poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
Wiersz - tytuł: xxx
w narożnikowym sklepiku

gdzie słońca tylko skrawek

małe dzieci kupują pistolety

w kształcie tęczy

po czym toczą swoje wielkie wojny

na rozkopanych podwórkach

wojny w których nie ma ani zwycięzców

ani pokonanych

następnie zasypiają wtuleni

w rubinowe spódnice swoich

tak bardzo potrzebnych

matek
Dodane przez potrzaskane zwierciadło dnia 17.11.2012 11:07 ˇ 17 Komentarzy · 896 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdan Piątek dnia 17.11.2012 11:48
To sklep z zabawkami?:) Zapis drażni, inna wersyfikacja wyszłaby na dobre wierszowi. To debiut na pp, więc się nie czepiam, zresztą ja nie krytyk, a etatowy błazen:), pozdrawiam.
potrzaskane zwierciadło dnia 17.11.2012 12:04
panie bogdanie że tak powiem pewnie ma drażnić
zresztą jaki ja poeta jeno etatowy amator
od debiutu już 20 ponad lat 15 lat prawie nie pisałem ale wracam
a zapowiadało się tak dobrze
debiut na pp zgadza się wiersz jednak dość dawny
pozdrawiam
mam nadzieję pogadać raz w tygodniu
Roman Rzucidło dnia 17.11.2012 12:20
A moim skromnym zdaniem debiut na PP wcale udany. Porusza ten obraz niezupełnie sielskiego dzieciństwa. Ale Bogdan trochę racji ma, należałoby nieco poprawić wersyfikację. Moim zdaniem lepiej by się czytało, gdyby nie tak duże spacje między wersami. Pozdrawiam serdecznie z Biblioteki Wojewódzkiej w Opolu.
Ewa Włodek dnia 17.11.2012 16:09
jak to dobrze, kiedy po rozegranej podwórkowej bitwie bez przegranych i zwycięzców można się wtulić w ciepło matki. Fajnie, dopóki wojna jest zabawą. Taka mi sie refleksja nasunęła przy lekturze. Też bym wolała inną wersyfikację... Pozdrawiam, Ewa
IRGA dnia 17.11.2012 17:35
Witaj na PP. Wiersz do mnie "gada". Mam tylko kłopot ze słowem "wtuleni", bo przyporządkowałam je do słowa "dzieci". Ale to przecież drobiazg. Nie wykluczam, że miałeś na myśli owych "zwycięzców" lub "pokonanych". Pozdrawiam serdecznie. Irga
el-rosa dnia 17.11.2012 20:57
Wiersz treścią przemawia, ale zgodzę się ,że ten zapis bardzo utrudnia odczytanie przekazu i przeszłabym obojętnie gdyby nie ta bitwa podwórkowa, która mnie zatrzymała i zmusiła do zastanowienia.
Witaj na PP
Pozdrawiam
potrzaskane zwierciadło dnia 17.11.2012 21:34
dzięki za powitanie
w pierwotnej formie taki był właśnie zapis pisadła i tego nie zmienię
cóż przepraszam !!!
ale skoro tak uważacie to coś w tym jest
miło poznać wszystkich jestem tu od niedawna dlatego że niedawno zdecydowałem się na internetowe obnażania
pozdrawiam
bombonierka dnia 18.11.2012 12:22
matka - potrzebna... najpotrzebniejsza do utulenia po naszych małych podwórkowych porażkach...
z przyjemnością poczytałam;)))))
wersyfikacja mi nie przeszkadza...daje przestrzen do podumania;))))))
pozdrawiam;))Małgorzata
mastermood dnia 18.11.2012 14:11
drażnią 2 rzeczy -
czemu narożnikowy - po prostu narożny
no i wtulone ( bo dzieci )
poza tym - lepiej by było, gdyby "tak bardzo potrzebne matki" wynikały z puenty, a nie tak kawa na ławę.
Szklanka dnia 18.11.2012 21:48
fajne, ciepłe :) podoba mi się.
przedostatni wers usunęłabym jednak,
zbyt oczywisty.
wersyfikacja dla mnie ok, tylko po co
odstępy między wersami?
i tytuł? oj, proszę o bardziej kreatywny :)
pozdrawiam
januszek dnia 19.11.2012 16:33
wielkie sorki ze wtrącam swoje 3 grosze ale Twój wiersz widział bym wg. poniższego schematu
.... ( obraz PRAWDZIWEGO UZBRAJANIE SIĘ)
a więc wojna
schrony, okopy w podwórkach
a ...
gdzie zwycięzcy?
gdzie pokonani?
ani tu, ani ...'
ach śpią wtuleni itd.
...
i ich TĘCZOWE PISTOLETY.
taka moja wielko-mała uwaga do Twojego świetnego pomysłu
*pozdrawiam serdecznie :)
pawel kowalczyk dnia 19.11.2012 18:04
Na poczatek moze byc. Przyciagnal mnie tu pseudonim autora / -ki (?). Zobaczymy co bedzie dalej.
Kamil Sann Mokwa dnia 19.11.2012 20:41
masz kompleks wyższości lub zboczone myśli na temat swej mamusi. lecz się lub pal mniej zioła. omg .omg .omg. nie pozdrawiam
Anastazya dnia 19.11.2012 22:49
Niezła podpowiedź januszka, jednak czytam debiut, kiedyś napiszesz lepszy.
Pozdrawiam.
potrzaskane zwierciadło dnia 20.11.2012 08:34
do bombonierka dzięki za dobre słowa
do mastermood a niech cię drażnią
do szklanka rzadko używam tytułów ale postaram się
do januszek ciekawe masz spostrzeżenia nic tylko wdrażać panie kolego
do paweł kowalczyk no to naprawdę prawie początek to było jakieś 20 lat temu mam jakiś sentyment do tego kawałka więc go tutaj umieściłem jako pierwszy porozmawiamy przy następnych
potrzaskane zwierciadło dnia 20.11.2012 08:56
do kamil sann mokwa nie mam żadnego kompleksu wyższości poprostu lubie powiedzieć wprost co myślę wiem że to czasem boli
miałem okazje swego czasu recenzować kilkaset różnego rodzaju tekstów było to dość dawno ale coś tam zostało stąd czasem moje ostrzejsze słowo jeśli nie będziesz przyjmował krytyki a tylko się na nią obrażał to ci współczuję
i ostatnia prośba proszę wszystkich tutaj zebranych o szczerą opinię na temat ostatniego tekstu tego pana może właśnie w ten sposób zrozumie że nie powinien więcej publikować tutaj takich tekstów
leczyć się leczę zioła spożywam a co do mamy to właśnie widać jak trafnie interpretujesz czyjeś pisanie widzisz to co czytasz a to za mało kolego

nie jestem tutaj po to żeby się nienawidzić i kłócić i obrażać po prostu mam własne zdanie i nie boję się go używać w niektórych przypadkach
emba dnia 24.11.2012 22:28
Gratulacje z okazji debiutu na PoPo :)
zapis... kwestia gustu, przyzwyczajenia, według mnie jest po prostu 'rozstrzelony' linijkami i trochę przez to łączy się i z pistoletami i tęczą. Narożnikowy sklepik nasunął mi na myśl ring bokserski, a tu tylko ring podwórkowy, sklepikowy.
Obrazowy wiersz, szczególnie dzięki 'tęczowym pistoletom' i rubinowym spódnicom w kontraście z brakiem słońca i rozkopanych podwórek..
I ja także jestem za zmianą
wtuleni
na wtulone.
serdecznie, emba
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Użytkownicy Online: moderator4

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67087184 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005