poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 17.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
O pierwszej kurze
Razem
Efekt błazna
zmysł
Listopadowo
Władcy przestrzeni
Kompendium czasu
Poranek (zapis snu 3...
Bajka w baśni o poże...
zamykam po tobie wsz...
Wiersz - tytuł: Byliśmy błaznami
Byliśmy błaznami. Każdy dzień składał się
z salw rechotu, turlania się po schodach
i mało efektownych, ale za to głupich min.
Można było nimi przykryć smutek post coitum
lub radość z trafienia szóstki w lotto. Rozciągliwe jak maski
twarze dawały się swobodnie modelować i obco brzmiało
słowo "problemy". Dopóki w oczy nie zajrzała śmierć.

Tak, byliśmy błaznami, umieliśmy rozkręcić każdą
średnio udaną imprezę, załatać dziurę po każdym
dyscyplinarnym zwolnieniu. Ale to już skończone, bo ktoś
nie w porę podpalił lont, nie w porę wybuchł jeden fajerwerk.
I w końcu przyszedł czas, by jak wody nabrać w usta
powagi. I zapić, i zabić ten durnowaty śmiech.
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 04.06.2013 20:53 ˇ 18 Komentarzy · 690 Czytań · Drukuj
Komentarze
Gloinnen dnia 04.06.2013 21:04
Efektowne, ale w warstwie treściowej mało odkrywcze.

Pozdrawiam,
Glo.
aleksanderulissestor dnia 04.06.2013 21:16
-:))))
akademia głupich kroków -;)

bardziej równomiernie rozplanuj i wersy i strofy
spróbuj zrobić z tego własną wersję antycznego wiersza
a brakuje niewiele
pzdr
IRGA dnia 04.06.2013 21:42
Romanie, uważam Twój wiersz za bardzo dobry, zarówno pod względem zawartego w nim przekazu, jaki i formy owego przekazu. Pozdrawiam. Irga
Robert Southwell dnia 05.06.2013 03:50
Trafna opinia Irgi. Ale lepiej nie tęsknijmy za tym co było. I nie żałujmy, że minęło. Teraz jest-teraz.
Jacom Jacam dnia 05.06.2013 05:06
może mi się wydaje, ale dla mnie czuć tu echo Herberta:-)
chociaż kapitel ciała nikomu nie spada, inne czasy:-))
RokGemino dnia 05.06.2013 05:52
nie wiem czy on ze "starszaków, czy z młodszaków" jedno co wiem: to dobry wiersz i raczej nie ma co przy nim majstrować. pozdrawiam
Maria dnia 05.06.2013 07:48
Odbieram jak samokrytykę ciecia narkomana, któremu udało się uciec i teraz cieszy się z tego, że wyrósł z głupich dni.
Sorry, ale nie umiem mówić przez celafon.
Ewa Włodek dnia 05.06.2013 14:03
błazen - słusznie, że nie trefniś, bo to różnica. Zasadnicza. Trefniś - to mędrzec i mistrz w rozgrywaniu życia, zaś błazen - cóż, chwila, fajerwerk - i koniec, zostaje tylko durnowaty śmiech, który sytuacja ucina, jak nożem. Bywa, bywa, i sztuką jest w porę przestać być błaznem, gdy się nim kiedyś zostało - z wyboru bądź z rozpędu...Dobrze było poczytać, Romanie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Roman Rzucidło dnia 05.06.2013 14:29
Gloinnen: Są pewne prawdy i odkrycia,które dotyczą każdego z nas i każdy je przeżywa na nowo. Ważne by wypowiedzieć je tak jakby czyniło się po raz pierwszy od początku świata.Wtedy wiersz będzie w jakimś stopniu odkrywczy, nawet jeśli słychać w nim brzmienie jakiegoś dawniejszego echa. Pozdrawiam
aleksanderulissestor: akademia głupich kroków - bardzo mi się podoba to skojarzenie z Monty Pythonem. Czasami myślę, że jestem specjalistą od takich głupich kroków i wszelkiego rodzaju "actes gratuits". Pozdrawiam
IRGA: bardzo Ci dziękuję za wsparcie, gdyż ten wiersz jest dla mnie ważny jako wyraz pewnych osobistych doświadczeń. Serdecznie pozdrawiam
Robert Southwell: dziękuję bardzo za te słowa. Zgodzę się z Tobą, że lepiej nie tęsknić i nie żałować. Czasami jednak jest tak, że to co było warunkuje to co jest i to co będzie. I ja tak właśnie mam, i także o tym jest ten wiersz. Pozdrawiam serdecznie
JJ:dziękuję za tak piękne skojarzenia. Są echa, które nigdy nie wybrzmiewają.Pozdrowienia
Jomkobalt: tym razem jest to utwór w miarę nowy. Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo. Pozdrawiam
Maria - "samokrytyka ciecia narkomana"- bardzo mi się podoba to określenie. Ale tu chodzi nie tyle o wyrastanie z głupich dni, ile o doświadczenia, które sprawiają, że życie przestaje być beztroską imprezą, gdy rano budzimy się z ciężkim kacem moralniakiem. W gruncie rzeczy o nim traktuje ten wiersz. Pozdrawiam
Roman Rzucidło dnia 05.06.2013 14:34
Ewa Włodek: Bardzo wnikliwie odczytujesz figurę błazna. Ale i błazen czasem może stać się figurą tragiczną, albo co najmniej tragikomiczną. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrowienia ślę serdeczne.
haiker dnia 05.06.2013 15:05
To jakaś odmiana samokrytyki, osiągnięcia wtajemniczenia, które ogarnia chłopca, gdy podejmuje pierwszą dojrzałą, męską decyzję. Ale obawiam się, że Gloinnen ma rację - dobra technika, lecz bez zaspokojenia.
sykomora dnia 05.06.2013 19:03
Pisz, Romanie, pisz:)

Technika się wtapia w wiersz i nie trzeba jej szukać:)))
Jerzy Beniamin Zimny dnia 05.06.2013 20:02
Ktoś będzie musiał powiedzieć Burmistrzowi Nysy, że ma Romana Rzucidłę, nie wypada aby poeta tułał się po kafejkach w kontaktach ze światem,
zasługuje na wsparcie miasta, nie trafia się często taka osobowość.
JBZ
PaULA dnia 05.06.2013 20:38
Zawsze kiedyś trzeba zdjąć krótkie spodenki i założyć długie. Pozdrawiam:)
Roman Rzucidło dnia 06.06.2013 12:51
haiker[b]- samokrytyka, wtajemniczenie - to do tego wiersza rzeczywiście słowa-klucze. A co do zaspokojenia, no cóż, trudno zaspokoić wszystkich, bo odbiorcy mają różne potrzeby.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie
[b]sykomora
: piękne dzięki za wsparcie. Pozdrawiam serdecznie z Nysy.
JBZ: Ja już się przyzwyczaiłem do tułania się po różnych miejscach. Co do władz Nysy, to całkiem dobry pomysł, bo pani burmistrz wspiera u nas, w miarę możliwości kulturę, tyle, że moja wątpliwa sława do niej jeszcze chyba nie dotarła. Dziękuję za odwiedziny i wspierający komentarz. Pozdrawiam
PaULa:trudno zaprzeczyć słuszności twoich słów. Pozdrawiam
sykomora dnia 06.06.2013 16:16
Romanie, o jakim ty wsparciu piszesz? Takie pisanie wsparcia nie potrzebuje:)
Elżbieta dnia 06.06.2013 18:44
Ciekawy wiersz, z dobrym przekazem.
Roman Rzucidło dnia 07.06.2013 11:06
sykomora: ważne jest dla mnie wsparcie duchowe, którego udzielasz mi będąc mym gościem i czytelnikiem. Myślę, że na tym portalu możemy wspólnie się wspierać i to jest jedna z jego fantastycznych zalet. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z biblioteki w Złotogłowicach
Elżbieta: Dzięki serdeczne, pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

83353383 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005