poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Solstycjum (II)
Inspiracja, eksperyment i "wariacja" na temat wiersza "Magiczny las" autorstwa: funeralofheart


Między snem, a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa -
na gęste, mroczne kłęby, przez które już biegnie,
tam, gdzie zew krwi - pierwotny - ją wabi i wzywa.

Frenetycznie brzmią bębny, piszczałki - niespójnie,
nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.
Lśni sierp księżyca w nowiu nad czołem Potrójnej,
a oni - rozpasani, pijani i głodni.

Pchnięcia i kontrasztychy. Wytrawna woń piżma,
Dziewka-Niewiasta-Starka, wkoło świeża grzybnia,
na skórze - chłód od trawy w szklanych kaboszonach.

Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew - mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.

Dodane przez Ewa Włodek dnia 04.02.2013 02:50 ˇ 29 Komentarzy · 739 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 54 dnia 04.02.2013 06:33
Ewuniu mrocznie dziś u peelki, ale jest nadzieja w poincie :) pozdrowienia serdeczne dla Ciebie i uśmiech :)
januszek dnia 04.02.2013 07:56
sarenka -> łania => (?) klępa? =>sarenka?!
:)))
pozdr.
Maciek Froński dnia 04.02.2013 08:52
Podoba mi się... no i ten Beskid Mały!
jaceksenior dnia 04.02.2013 09:41
Oj, zatańczyłaś w magicznej krainie :):):)

Podoba mi się bardzo :):) Pozdrówka Jacek:):):)
Roman Rzucidło dnia 04.02.2013 09:53
Nie znam wiersza będącego inspiracją, ale wiersz jest bardzo "twój" w tym ocieraniu się o magię, w ciemnych nastrojach. Pozdrawiam serdecznie z Nysy.
kropek dnia 04.02.2013 10:52
piękny sonet sprowokowałaś, Ewo :)
gratuluję!
aleksanderulissestor dnia 04.02.2013 11:58
brawo
-:))))
potrzaskane zwierciadło dnia 04.02.2013 12:32
bardzo dobre przemyślane pisanie autorka zna swój fach pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 04.02.2013 13:06
Mogiła.póki będzie:) Pchnięcia, kontry, kąty, i ból głowy:). Ewo, jeśli zajadę kiedyś w te strony, będę jak Bohun:). Wyrwę i porwę:), hejka:)
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 13:59
maciejowy:
ano, Macieju, mrocznie - jak podczas sabatu czy inszego obrzędu poganskiego czi neopogańskiego. A nadzieja - póki zycia...Dzięki śliczne, że wstąpiłeś, spojrzałeś i rzekłeś dobre słowo. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa

januszek:
z sarenki nie będzie łani a z łani - klępy, bo to wszak płeć nadobna od różnych rogaczy: sarny, jelenia i łosia. Ech, Januszku, już przy yej sarence zostanmy... Pięknie Ci dziekuję, żeś wstapił, dal chwilke słowu i powiedział Swoje zdanie. Pozdróweczki liczne uśmiechami posyłam, Ewa

Maciek Froński:
prędzej - Sudety, tam częściej uprawiamo te "misteria", i dłużej się utrzymały...Bardzo mi jest miło, Maćku, że Ci się spodobało, i dziekuję za poczytanie, za czas i za dobre slowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

jaceksenior:
aaa, bo tak, Jacku, i Twoje lato w wierszu, i "Magiczny las" parę oczek wcześniej, no i mi się poukladało takie czarostwo...A że Ci się podoba - to się cieszę, i dzięki śliczne posyłam do Ciebie z serdecznościa i uśmiechami za lekturkę i cenzurkę, Ewa

Roman Rzucidło:
a jest on, jest na portalu nieco wcześniej, jest. A że i nieci "mnie" dostrzegleś w tym moim pisaniu - to się cieszę bardzo, Romanie. I moc podziękowań serdecznyh za odwiedzinki, za ofiarowany czas i za miłe słowpo posyłam, i dyg z uśmiechami, Ewa

kropek:
sch, Kropku, wiesz, że sonet - nie bardzo moja bajka, ale skoro mówisz, że może być - to się bardzo cieszę. I cudnie Ci dziękuję, że jesteś, że poczytales i powiedzialeś takie dobre słowo o słowie. Moc ciepła z uśmiechami posylam do Ciebie, Ewa

aleksanderulissestor:
skoro - brawo, to ja - sukienkę w palce i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Aleks...Ślicznie dziękuję, żeś zaglądnął, czas ofiarował i rzekł serdeczne słowo. Pozdrawiam z mnóstwem ciepła, Ewa

potrzaskane zwierciadło:
no, zakładałam przemyślenie, więc skoro wyszło - tom rada wielce...Pięknie dziękuję za lekturę, za chwilę dla słowa i za dobrą cenzurkę. Moc serdeczności z uśmiechami wysyłam, Ewa

Bogdan Piątek:
no, no Bohun, ty nie bądź taki chop do przodu, bo jak Horpynę zobaczysz, to będziesz wyrwał w te pędy! No, chyba, że porwiesz. To czekam latka, jak ten - tatka...Cudenkowo Ci, Bogdanie, dziękuję, żeś wpadł, rzucił okiem i dobrym serdecznym słowem. Moc ciepła z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
IRGA dnia 04.02.2013 14:33
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga
nitjer dnia 04.02.2013 14:59
Ciekawie było poznać marzenia tak pełnej temperamentu peelki. Należy przypuszczać, że jej prawdziwie żywiołowy i zarazem żywiołowo prawdziwy zew krwi zawsze będzie górą nad niemrawą prozą życia. I tak, jak stoi w puencie, tylko do jakiegoś czasu ta opanowana żądzą odpowiadania na pchnięcia kontrasztychami zmysłowa kobieta będzie w stanie do owej nudnej prozy wracać. Bowiem coraz trudniejszym z czasem staje się powrót z krainy w której nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.

Pozdrawiam :)
lir dnia 04.02.2013 16:11
Ewa, wiersz taki Twój. Dałaś się poznać i polubić w takich gęstych klimatach.
Pozdrawiam,lir
Jacek Madynia dnia 04.02.2013 16:20
zacząłem go czytać na luzie
lecz podziw rozchyla mi buzię
już wiem dzisiaj jestem u wieszcza
facjatę rozwarłem na przestrzał

a może u wieszczki :)
Pozdrawiam.
emba dnia 04.02.2013 17:47
Gęsto tu, żywiołowo, baśniowo się czyta na 'wdechu'.
Między snem, a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa -

Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew - mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.

Puenta naj- :)
serdecznie, emba
el-rosa dnia 04.02.2013 18:03
Śmiem powiedzieć, że podoba mi się bardziej niż inspiracja, bo język bardziej czytelny i obrazy jaśniejsze.
Pozdrawiam El
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 18:57
IRGA:
to ja mam ogromną przyjemność, IRGO, z tego, że mnie dwiedziłaś i nie zawiodłaś się...Najpiękniej Ci dziękuję za tę obecność, za czas i za dobre słowa. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa

nitjer:
ano, ładnie podsumowałeś peelkę, Nitjerze! I co ma teraz zrobić biedna autorka? Zarumienić się chyba...A tak serio-serio, to bardzo mi się spodobało Twoje czytanie, sama bym pewnie lepiej tego nie ujęła. Więc Ci cuuudnie za nie dziękuję, i za to, że jesteś i że dzielisz się ze mną swoimi przemyśleniami. Pozdrawiam Ci serdecznie, z uśmiechami, Ewa

lir:
ooo, Lirze, bardzoś mnie mile zaskoczył pisząc, że mam "swoje" wiersze - czyli jakby swój styl. To wielce krzepiące jest - jakaś drobna bodaj indywidualność, a że jeszcze - jak piszesz - do polubienia, ooo, to już jest na prawdę nobiltujące!..Wielkie dzięki dla Ciebie za obecność, za chwilkę u mnie i za dobre, ciepłe słowo. Bez liku podrowień z uśmiechami posyłam, Ewa

Jacek Madynia:
u wiedźmy chyba, Jacku. Ale fajnie, że jesteś, to ważne jest, szczególnie dla takiej wiedźmy...Dziękuję Ci cudeńkowo, żeś kuknął, luknął i rzekł wiązaną mowa, która - patoką na wiedźmie "ego". I moc serdeczności z dygnięciami i uśmiechem posyłam, Ewa

emba:
ano, starałam się oddać atmosferę mistwriów pogańskich lub neopogańskich. A pointa - amo zycie, jak ktoś polubi, to wraca, nawet nie koniecznie na misterium...Dziękuję Ci ślicznie za obecność, za chwilkę dla wiersza i za dobre słowo. Pozdrawiam z mnóstwem uśmiechów, Ewa

el-rosa:
ano, Elizo, każdy ma swój język i sposób obrazowania, a Czytelnik - wybiera. Miło mi, że Ci się spodobało. I dziękuję Ci ślicznie za wgląd, za poczytanie i da dobre słowo. Moc pozdrowień serdecznych posyłam, z uśmiechami, Ewa
januszek dnia 04.02.2013 19:22
napisałaś:
"Dziewka-Niewiasta-Starka"
a mój znajomy kiedyś przy piwku:
"jak ją poznałem to była jak sarenka, po ślubie jak łania, a teraz to jak stara klępa".
czyżby więc to 'on' był różnym "rogaczem"?
pozdr.:)))
funeralofheart dnia 04.02.2013 19:22
Cóż.. Pozostaje mi się nisko ukłonić. Cieszę się, że ubiera Pani w szlachetniejsze suknin. Pozdrawiam.
funeralofheart dnia 04.02.2013 19:23
*suknie
PaULA dnia 04.02.2013 19:57
Dzisiaj Ewo nie żałowałaś słów, więc odbieram Cię jakby w innej odsłonie, ale jest ciekawie i z przyjemnością przeczytałam, podziwiam też dobór słów. Pozdrawiam:)
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 20:01
januszek:
Dziewka-Niewista-Starka - etapy - że tak powiem - rozwoju kobiety w pogańskich kultach Trojmacierzy, "przywracane", jeśli tak można powiedzieć, w odradzającym się gdzieniegdzie neopogaństwie, zwanym "wicca"...
Zaś Twój Znajomy, który tak hmmm, specyficznie powiedział o Tej Onej - cóż, chyba własnie Ona najlepiej wie, jak "różnym" jest rogaczem...
Oj, Januszku, Januszku, uśmiałeś mnie tym Znajomkiem...Więc uśmiechy posyłam, Ewa

funeralofheart:
aaa, to się bardzo cieszę, że moje "suknie" - znalazły choć drobną akceptację Autora pierwowzoru. Bo są one - specyficzne i nia każdemu się spodobają, a i nie każda sarenka będzie w nich wyglądać - korzystnie... Więc dziękuję pięknie za życzliwe słowo, na ukłony - dygam wdziecznie i moc serdeczności wysyłam, z uśmiechami, Ewa
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 20:04
PaULA:
ano, Ulu, tak mnie zainspirował wiersz, więc i wymagał innych słów, niż zwykłam dobierać. Raz na jakiś czas i taka forma się przyda, żeby się nie znudziły tylko "miniówki". Cieszę się, że Ci się spodobało, dziękuję cudeńkowo za poczytanie, za chwilkę i za dobre słowa. Pełno serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
konto usunięte 35 dnia 05.02.2013 16:03
Aleś poleciała. To już chyba wyższa matematyka? Dla nielicznych. Ale najważniejsze, że wszyscy wiedzą, o co chodzi. W końcu, lepiej chwalić, niż twierdzić, że się nie rozumie.
Osobiście, lubię "trudne" teksty, szczególnie ostatnio, bo prymitywizmu i prostoty mam ostatnio nadto. Dobrze poczytać coś ponad to.
Ewa Włodek dnia 05.02.2013 17:14
Bernadetta33:
a ja nie uważam, żeby mój tekst był "wyższą matematyką" i tekstem - "trudnym". Raczej - przeciwnie, jest jednym z chyba najbardziej prostych i klarownych, jaki wyszedł spod mojej ręki. Mówi jasno o pogańskim czy neopogańskim obrzędzie, poświęconym Potrójnej Boginii - a wlaściwie o tym, jak ja widzę to swoiste misterium. I nic tu więcej...Bardzo mi jest za to miło, Bernadetto, że uznałaś tekst za w miarę poprawny i wart poczytania. To już coś, więc Ci ślicznie dziękuję za lekturę, za czas i za ocenę. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa
Irena Tetlak dnia 09.02.2013 20:39
warto było tutaj zajrzeć...pozdrawiam serdecznie:)
Ewa Włodek dnia 10.02.2013 09:34
Irena Tetlak:
witam ciepło, Ireno, miło mi, że zagościłaś i cieszę się, że uznałaś, że warto. Bardzo Ci za to dziękuję, zapraszam, ile razy zechcesz. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa
Zmarszczka dnia 10.02.2013 10:37
Inspiracją jest "Magiczny las" a mnie jakoś dziwnie "Dziadami" powiało :) Tak, czy inaczej - magia tu jest. Powiedziałabym nawet, że zakrawa o metafizykę :)
Ewa Włodek dnia 10.02.2013 22:11
Zmarszczka:
"Dziady"? Ufff...Ale dobrze, że jest w tekście coś z magii i coś z metafizyki, bo w tym typie obrzędów, czy raczej misteriów - tak było. Więc cieszy, że i mnie się co-nieco z tego udało przekazać...Dziękuję pięknie za wizytkę, za czas dla wiersza i za dobre słowo. Moc uśmiechów posyłam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67095997 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005