poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Wiersz - tytuł: Hello Lady
Moja żona telepie się w wannie.
Prześciga pająka w snuciu osnowy.
Mówię jej, cześć, jesteś moja miła.
A ona wiesz, znowu tak pluje jadem.

Zły romans.
Zła passa,
nietypowa
premia
za przybycie.
Pomiędzy
araukariami.
Poprzez
węże.


Dodane przez Rosa dnia 04.09.2015 23:53 ˇ 18 Komentarzy · 783 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 05.09.2015 00:01
Jakbym słyszała monolog mojej odnalezionej po półwieczu Przyjaciółki Pani Joanny P. z prastarej Bochni :-)))

Doskonale podpatrzone oraz napisane :-)))
Rosa dnia 05.09.2015 00:03
Rewelacyjnie i przyjaźnie skomentowane. I za tą przyjaźń dziękuję :)
Mithotyn dnia 05.09.2015 06:32
...relacja spod kiosku jest
- jednak "wiersza", jakoś ni chu-chu
adaszewski dnia 05.09.2015 08:02
miauczenie
Maria dnia 05.09.2015 09:26
Pierwsze dwa wersy zapowiadają powiastkę biadolenia o losie bezlitosnym, dalej już gorzej, aż do źle włącznie.
Z pozdrowieniem.
nitjer dnia 05.09.2015 09:30
Mnie się ta relacja - w niektórych przynajmniej momentach - z poezją dość przyjemnie kojarzy. Natomiast komentarz Mithotyna do tego tekstu wrażeń pozytywnych we mnie nie wywołuje, a wręcz przeciwnie. Sądzę, że czytelnik mający, tak znacznie większe od moich, wymagania wobec prezentowanych na PP tekstów, z natury rzeczy powinien wyrażać swoje opinie językiem pozbawionym kolokwializmów w rodzaju "wiersza ni chu chu". To przecież określenie ewidentnie prymitywne, zupełnie nieprzystające do kogoś profesjonalnie zajmującego się krytyką literacką. Mithotynie z wielu Twoich opinii daje się owszem wywnioskować, że istotnie nieźle znasz się na wierszach. Potrafisz np. czasem bardzo sensownie i merytorycznie doradzić jak zmodyfikować tekst aby dużo lepiej się w tym czy innym fragmencie lub jako całość - czytał. Jednakże to jakże pozytywne odczucie mocno mąci Twoja wyraźnie zauważalna skłonność do formułowania opinii o utworze w sposób najwyraźniej mający poirytować i zbulwersować - i to niejednokrotnie wręcz za wszelką cenę! - nieszczęsnego autora jakiegoś faktycznie słabszego, a czasem tylko Tobie wydającego się słabym - tekstu. Kim jesteś Mithotynie? Profesjonalnym krytykiem zapalczywie zwalczającym grafomanię szeroko rozpowszechnioną na internetowych forach w sposób aż tak emocjonalny, że nie jesteś w stanie wtedy w ogóle pamiętać o elementarnych zasadach (n)etykiety/kindersztuby? Czy jedynie krytykiem - samoukiem, amatorem zafascynowanym i rozbawionym głównie możliwością anonimowego dokuczania naprawdę niemałej liczbie osób? Proszę oświeć mnie Mithotynie czy istotnie masz powszechnie docenione w realu w środowisku poetyckim osiągnięcia na polu krytyki literackiej, które rzeczywiście choć w części upoważniałyby Ciebie do formułowania aż tak kategorycznych i wyrażonych często językiem konfrontacyjnej negacji - osądów. Chciałbym zorientować się kim naprawdę jesteś i jakie cele przyświecają Twojej obecności i aktywności na tym naszym forum. Pytania powyższe nie są podyktowane - mówiąc Twoim językiem - jakąś chęcią "dowalenia" Tobie. Po prostu chcę sobie wyrobić maksymalnie jasny, pozbawiony jakichkolwiek wątpliwości, stosunek do Twojej osoby i działalności. Dlatego apeluję do Ciebie o rzetelną, szczerą i poważną odpowiedź. Taką, która rozwieje wszelkie wątpliwości, także wielu innych publikujących tu i komentujących, osób.

Pozdrawiam Autorkę i Czytelników :)
kaem dnia 05.09.2015 09:30
arachnofobia wśród kobiet to rzadkość, pozwól jej tam pozostać i obserwuj
Mithotyn dnia 05.09.2015 11:25
nitjer dnia 05.09.2015 09:30
(...)
Dlatego apeluję do Ciebie o rzetelną, szczerą i poważną odpowiedź. Taką, która rozwieje wszelkie wątpliwości, także wielu innych publikujących tu i komentujących, osób.


apel...............................odrzucony
nitjer dnia 05.09.2015 11:40
Apel odrzucony bez uzasadnienia. To znamienne i jakże dla Ciebie charakterystyczne. Odmawiając odpowiedzi w niniejszym temacie ryzykujesz tym, że faktycznie dość łatwo można dojść do - być może przedwczesnego - wniosku, że tak naprawdę nie masz w pozainternetowych realiach pozycji i sukcesów, które tłumaczyłyby choć w części Twój sposób komentowania internetowych tekstów (około)poetyckich. Cóż, Twój wybór ;)
Ewa Włodek dnia 05.09.2015 14:18
dwie kobiety - zona i kochanka, a peel - między Scylla a Charybdą! Cóż, ma na własne życzenie puchar jadu, drogę przez węże i posłanie z gałązek araukarii...Jest w wierszu - niepokój. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
nonkonformistka dnia 05.09.2015 17:13
Profesjonalnym krytykiem? (ha ha)
W moim odczuciu, z naciskiem na - moim, kreuje się na samozwańczego króla, który za wszelką cenę chce brylować.
Być może, z powodu swojej skromności, prezentuje nam tylko odrobinkę swojej wiedzy, resztę skrywa przed internautami.
Prezentowane przez M komentarze, pozwalają mi stwierdzić, iż jest to elementarna wiedza na temat pisania wierszy.
Tego co wyczytuję w komentarzach pisanych przez M. - można nauczyć się na pierwszych/początkowych warsztatach literackich lub będąc chętnym - podpatrzeć na portalach.

Proszę mi wyjaśnić jak ktoś, kto prosapodosis (kyklos) nazywa anaforą, nie zwraca uwagi na linearność znaku językowego, nie wypowiada się na temat genologii i stylistyki a tylko o wersologii ( nie zawsze słusznie) - dalej, ktoś kto identycznie traktuje: epiforę, anaforę, refren, paralelizm - jest profesjonalnym w tej dziedzinie?
Widziałam ukłony do tekstu w którym (bez uzasadnienia) użyte były inwersje.
Widziałam krytykę tam gdzie (konsekwentnie) została zastosowana brachylogia - Brachylogia o ile pamiętam nazwana została sucharem? :).

Ten, kto mało wie na temat budowy wiersza, owszem, może traktować te komentarze poważnie. Niestety, znając podstawy budowy zdania i podstawy budowy wiersza, widzi się to co ja.
Na innym portalu, (chociażby Fabrica Librorum) gdzie faktycznie komentowaniem wierszy zajmują się osoby kompetentne, nasz M. nie miały racji bytu. Zamiast fajerwerków i brylowania, byłaby kupa śmiechu.
Każdy z nas na tym portalu robi coś dla siebie. My publikujemy wiersze. Pan M, (nie tytułuję, gdyż w swojej skromności nie pochwali się nam orderami) - tak jak umie, ocenia.
Nasza sprawa, co z tymi komentarzami zrobimy i jak je potraktujemy. Ja mam z nich ubaw.

Taki to krytyk, który wytknie nam lapsus calami, lub przestawi wersy, a do autorów, posługując się terminologią literacką (taką jaką umie) - pisze: połeci, połetowanie, ni chu chu, itp - ależ to enteligentne!

Sorry za ew.byki, spieszyłam się.
nonkonformistka dnia 05.09.2015 17:32
Dodam tylko, że nie liczę na merytoryczne odniesienie się Pana Mithotyna do wpisu.
Zapewne, jak to pokazuje, że ma w zwyczaju, wyciągnie jakiś moje zdanie z kontekstu (takie którym będzie mógł odwrócić uwagę/zmanipulować) i zrobi "tłuszczem" - wielkie hallo/krzyk - tak jak jemu jest to na rękę :)
Na zdrowie ...
Mithotyn dnia 05.09.2015 17:50
...cieszy mnie wasze dobre samopoczucie i korzystajcie ze swoich fantazji ile wlezie, w końcu na coś wam się przydała :-)
adaszewski dnia 05.09.2015 20:26
Koleżanki i koledzy, towarzyszki i towarzysze, nie ściemniajcie! Zlewy z trzewi (z trzewy?) Mithotyna czytacie - jako i ja to czynię - z wypiekami na twarzy. Reset on nasz jedyny, i byłoby robaczywą podłością przeczyć temu. Hołg, czy jakie tam jest to indiańskie amen?

Mithotynie, nie bądź ciura, odpowiedz na apel, albo zamilcz na wieki! Hołg.
Mithotyn dnia 05.09.2015 21:33
...hmm, to ja może - wybieram bramkę numer trzy, czyli:

- fantazje dociekliwych
- moją swobodę czytania i wypowiedzi

HOWGH!

:-)
IZa dnia 05.09.2015 22:09
A może żonę wyciągnąć z wanny by się nie trzęsła?

A co do Mithotyna, to właśnie za swobodę czytania i wypowiedzi, zawsze szczerej, Go cenię.
adaszewski dnia 05.09.2015 22:10
Już ja Ci odpowiem, Mithotyn!... tylko poczekam na odpowiedź innych przeze mnie zaczepionych.
WLAZ! (to takie moje indiańskie ament)
Rosa dnia 11.09.2015 22:07
dziękuję za komentarze:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67422344 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005