tysiące lat zła krew wsiąkała w skały
budując świątynie nienawiści

naród wybrany czy przeklęty
ziemia święta czy przeklęta
dwa pytania nurtujące ludzkość
i każdy musi na nie sam odpowiedzieć

od niewoli do wolności
błąkali się od babilonu do egiptu
szukając złudzeń naćpanych proroków

błąkali się czterdzieści lat po pustyni
mojżesz zapomniał zabrać kompasu
wreszcie morze się rozstąpiło
w modłach szaleńców
a głos rzekł
teraz idźcie po świecie mnożąc się
jak gwiazdy rozsypane na niebie

poszli i się mnożyli sponsorując
wyprawy krzyżowe i wojny

znienawidzeni przez wszystkie narody
trwali uparcie tam gdzie ich nie chciano
pogromy i stosy inkwizycji zapalali sami

modlili się o ziemię przeklętą
którą obiecał im szaleniec

legiony demonów Adolfa Hitlera
siekły zabijały i paliły
bóg przymkną oczy

nauczeni nienawiści wymyślili
współczesny terroryzm

wbici jak kij w mrowisko trwają
zachowując się jak czarne legiony

mordy wojny i zbrodnie zasłaniają
holocaustem