poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 23.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
kiedy mówię że cię k...
Wiersz - tytuł: Tais
Tęczowoskrzydła ważka. Wielobarwne lśnienie.
Sypałam wszystkim w oczy migoczącą mikę,
sprawiając, żeby żyli irrealnym życiem
między jednym a drugim miłosnym westchnieniem.

Z dnia na dzień miał mnie każdy, kto zapłacił krocie,
i był dość wyuzdany, by zafascynować.
Ja w ich objęciach mogłam, na wszystko gotowa,
wciąż karmić swoje ciało, nieustannie głodne.

Zapragnęłam obłędnie. I musiałam zdobyć.
Wplótłszy popiół we włosy, mając wór za szatę,
powierzyłam kamieniom miękkie, bose stopy.

Odarta z dawnej siebie - istny robak obły -
bezgłośnie skamląc z bólu, znacząc szlak szkarłatem
przypełzłam, aby na mnie spoczął twój wzrok. Boski.


Dodane przez Ewa Włodek dnia 04.06.2014 00:07 ˇ 24 Komentarzy · 769 Czytań · Drukuj
Komentarze
rabi dnia 04.06.2014 00:39
"irrealne" mnie zaciekawiło, nikt tego nie używa.
nie czytałem, niestety "Tais", choć pewnie powinienem, przynajmniej ze względów kontrowersji jakie kiedyś budziła podobno wśród przestraszonych jak zwykle konserw różnej maści. Dobrze się czyta, a erotyzm zawarty w tekście bardzo... jakby to ująć... namacalny.

Pozdrawiam
ara dnia 04.06.2014 07:48
Ewa Włodek
OJ,to już nie obrazy,ale spektakl-zobaczyłam Tais w postaci ważki z jej gryzącym aparatem gębowym,który może mieć inne znaczenie,nie mówiąc już o tych"obłych"-glisty i owsiki.
Ewa-świetne porównania,ale takie przerażające.
Pozdrawiam serdecznie
Maciek Froński dnia 04.06.2014 08:08
+
Ola Cichy dnia 04.06.2014 08:30
Ewciu! jak zwykle u Ciebie postacie kobiet wyjątkowe i fascynujące,Podobnie ja Twój sposób obrazowania- opowiadania. :):).
W tym tygodniu myślimy o podobnych kobietach. Twoja odnalazła drogę do prawdy. Moją uchwyciłam trochę w innym momencie.

Pozdrawiam cieplutko. ;):) Ola.
Ola Cichy dnia 04.06.2014 08:33
PS- Z pośpiechu machnęłam się i zgubiłam literkę- "Podobnie jak Twój sposób obrazowania..." Zawszeć to jednak okazja do ponownego wpisu. :) Buziaki. ( :) ). Ola.
zdzislawis dnia 04.06.2014 08:51
No ,no wcieliłaś się w taką postać trzeba mieć i odwagę i chyba jakąś irrealną więź z nią. Szkoda, że tak niewiele kobiet osiągnęło jej mistrzostwo. Wiersz oczywiście dopracowany w każdym elemencie. Czekam na słabszy abym mógł coś więcej wytknąć.
Pozdrawiam serdecznie
Zdzisław
Ewa Włodek dnia 04.06.2014 08:53
rabi
jak to - nikt nie używa słowa "irrelany"? Ja czasami używam, podobnie, jak irracjonalny, na przykład. Słowo - jest, jest. A postać Tais-ladacznicy i późniejszej Taidy, świętej kościoła grecko- i rzymskochrześcijaćskiego oraz armeńskiego, z jej życiem przed monastyrem, i później, w klasztorze, w maleńkiej celi, gdzie przez cztery lata podawano jej jedzenie przez otwór w murze, i gdzie załatwiała potrzeby fizjologiczne "na miejscu", a po opuszczeniu celi żyła jeszcze kilkanaście dni i zmarła w aurze świętości - cóż, hagiografia. A może - prawda? Kto wie? Erotyzm - wskazany, wszak jest patronką nawróconych prostytutek. France opowiedział ją - po swojemu, film polski, nakręcony na podstawie jego sztuki - po swojemu, a ja - jak wyżej...Dzięki piękościowe za odwiedziny, za dany czas i za dobre słowo. Pozdrowieńka liczne posyłam, z uśmiechem, Ewa

ara
cóż - ważka ma swoistą symbolikę, zaś "obłe" - czyż w jej celi w monastyrze, skąd - według hagiografów - przez cztery lata nie wychodziła za potrzebą, nie mogło się roić od takowych, a i sama została w tym anturażu sprowadzona do poziomu takiego robaka, w swoim uniżeniu? Cóż, życie bywało i bywa przerażające, że tak banalnie rzeknę... Bardzo się cieszę, że znalazłaś u mnie coś interesującego, dziękuję Ci ślicznie za odwiedziny, za lekturę i za serdeczne słowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

Maciek Froński
plus? No, to uśmiech + dygnięcie dla Ciebie, Macku, z pięknym podziękowaniem za wizytkę i uwagę. Pozdrawiam serdeczne, Ewa

Ola Cichy
ano, Olu, moje postacie - zwykle kontrowersyjne, fakt. Cieszę się zaś bardzo, że Cię zainteresują od czasu do czasu...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że dałaś mojej Tais Swój czas i powiedziałaś ciepłe słowo. Moc dobrego do Ciebie i uśmiechy, Ewa
Ewa Włodek dnia 04.06.2014 08:55
zdzislawis
ano, Zdzisławie, na brak odwagi raczej nie narzekam, Bogu dzięki...Bardzo mnie uradowałeś dobrym zdaniem o mojej peelce, pięknie Ci dziękuję, że wstąpiłeś, pobyłeś z nami przez chwile i powiedziałeś coś dobrego. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechem, Ewa
mgnienie dnia 04.06.2014 08:55
Przemawiający do wyobraźni i zmysłów sonet, przeczytałam z przyjemnością kilka razy( wcześniej poznawszy-tylko ze streszczenia historię Tais), serdecznie pozdrawiam, Wiesia:)
abirecka dnia 04.06.2014 10:19
Anatol France i Pafnucy. Prawie jak "Quo vadis" jedynie mniej krwawo. Bardziej kunsztownie, dekadencko do bólu i głowy zawrotu :-)
Co zapamiętałam z tamtej opowieści? Epizodyczne postaci dwóch chreścijan-Nubijczyków. Ilekroć myślę o męczeńskim Sudanie, to myślę o nich. Wyimaginowanych przecież :). Nie o nawróconej nierządnicy :)
potrzaskane zwierciadło dnia 04.06.2014 12:02
jakoś nigdy nie czytałem opowiadania francea pamiętam film który zrobił na mnie wtedy dość duże wrażenie jak na polskie warunki był niezły
a wiersz znakomity ewo pozdrawiam
silva dnia 04.06.2014 13:46
Świetne ukazanie kobiety jako "tęczoskrzydłej ważki", poprowadzone konsekwentnie poprzez lśnienie, mikę i irrealne życie, aż po robaka obłego, jakby ważkę, która utraciła skrzydła, pozdrawiam.
jaceksenior dnia 04.06.2014 15:06
Ewo :):):)
Usiadłem, przeczytałem i cóż mam powiedzieć - zwięźle, zmysłowo i z uczuciem, z fascynacją i na trudny temat :) w stylu tylko Tobie znanym :):) Podobaś :):)
Ewa Włodek dnia 04.06.2014 15:27
mgnienie
Tais - trudno powiedzieć, Wiesiu, czy była człowiekiem z krwi i kości, czy postacią stworzona przez hagiografów, a później "opowiedzianą" przez pisarza i pokazaną w filmie. Tak czy siak - interesująca to postać, szczególnie w tym ujęciu hagiograficznym. I ciesze się, że udało mi się ją nie nudnie pokazać...Najpiękniej Ci dziękuję za wizytkę, za to, że pobyłaś chwilkę i za serdeczne słowo. Moc serdecznego posyłam Tobie, z uśmiechem, Ewa

abirecka
cóż, Nelu, u Anatola i w filmie nakręconym na podstawie jego dzieła Tais jest plaska, Pafnucy - bardziej wyrazisty, a postacie drugoplanowe nieraz mocniej zarysowane, niż te pierwszoplanowe. natomiast hagiografia to zupełnie inna "bajka", tam jest obraz tego, jak w tamtych czasach ludzie chcieli i umieli iść swoją drogą do zbawienia...Dziękuję Ci najpiękniej, że jesteś, że poczytałaś i podzieliłaś się ze mną Swoim zdaniem w przedmiocie. Samo dobre posyłam Tobie, z uśmiechami, Ewa

potrzaskane zwierciadło
France - jak France, film - jak na tamte czasy - odważny i widowiskowy, zaś "żywot świetej Taidy" - też w klimacie czasów, w jakich powstawał. A każde z tych dzieł - akcentuje zupełnie coś innego...Cudeńkowe dzięki za to, że wstąpiłeś, spojrzałeś i rzekłeś dobre słowo. Pozdrawiam najcieplej i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech posyłam, Ewa

silva
ano, właśnie, i taki "obraz" miałam, pisząc: ważka, która albo utraciła skrzydła, albo się ich pozbyła, i bez nich stała się - właśnie robakiem, czymś/kimś zupełnie innym...Ślicznie Ci dziękuję za poczytanie, za chwilkę ofiarowaną wierszowi i za refleksję, którą zechciałaś się ze mną podzielić. Moc najcieplejszych pozdrowień z uśmiechami, Ewa

jaceksenior
ooo, Jacku! Tak się cieszę, że jesteś po tak długim niebyciu!... I dziękuję Ci cudnościowo za to, że wpadłeś, pobyłeś chwilę i powiedziałeś dobre słowo. Pozdróweczki liczne posyłam Tobie i dygnięcia z uśmiechami w hurtowej ilości, Ewa
bezecnik dnia 04.06.2014 16:07
Dla mnie wiersz jest kontynuacją klimatu z rNa chwilę przedr0;. Tyle, że do elektryzujących czterowierszy doszły ascetyczne tercyny. Ostatni obraz, w którym Tais niczym obleniec pełznie do nóg Boga a za nią snuje się krawy ślad.. no, no.. Wiadomo, że taki rodzaj pokuty musiałby znaleźś uznanie u Chrystusa. Ale u Boga Ojca, który kochał przecież pijaczynę Noego czy rozpustnika i wiarołomcę Dawida ? Swoją drogą, dyskusje w ramach Trójcy Swiętej, mające na celu konsenzus w kwestiach moralnych, muszą być frapujące. Wiersz doskonały pod każdym względem a nam rglizdomr0; poezji nie pozostaje nic innego, jak bezwolnie opuścić żuchwę i zzielenieć z zazdrości. Serdeczne pozdrowienia.
bezecnik dnia 04.06.2014 19:14
Errata: "Na chwilę przed", znaleźć, konsensus, "glizdom".
Muszę się jeszcze dużo uczyć.
RokGemino dnia 04.06.2014 20:25
człek poczciwy nie potrzebuje aż takiej ekspiacji. tak niewiele potrzeba by z ową poczciwością przejść pod rękę przez życie. Wódeczka z średniego przedziału cenowego z miarką spożywana, prosta przekąska , powiedzmy też ze średniego. jedna kobita własna, czasem sąsiadkę w potrzebie wspomóc, stwórca też zna życie, zrozumie. Gratulacje Ewo, wiersz z wyższej półki, pozdrawiam z serdecznością, jakby to rzec, też z wyższej półki.
aleksanderulissestor dnia 04.06.2014 21:09
-:))))
ten wiersz nie jest wcale dobry
on jest bardzo dobry -:))))

wysublimowany ale i wykalkulowany co wcale (drugi raz) nie pozbawia go uroku a wręcz przeciwnie cała ta algebra czyni go tym czym czyni poezją właśnie -:))
pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 04.06.2014 22:44
bezecnik
a ta różnica między "elektryzującymi czterowersami" i "ascetycznymi tercynami" - celowa. Fajnie, że widoczna, i cieszę się, że zauważyłeś. I że Cie nie zraziły "ostre" obrazy...Bardzo Ci dziękuję za wizytkę, za chwilę z moją Tais i za tyle dobrych słów. Pozdróweczki posyłam ciepłe, z uśmiechami i dygnięciem, Ewa

Juliusz Karowadzi
och, J.K. - jakie czasy, taka ekspiacja, tak sądzę. A człowieka poczciwego warto spotkać, zanim przed Stwórca przyjdzie stanąć (tu uśmiech do Ciebie)...Najpiękniej Ci dziękuję, żeś wstąpił, rzucił okiem a i dobrym słowem przy sposobności. Moc najlepszego do Ciebie oraz dygnięcia z uśmiechami, Ewa

aleksanderulissestor
och, Aleks, jak algebra (której we szkołach nie znosiłam) może czynić cos dobrego? Miej sumienie!!! (mam nadzieję, że widzisz to ogromne perskie, które puszczam do Ciebie)...Pięknościowo Ci dziękuję, że jesteś, ze czytasz i mówisz te wszystkie mądre słowa. Pozdróweczki ciepłe i uśmiechy z dygnięciami posyłam Tobie, Ewa
Marek Bałachowski dnia 05.06.2014 08:45
Warto, bo dobre.
etszked dnia 05.06.2014 13:02
Tak dużo zostało powiedziane, że nic nie dodam a tylko podpiszę się pod komentarzami całym sercem. Nie byłbym sobą gdybym nie dodał znów, ta sama Pani Ewa W. Pozdrawiam serdecznie.R
Ewa Włodek dnia 05.06.2014 13:20
Marek Bałachowski
to się cieszę, Marku, że uznałeś, że warto...Najpiękniej Ci dziękuję, że wstąpiłeś, dałeś chwilę mojej Tais i powiedziałeś dobre słowo. Pozdrowieńka liczne oraz uśmiechy posyłam Tobie, Ewa

etszked
ooo, yo serce podpisujące - ugłaskamy, ugłaskamy...Śliczne dzięki, Etszkedzie, za wizytkę, za lekturę i za to serdeczne słowo. Pozdrawiam takoż serdecznie i uśmiech, uśmiech, Ewa
Robert Southwell dnia 05.06.2014 17:22
Tyle komentarzy. Ode mnie pozdrowienia i ukłony. Nie wiem co jeszcze miałbym dodać.
Ewa Włodek dnia 05.06.2014 20:31
Robert Southwell
Ależ, Robercie, nic nie musisz mówić! Bardzo, bardzo dobrze, że jesteś, że czytasz. Miedzy innymi dzięki Tobie moje wiersze żyją, wszak słowo pisane ożywia czytanie...Najpiękniej Ci dziękuję, że wstąpiłeś, że przeczytałeś i że powiedziałeś słówko. Odpozdrawiam najserdeczniej i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech posyłam Tobie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67052245 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005