poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 11.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Kujawski czerwiec
ja niebinarny
Mereżki
z zapisków enologa
Kwiat Białej Wiśni
Filetowanie planktonu
Origami
Menu
Wiersz - tytuł: Pieprzę Paryż


O Paryżu

Nie powiem

dupa blada.

Bo nie wypada.

O Paryżu

nie powiem

pies go jebał.

Bo nie trzeba.

Paryż sam się sprzeda

kiedy zajdzie potrzeba.

Za trzydzieści srebrników

od każdego z podróżników.

Którzy zapłacą

w euforii zachwycie:

za pejzaży zużycie,

na wieży Eiffel'a świce,

przechodzone bulwary,

na końcu Champs Elysees -

Lunapary.

Wypluwające,

w niedziele o świcie,

kolorowych, nieubranych

należycie.

Którzy pewnego dnia

powiedzą - pas.

Lecz nie odejdą grzecznie,

w dal.



Paryż sam się sprzeda

Kiedy zajdzie potrzeba?

Mając kilka Kamieni,

prężne kamienice,

dróg ciasnych sznur

i trzy obwodnice,

które z trudem mielą

tłum aut.

Wjazd i wyjazd to żart.

Horror i abyssus -

gdy czytasz

z drogowych kart..

Ten tylko ma fart,

kto zdrowy i żywy

stamtąd wyszedł.

Paryż sam się sprzeda

bo ma licencję Nieba

(tak mówią żwawi Francuzi).

Nie podzielam tego zdania

bo nie mam przekonania,

do francuskich, egzaltowanych

wynurzeń.



Więc Pieprzę Paryż,

trawestując Bruna,

i marzę by do Nantes

powrót mi się udał!
Dodane przez Janusz Gierucki dnia 04.12.2015 23:48 ˇ 15 Komentarzy · 826 Czytań · Drukuj
Komentarze
Alfred dnia 05.12.2015 00:11
Powrot sie nie udał.Pozdrawiam.
adaszewski dnia 05.12.2015 08:19
dobre, ogniste
bronmus45 dnia 05.12.2015 09:15
Paryżem i ja się nie zachwycam
- bo nie wiem czym -
Dla mnie obwisłym cycem.
Stary, przebrzmiały hymn...
abirecka dnia 05.12.2015 11:44
Brzydki wiersz :]

Ponadto nie "lunapary" a "lupanary", czyli burdele...

Bez przekonania.
IRGA dnia 05.12.2015 12:36
Nie podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam. Irga
Edyta Sorensen dnia 05.12.2015 14:09
Głupie, napuszone, wymuszone i niesmaczne pisanie.
Ooo dnia 05.12.2015 18:52
Kto podążył - koniecznie jako kierowca - tą drogą co autor, nie zobaczy w tym wierszu nic niestosownego a tym bardziej nieprawdziwego. Są oczywiście inne ścieżki milsze dla oka, ucha i brzucha. Tylko co z tego?
potrzaskane zwierciadło dnia 05.12.2015 21:16
jak edyta uważam
Milianna dnia 05.12.2015 21:46
Ogniste i owszem, ale nie podoba mi się
za dużo słów, brzydkie rymy, a i sama treść do gruntownego przemyślenia,
wersyfikacja beznadziejna.
koma17 dnia 06.12.2015 21:23
Pieprzenie z dużej litery - to jest najbardziej intrygujące. Wiersz nie.
Magdalena X dnia 11.12.2015 11:55
prostacki i mało poetycki wiersz
w świetle wydarzeń z 13 listopada jest dla mnie obelgą
dla tak pięknego miasta
Janusz Gierucki dnia 27.12.2015 03:32
Do wszystkich dotychczasowych czytelników:
Dla mnie obelgą jest to, że przeżuwacie słowa jak krowa trawę (ale krowę rozumiem), natomiast wy nic z tego wiersza tak naprawdę nie rozumiecie. Wasza wiedza jest skromniejsza niż ucznia gimnazjum. W tym wierszu który powstał na długo przed wydarzeniami (ostatnimi i przedostatnimi) w Paryżu są już odniesienia do tego co nastąpiło. Paryż stał się także po prostu kiczowatym miastem, wyglądającym jak supermarket przed świętami. Być może dla niektórych to jest oznaka jego znaczenia kulturowego. Dla mnie nie. A Pieprzenie ... pisane z dużej litery jest odniesieniem do Palenia Paryża przez Bruno Jasieńskiego (znakomitego zresztą poety-ktoś czytał?).
Dlatego z atencją przeczytałem te wszystkie komentarze i powiem , że cieszy mnie wyjątkowo wasza bulwersacja!-)
Janusz Gierucki dnia 27.12.2015 03:38
Towarzyszko Abirecka - Dla informacji: są Lunapary ( mój neologizm od Lunaparku) i Lupanary (czyli burdele). Rozumiem ,że waszmościna wolisz Lunapary, co przyznaję mnie także nie jest obce.
Milianna dnia 27.12.2015 11:12
Ten tekst gdyby nieco wyeliminować i uszlachetnić rymy, zmienić wersyfikację - dla mnie byłby super. Lubię konkrety.

Ale napisałam to juz wyżej:))
Janusz Gierucki dnia 27.12.2015 12:49
Milianna. To jest parafraza stylu pieśni dziadowskiej, rodzaju supliki. Ma być chropowaty jak rzeczywistość którą opisuje.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Użytkownicy Online: Alfred

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67245534 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005