dnia 25.11.2012 11:00
mnie się podobało. poeta jak liść? |
dnia 25.11.2012 11:01
a może drzewo a liściem wiersz? |
dnia 25.11.2012 11:27
a czemu tam gdzie koty sikają? :) |
dnia 25.11.2012 14:12
traumatyczna sytuacja, szczególnie doświadczona w dzieciństwie, nie pozostaje bez wpływu na osobowość dziecka, a później - osoby dorosłej. Czasem taki człowiek eksterioryzuje swój ból w dziełach umysłu, nierzadko w twórczości lietackiej. A koty (święta Bastet chociażby) jakże potrafią działać kojąco, a i inspirująco... Dla mnie - wiarygodny. Pozdawiam, Ewa |
dnia 25.11.2012 14:14
Też dużo czytałem w ogrodzie.
Pozdrawiam. |
dnia 25.11.2012 15:33
kocury tak odznaczają swój teren ...
wiec gdzieś na obrzeżach, lub styku dwóch terytoriów szukam...
*
pozdrawiam |
dnia 25.11.2012 19:01
Ciekawy obraz wspomnien, ale koncowka mnie z lekka rozbawia(skromnyś). Wiersz bardzo dojrzaly i bardzo szczerzy.
Pozdrawiam |
dnia 25.11.2012 20:00
dzięki za komentarze !!
adept: ze zielony to zaraz liść?
szklanka: żeby było ciekawiej haha!! miałem w tym sikaniu swój
ukryty sens haha!!
ewa: przed tą panią nie można się ukryć !!!
jacek: pamiętajmy o ogrodach
januszek: ty ciągle szukasz podziwiam cię
hans96: po prostu dzięki !!! muszę poczytać coś twojego bo nie znam za krótko jestem tutaj
raz jeszcze dzięki pozdrawiam całą społeczność |
dnia 25.11.2012 20:04
Ładne, esencjonalne. Na przekór wszystkiemu i wszystkim "wyrósł poeta". Pozdrawiam. Irga |
dnia 25.11.2012 22:08
Dobrze, że przystojny, przynajmniej żona będzie pod wrażeniem i rodzice w kolejnym pokoleniu nie będą się kłócić.
Pozdrawiam |
dnia 25.11.2012 22:21
może być liść. a do jeszcze zielone? |
dnia 26.11.2012 14:48
To nawiązanie do Świetlickiego? U niego umierały, u Ciebie choć stare, leją na wiek:). Doooobry wiersz, pozdrawiam. |
dnia 26.11.2012 15:08
Spodziewalbym sie czegos ciekawszego. Mialem nadzieje ze autor jest w stanie napisac dwie pierwsze zwrotki jezykiem dziecka, ktore patrzac na klotnie rodzicow rozumie tylko tyle ze to caly swiat sie kloci bo oni to jego caly swiat. Dziecko nie wyjdzie do ogrodu...do pewnego wieku dziecko bedzie po cichu czekac az przejdzie burza... |
dnia 27.11.2012 14:11
Jakby dwa wiersze, ten od połowy podoba mi się bardziej
Pozdrawiam |
dnia 02.12.2012 23:15
Przez ogrody życia, te do których dochodzą odgłosy kłótni, te do których przychodzą kiedyś młode kotki i te w których wyrastają zieleni, koniecznie 'goli' i przystojni poeci :)
serdecznie, emba |