poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Wiersz - tytuł: Miasto - miast to
nie mogę się z nim zaprzyjaźnić
jest pustym dźwiękiem świąt
które nie przypadają zbyt często
kulę się jak zagubione zwierzę

w bieszczadach serce wraca
na swoje miejsce
tam czekają zielone ściany drzew

szare oczy skał wpatrują się w zgarbiony
grzbiet połonin bezustannie dźwiga
turystów którzy gubią klucze
by móc znów tu powrócić

schodząc z gór niosą z sobą wspomnienia
nie zabierają miejsca w plecaku
Dodane przez Anastazya dnia 02.06.2014 22:58 ˇ 10 Komentarzy · 566 Czytań · Drukuj
Komentarze
Kazimiera Szczykutowicz dnia 03.06.2014 06:08
Bieszczady! Uwielbiam. Zacytuję fragment wiersza, który powstał po pierwszym moim rajdzie pieszym (w Bieszczady).

ranek mgłą obmywa oczy
sili się słońce
by rozciąć zasłonę
źródło niestrudzone
wylewa kryształ strumykiem

zielono mi
w oczach w duszy

lekkość myśli unoszę
rozkosz istnienia

ogarnąć piękno skoro świt
aż po zmierzch
gwiazdy i księżyc

zamknąć oczy i śnić
całą radość dziś
...
Twój wiersz bardzo mi się podoba. Nawiasem mówiąc, po tamtym rajdzie napisałam 12 wierszy. Wrażenia z Bieszczad, to dla mnie extremum przyjemności w styku ze "ścianami drzew", po spojrzeniu w "szare oczy skał", "zgrabny grzbiet połonin" i turystów wspinających się ścieżkami jak nicią pajęczą, ku niebu. Pozdrawiam. k.
etszked dnia 03.06.2014 12:31
Cały wiersz jest ok. a mi przypadły dwie ostatnie strofy, oby tych wspomnień było jak najwięcej, oczywiście dobrych, wspomnienia to nieodzowny element naszego życia. Faktycznie zawsze są z nami, nie trzeba ich materialnie nosić ze sobą. A Bieszczad nie da się nie uwielbiać, Pani Kazimiero bardzo ładnie opisała Pani swoje odczucia. Pozdrawiam serdecznie.
Ewa Włodek dnia 03.06.2014 14:30
ano, jak komuś, kto się wychował wśród przyrody i w nią "wrósł" miasto wydane się nie do zniesienia, tak dla kogoś, kto się wychował w mieście i "przesiąkł" miastem pobyt "na łonie" trwający dłużej, niż tydzień, jest nie do wytrzymania. Zatęskni na kamieniem ulic, szpalerami kamienic i hałasem...Bardzo ładnie oddałaś tę sytuację. Pozdrawiam ciepło, Ewa
Ewa dnia 03.06.2014 17:51
W Bieszczadach też chętnie zgubiłabym klucze... Śliczny wiersz. Znakomicie oddaje klimat.
mgnienie dnia 03.06.2014 19:26
Tęsknota do rodzinnych stron, ładnie odmalowany słowem...przeczytałam z zadumą i wspomnieniem połonin,
Pozdrawiam serdecznie:)
ewana dnia 03.06.2014 21:03
Muszę kiedyś te Bieszczady zobaczyć. Pozdrawiam ciepło.
Ola Cichy dnia 03.06.2014 21:49
Bieszczady to wyjątkowe miejsce. Podzielam twoją fascynację. Pozdrowionka- Ola.
ara dnia 04.06.2014 10:48
Anastazya
Oj,mam ciut szczęścia w życiu,porzuciłam miasto na rzecz gór-Beskid Sądecki.Nie jest łatwo,ale obrazy i to żywe,są wymarzoną nagrodą.
Wiersz refleksyjny,pozdrawiam serdecznie.
Anastazya dnia 04.06.2014 20:36
Kazimiero - bardzo się ucieszyłam, na Twój wiersz. Też mi się podoba. Dziękuję Ci bardzo, za poczytanie i wiersz, oczywiście.
Pozdrawiam ciepło.


Ewuniu - masz rację i wiem, ze tak jest. Powiem szczerze, miasta, jak miasta. Lubię wpaść na chwilę, męczy mnie tłum ludzi, gubię się, nie lubię. Dziękuję kochana.


Ewa - musisz przyjechać, a zgubić można i nie tylko klucze. He,he, pozdrawiam:))


mgnienie - dziękuję bardzo.

ewana - musisz! Oczywiście, że musisz! A może się spotkamy? Zapraszam.

Olu - miło Cię czuć, obok wiersza. Dzięki.

ara - i zdrowie też lepsze. Ja mieszkam w małym miasteczku w Ustrzykach Dolnych i to mi z powodzeniem wystarcza. Zapewne dla młodych nie jest dobrym miejscem: brak pracy, perspektyw na jutro, ale starszym (jak ja) w sam raz. Pozdrawiam.
Anastazya dnia 04.06.2014 20:37
edszked - przepraszam za przeoczenie. Oczywiście dziękuję za koment.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Użytkownicy Online: Gloinnen

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67192273 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005