam :)
nitjer dnia 07.06.2007 22:24
Dla mnie dość interesujący. Szczególnie w drugiej strofie.

Pozdrawiam :)
Rafał Gawin dnia 07.06.2007 23:26
żałobny kondukt w dole pyłem nieconej ulicy - jak dla mnie trochę niezgrabnie; i wydaje mi się, że przydałby się tutaj czasownik.

po która tu nie wrócę przydałby się przecinek (wtrącenie).

i muszę się zgodzić - puenta rzeczywiście słabsza => taka sobie ucieczka w ogólniki.

poza tym: w porządku; w każdym razie czytałem zdecydowanie bardziej przekonywające teksty Autorki.

pozdrawiam.
piotr kuśmirek dnia 08.06.2007 01:11
pierwsza strofa nie istnieje, druga to wiersz, pointa lezy i kwiczy, ale tutaj można coś zrobić,

panie henryku, papierzem? to cos z papieru? inna sprawa, że gdyby karol wojtyła nie był biskupem rzymu, to o jego poezji byśmy nigdy nie usłyszeli, bo jest grafomańska
magda gałkowska dnia 08.06.2007 11:34
dla mnie w drugiej coś jest, tak jak w Twoim pisaniu, lubię czytać Twoje wiersze, ponieważ zawsze coś mnie w nich "złapie"
pozdr,
em
otulona dnia 08.06.2007 11:37
podoba się druga strofa ale bez puenty

pozdrawiam
Wierszofan dnia 08.06.2007 11:38
Cholerka Piotrek był szybszy. Dokładnie tak samo z podkreśleniem - Miasto ma w brzuchu litość
Aha, zwróć uwagę na wieloznaczność słowa w pierwszym wersie.
Ja przeczytałem Utrata jako nazwa rzeki i już dalej pobiegłem wesoło do szopenowskiej Żelazowej Woli i Iwaszkiewiczowskiego (a potem Miłoszowego) Młyna nad Utratą.. Musiałem się cofać. Ale to drobny szczegół. Pozdrawiam.
kron dnia 08.06.2007 13:25
dla krona druga bardziej pochłaniająca. ale pierwsza też mówi, więc może jakieś drobiazgi decydują. pozdrawiam serdecznie
ellena dnia 11.06.2007 21:57
dla mnie druga bardziej, płynie i się czyta
końcówka nieco słabsza, ale to jeszcze dobre:
Od utraty to miasto pięknieje na oślep

pozdrawiam ciepło:)
ellena
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67097814 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005