poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Ona
Jest taki alchemiczny czar, co zwykły ołów zmienia w złoto,
a przez łapczywość głodnych warg potrafi krew nasycić żądzą.

To barwny, wirujący krąg, gdzie śmiech przenika się ze śpiewem,
ciepło splecionych ciasno rąk na długi dzień o suchym chlebie.

I ten paniczny, lepki strach, by zdążyć ból scałować z czoła,
i na wezgłowiu - świeży kwiat, co zza kamiennych drzwi - wciąż woła.

Dodane przez Ewa Włodek dnia 25.03.2013 01:52 ˇ 32 Komentarzy · 736 Czytań · Drukuj
Komentarze
mastermood dnia 25.03.2013 08:52
fajnie się czyta, choć nie rozgryzłem tych kamiennych (drzwi )...
kropek dnia 25.03.2013 08:53
Asnykiem i kompanami powiało.
ale ja lubię tamte klimaty.

pozdrawiam, witek
abirecka dnia 25.03.2013 09:12
Oooo, cała moja Ewusia. Poetka, nie "połetka" :-)
Bardzo młodopolsko i jeszcze bardziej wiosennie. Marcowo-mroźną porą.
Niezmienna admiratorka - abirecka, przez co wróg z pierwszej trójki niejakiego jbz :-DDD
aleksanderulissestor dnia 25.03.2013 10:10
dlaczego zawsze mam wrażenie że twoje wiersze są za krótkie jak na moją umiejętność czytania no dlaczego ewo
-:))))))
dobry w każdym calu wiersz to mało powiedziane
-:))
jedynie midas nie musiał parać się magią aby wszystko zamienić w złoto
pozdrawiam
potrzaskane zwierciadło dnia 25.03.2013 11:29
bardzo czysto technicznie doskonały warsztat co więcej powiedzieć
pozdrawiam czyta się pięknie
sibigwiazdka dnia 25.03.2013 11:31
Piękny wiersz Pani Ewo...iście moje klimaty pragnień magii i śmierci co jak grom na usta każdego człeka się ciska
Pozdrawiam I tak czytam...:-)
januszek dnia 25.03.2013 11:50
jak dla mnie to o;
Marii magdalenie (siebie z ołopwiu w złoto zamieniła)
i jako świeży kwiat woła do Zbawiciela o wskrzeszenie Łazarza,
z natychmiastowym skutkiem oczywiście,
(jakby inaczej być mogło)
:)
RokGemino dnia 25.03.2013 13:24
dziś Ewo jedyne co wypada napisać w komentarzu, panowie borsalino w górę, panie dyg dyg, pozdrawiam swiątecznie
el-rosa dnia 25.03.2013 13:59
Dla mnie ona to miłość. Aczkolwiek alchemia zajmowała się szukaniem możliwości zamiany ołowiu w złoto, raczej widzę poszukiwania źródeł wiecznej młodości. A miłość zamienia serca z ołowiu w złote i powoduje, że młodość jest wieczna. Oczywiście wszystko zmienia się w mniej ważne gdy ona jest i aby tylko zdążyć ją znaleźć.
Dobrze Cię Ewo poczytać:) , można pomarzyć
Eliza
jaceksenior dnia 25.03.2013 15:00
Ewa proszę Ciebie bardzo :):) nie tłumacz nam genezy treści tego wiersza :):) Pozostaw nas w tajemniczym świecie alchemii, barw i cierpienia :):) Jest bajeczny :):) Pozdrawiam Jacek
Marek Bałachowski dnia 25.03.2013 16:24
Bo życie to alchemia czysta.
Ewa Włodek dnia 25.03.2013 17:27
mastermood:
kamienne drzwi - płyta grobowca...I cieszę się, że Ci się fajnie czytało...Pięknie dziękuję za to, że wstąpiłeś, dałeś czas słowu i powiedziałeś serdeczne. Pozdrowienia liczne z dygnięciami i uśmiechami posyłam, Ewa

kropek:
Asnykiem, powiadasz? To w dobrym towarzystwie się znalazło moje skromne słowo...Ślicznie, Kropku, dziękuję, żeś nie ominął a poczytał i powiedział miłe słowo. Moc serdecznego z uśmiechem posyłam, Ewa

abirecka:
cieszę się, Nelu, że młodopolsko - lubię ich...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że dałaś czas wierszowi i powiedziałaś ciepłe słowo. Całą masę serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa

aleksanderulissestor:
dlaczego tak krótkie, Aleks? A bo ja wiem, dlaczego lubię to, co ważne wyrazić w "krótkich, żołnierskich słowach", natomiast przy mniej ważnym - buzia mi się nie zamyka? No, nie wiem...A Midas - czego tknął, w złoto zamieniał, i miał się z pyszna, więc może jednakowoż lepsza - alchemia? Czasem coś nie wyjdzie, i jest przynajmniej alternatywa...Bardzo Ci dziękuję za wizytkę, za czas dla wiersza i za dobre słowo. Pełno pozdrowień z dygnięciami i uśmiechem posyłam, Ewa

potrzaskane zwierciadło:
ooo, bardzo mnie cieszy, że się czyta, i to - pięknie...Więc i pięknie dziękuję za odwiedziny, za ofiarowany czas i za taką dobrą cenzurkę. Bez liku serdeczności wysyłam, uśmiechy dołączam, Ewa

sibigwiazdka:
ooo, to się bardzo cieszę, że Pani w klimacie zagustowała, bo nie każdy jest amatorem magii i śmierci...Najpiękniej dziękuję za wizytę, za czas dla wiersza i za serdeczne słowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

januszek:
no, skoro dla Ciebie o Marii Magdalenie - to niech i tak będzie, choć zamysł miałam raczej inny. Ale wszak słowo dane Czytelnikowi zaczyna żyć również i tym życiem, które tchnie w nie Czytelnik. A Ty - tchnąłeś - ciekawie...Pięknie Ci, Januszku, dziękuję za wizytkę i za takie ciekawe czytanie. Pozdrowieńka liczne z uśmiechami posyłam, Ewa

Jomkolabt:
no, popatrz, borsalino; czemu ja Ciebie raczej ze stetsonem kojarzyłabym? A tak serio-serio, to bardzo się cieszę z Ciebie u siebie, dziękuję Ci ślicznościowo za borsalino, dyg-dyg odwrotną poczta posyłam i serdeczność z uśmiechem, również Świąteczną, Ewa

el-rosa:
tak, Elizo, masz rację - Ona to miłość. Taka - na dobre, złe i do końca. Czasem - bywa i szczęśliwy, kto jej doświadczył...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że poczytałaś i podzieliłaś się ze mną swoja refleksją. Mnóstwo dobrego posyłam do Ciebie, z uśmiechem, Ewa

jaceksenior:
dobrze, Jacku, nie będę tłumaczyć genezy treści wiersza, choć jest, i bardzo konkretnych osób i zdarzeń dotyczy...Bardzo mi jest miło, że Ci się spodobał, dziekuję Ci za odwiedzinki, za podarowany czas i za serdeczne słowa. Pozdrawiam najcieplej, z dygnięciami i uśmiechami, Ewa

Marek Bałachowski:
ano, marku, tak to jest z tym życiem - czysta alchemia, rację masz...Dobrze Cię gościć, dziękuję Ci za to i za dobre, serdeczne słowo. Pozdrawiam ciepło, uśmiechy dołączam, Ewa
Ewa Włodek dnia 25.03.2013 17:46
Marek Bałachowski:
oczywiście: Marku; przepraszam za byk w Imieniu (ale ze mnie - ślepa babka), uśmiech posyłam, Ewa
Szklanka dnia 25.03.2013 18:13
by zdążyć ból scałować z czoła

widzę, że świątobliwa z Ciebie niewiasta :) a to sie chwali :) nie tylko w wierszu, w życiu jeszcze bardziej. odnoszę wrażenie, że Twój wiersz jakby ma cos wspólnego z wierszem Helutty, podobna czułość. tylko u Ciebie nieco lekkie wyuzdanie przechadza sie między wersami. czy tak mi się tylko wydaje? ;)
pozdrawiam :)
PaULA dnia 25.03.2013 18:26
Ewo, co mogę powiedzieć, zawsze z klasą. Pozdrawiam:)
Ewa Włodek dnia 25.03.2013 18:30
Szklanka:
świątobliwa? Oj, chyba nie aż tak...A czy mój wiersz ma coś wspólnego z wierszem Helutty - myślę, że czułość - jest, ale w innej konotacji - w odniesieniu wyłącznie do człowieka - bardzo cierpiącego i jeszcze - żyjącego. A lekkie wyuzdanie - nie większe chyba, niż dopuszcza dobry smak?...Miło, że jesteś, dziękuję Ci ślicznie za to i że dałaś wierszowi nieco czasu i podzieliłaś się ze mną Swoją refleksją. Moc serdecznego z ciepłem i uśmiechem posyłam, Ewa
Ewa Włodek dnia 25.03.2013 18:31
PaULA:
ooo, Ulu, to się cieszę, że doceniłaś...Pięknie Ci dziękuję za odwiedzinki, za chwilkę dana i za dobre słowo. Samo dobro z uśmiechami posyłam do ciebie, Ewa
valeria dnia 25.03.2013 19:32
śliczny, zachwycający wiersz:) pozdrawiam serdecznie:)
helutta dnia 25.03.2013 22:25
Dla mnie to wiersz o uroku, którym nasycamy chwile dzięki uczuciom, wyostrzonym przez nie zmysłom, a w tle przemijanie...
eljen dnia 26.03.2013 01:03
z przyjemnością Ewo przeczytałam. jak zawsze u Ciebie :) pozdrawiam ciepło :)
choć klimat wiersza niepokojący.
IRGA dnia 26.03.2013 06:53
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga
konto usunięte 54 dnia 26.03.2013 07:27
Dołączam do wszystkich :D pozdrowienia z uśmiechami dla Ciebie Ewo :)))
Jacom Jacam dnia 26.03.2013 07:40
ten paniczny lepki by zdążyć scałować na wezgłowiu
a zza kamiennych drzwi - wciąż woła świeży kwiat

pozdr:-)
Ewa Włodek dnia 26.03.2013 08:34
valeria:
to się cieszę, Valerio, że Ci się spodobał...Dziękuję pięknie za odwiedziny, za ofiarowaną chwilę i za dobre słowa. Moc serdecznego z uśmiechami posyłam, Ewa

helutta:
ooo, tak, Moniko, o tym - też...Śliczne dzięki, że jesteś, że poczytałaś i podzieliłaś sie ze mną przemyśleniem. Samo dobre posyłam Tobie, z uśmiechem, Ewa

eljen:
ano, niepokojący, fakt - jak wiele różności w życiu...Najpiekniej dziekuję Ci za wizytkę, za chwilę dla słowa i za serdeczność. Moc ciepła z uśmiechami posyłam, Ewa

IRGA:
to dla mnie przyjemność IRGO, że Tobie się spodobało...Dziękuję Ci śliczne za to, że odwiedziłas, dalaś Swój czas i powiedziałas miłe słowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

maciejowy:
cieszę się z Ciebie u siebie, Maćku, dziękuję Ci za to i za ciepłe slowa. Samo dobro posyłam Tobie i dyg, dyg, uśmiech, usmiech, Ewa

Jacom Jacam:
a zza kamiennych drzwi - wciąż woła świeży kwiat - ooo, to piekne czytanie, JJ...Pieknie Ci dziękuję, że jesteś, że czytasz po Swojemu i się tym ze mną dzielisz. Moc serdecznego posyłam Tobie, i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa
nitjer dnia 26.03.2013 17:41
Tak. To wiersz przede wszystkim o miłości. I o tym, że bardzo musimy spieszyć się kochać. Bije z tego co napisałaś Ewo alchemiczny żar. Hmm... Miłość, chemia, alchemia... Odbieram to pisanie też jako próbę sformułowania nie chemicznego, a poetyckiego wzoru na dominujący w ludziach sposób odczuwania i przeżywania miłości. Próbę pod każdym względem interesującą.

Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 26.03.2013 18:48
nitjer:
ooo, tak, bardzo musimy się spieszyć. A miłośc - kazdy przezya po swojemu, nieraz w przekonaniu, ze to tylko - chemia, a po jakimś czasie może się okazać, że - jednakowoż - alchemia. Szkoda tylko, gdy tego czasu - braknie...Bardzo się cieszę z Twojego przemyślenia w związku z wierszem, Nitjerze - dopiero ono jest interesujące. Najpiękniej Ci za nie dziękuję, mnóstwo serdecznosci z dygnięciami i uśmiechami posyłam, Ewa
Jędrzej Kuzyn dnia 27.03.2013 07:57
wiersz do wielokrotnego przeczytania, już pierwsze słowa nadaje jemu charakter, może słowo żądza nie na końcu, a gdzieś wewnątrz zdania, może ma jakieś znacznie, a może nie doszukiwać się sensu, na pewno dobrze dopasowuje się do wielkiego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Włodek dnia 27.03.2013 15:18
Jędrzej Kuzyn:
to mnie bardzo cieszy, Jędrzeju, że uznaleś wiersz za taki, który warto przeczytać więcej, niż raz. To znaczy, że pożyje chwilę dzięki Czytającym. A że się wpisuje w Wielki Tydzień - jak wszystko, co w te dnie - przemyśliwamy, rówież nasze życie i życie Tych, którzy są i byli - obok...Dziękuję Ci ślicznie za obecność, za poczytanie i za refleksję, którą się ze mną podzieliłeś. Moc serdecznego z uśmiechem posyłam, Ewa
Robert Southwell dnia 28.03.2013 07:06
Ja podobne uczucia też mam.
Też chowam się za kamiennymi drzwiami ale po to, żeby nikogo nie skrzywdzić moją miłością.
I boję się je otworzyć i zrobić choć jeden krok na przeciw nowej-starej miłości.
Bo starą zdeptałem nieświadomie wiele razy.
Ale nie miałem na to żadnego wpływu.
Ewa Włodek dnia 28.03.2013 14:59
Robert Southewll:
a u mnie - kamienne drzwi, czyli - płyta grobowca, oddzieliły tych, którzy się kochali. I tu już nikt nie zrobi kroku, choć miłość - ciągle jest. A że wiersz pokazany - zwykle bywa odbierany przez Czytelnika indywidualnie, więc cieszy mnie, że i Ty przeczytałeś - po Swojemu... Miło Cię gościć, dziękuję pięknie, że wstąpiłeś, dałeś czas mojemu słowu i podzieliłeś się ze mną Swoją refleksją. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechami, Ewa
januszek dnia 31.03.2013 21:21
Napisałaś o sobie .
Alleluja.
Ewa Włodek dnia 02.04.2013 14:23
januszek:
tak myślisz, Januszku?Może, może...Dziękuję Ci za odwiedzinki, za dany czas i za refleksję...Moc serdecznego posyłam, z uśmiechem, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Użytkownicy Online: ela_zwolinska

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67197403 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005