poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: Węzełek fraszek
W starym tramwaju
W starym tramwaju, tym zabytkowym
przez całą długość przebiega rzemień.
Zamiast uchwytu złapał go pijak.
Trzyma się, kiwa. A stojąc - drzemie.

Jednak po każdym takim kiwnięciu
ciągnąc za rzemyk dzwonek w ruch wprawia;
az konduktorka, zniecierpliwiona,
budzi go, mówiąc: -Co pan wyprawia!

Jak panu nie wstyd, niech pan to puści!-
(ten ręka w spodniach, ubrany modnie)
-Ba...so przep...aszam- coś wybełkotał
i... wyjął rękę z kieszeni spodni!

Chłop w konia

Do kościoła przyjechał chłop w konia.
Wóz zostawił pod opieką synka:
-Zanim dobrze się dziś wyspowiadam
minie kwadrans, a może godzinka.-

Wreszcie przyszła kolejka na niego
"-W imię Ojca i Ducha Świętego -"
Ksiądz mu przerwał: -A gdzieś podział Syna!?-
- Przed kościołem! Syn konia mi trzyma!-

Homospacer
Dwóch panów homo poszło na spacer;
jeden przykucnął za krzakiem:
-Ja... poroniłem! - nagle zaszlochał
- choć, niby, jestem chłopakiem-

-Gdzie, co ty gadasz - drugi go pyta.
-Tu: rączki, nóżki!- ten płacze:
- jeszcze się rusza! Koniec i kwita
z naszym kochaniem inaczej.-

-To? To nie owoc naszej miłości!
Nie płacz, złudzenie tu miałeś;
nie byłeś w ciąży, nie poroniłeś,
tylko na żabę nas....łeś.-


Nieskuteczna windykacja
Raz raka miał dłużnik.
Jadł już tylko z rzadka
i wszystko go boli;
został cień człowieka.

Komornik nań bluźni:
-My tu gadka, szmatka,
a pan mi, powoli,
spier... znaczy: ucieka.

Rozczarowanie
Mówiono kiedyś kawalerowi
któremu miła była swoboda:
-Umierać będziesz (każdy to powie)
kto wtedy szklankę wody ci poda?-

To się ożenił kawaler stary.
nawet od wnuków doznał opieki.
Aż go rzuciła boleść na mary;
po raz ostatni podniósł powieki.

Zanim na zawsze złożą go w grobie,
kiedy już właśnie przestawał żyć
w ostatniej chwili pomyślał sobie:
-Przecież, mi, wcale... nie chce się pić...."

U szewca
Wypuszczony z kicia po ćwierćwieczu, Witek
dostał z depozytu portfel. A w nim kwitek.
Tuż przed wpadką oddał buty do naprawy...
-Czy szewc jeszcze żyje!?- był trochę ciekawy.

Czas nie stanął w miejscu; cóż, pomyślcie sami!
Z trudem znalazł warsztat za krzywymi drzwiami.
W warsztacie staruszek popatrzył na kartkę:
-Jeszcze nie gotowe... pan spróbuje... w czwartek.-
Dodane przez Marek Bałachowski dnia 29.08.2012 09:38 ˇ 7 Komentarzy · 1097 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 29.08.2012 10:07
Bardzo fajne.
Z uśmiechem, Idzi
aleksanderulissestor dnia 29.08.2012 10:53
marek
to było tak
pani puści ja tu wysiadam
po tym jak kobita pozbierała wypadłe z jej siatki banany trzymając je do feralnej chwili w ręku
chyba jechaliśmy tym samym tramwajem
:))))))
fajne to ujęcie starych dobrych dowcipów naszych powszednich w formie rymowanej
mnie też się to zdarza więc jestem jak najbardziej za
:))))))))))))))
Ewa Włodek dnia 29.08.2012 13:29
pierwsza, piąta i szósta - jak najbardziej. Uśmiechnęły mnie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
bombonierka dnia 29.08.2012 18:12
numerki ( za Ewą;) zgodność w pełni...ale wszystkie wywołują chichot
;)))))))M
PaULA dnia 29.08.2012 22:04
A dla mnie 3,5 i 6, a szczególnie szósta, bo znam taką krawcową, co szyje tylko wtedy, kiedy się przy niej siedzi, a gdy sie wychodzi szyje następnej osobie, która u niej siedzi. Więc gdyby do niej nie przyjść przez 25 lat, też by pewnie nie uszyła:))) Rozśmieszyłeś mnie, więc uśmiechy ślę:)))
kropek dnia 01.09.2012 03:22
dobre. niektóre bardzo.
pozdrawiam :)
Marek Bałachowski dnia 03.09.2012 17:24
Dobrze ze jest taki odbiór: aleksulisses pisze o nowym ujeciu starych dowcipów (akurat o dłużniku sam wymyśliłem), mniejsza - tej dewotki biskup Krasicki tez nie wymyślił, włożył tylko (czy aż?) powszechnie znane zjawisko w rymowana, dobra formę. O to też mi tylko szło by w przeciwieństwie do tak wielu "utworów" gdzie fundamentalne problemy i przemyslenia niemal bez formy (lub - hasłowo, w telegraficznym skrócie udajacym wiersz) są, i na tym forum, masowo podawane odbiorcy.
Wszystkim dziekuje za dobry odbiór.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67073614 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005