poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Na lotnisku w Dubaju

Na lotnisku w Dubaju
góry złota sięgają, od podłogi dosłownie po sufit.
Każdy, kto tu przyleci
ozłocony wyleci,
wystrojony w abaje, kandury.

Można kupić za grosze
bransolety i brosze, wysadzane kamieniem szlachetnym,
urodzonym w odmętach
oceanów, lub w głębiach,
najciemniejszych skał Kilimandżaro.

Można podjeść słodyczy,
nadziewanych daktyli - migdałami pistacją, lub serem;
Zapamiętać na zawsze,
orientalną przyprawą
przesłodzony, arabski deserek.

Na lotnisku w Dubaju
W gigantycznym akwarium, z rekinami gupiki pływają.
Granat nieba w swej grozie,
gwiazdy studzi o wschodzie,
mirażami pustyni rozgrzane.

Na lotnisku w Dubaju
nie brak zgiełku, aj - waju; - W złoty sedes klop, raz w raz uderza.
Na wielbłądzie szejk jedzie
z innym szejkiem w tandemie,
który na lwie lotnisko przemierza.

Na lotnisku w Dubaju
różne dziwy się czają, by dewizy przyjezdnym wyrywać;
To arabian mascotte,
to ściereczki pachnące,
to Dżinn w parze z lampą Alladyna.

Na lotnisku w Dubaju
czuć jest oddech dirhamów, wodnych fajek, arabskich tradycji;
- Gejty, cuda i kiksy
chcę w tym wierszu przybliżyć
tym - co, poza własne frustracje, nie wyjdą nigdy.
Dodane przez viviana dnia 16.02.2016 06:12 ˇ 10 Komentarzy · 699 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 16.02.2016 07:50
..."tytuł" jako incipit powinien wyglądać ianczej
Alfred dnia 16.02.2016 09:13
Na lotnisku w Dubaju
nic za darmo nie dają
za pieniądze tam nawet
i wielbłądy śpiewają

u nas biednie i głodno
ale za to swobodnie
można wypić
i śmiać się do woli

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
kurtad41 dnia 16.02.2016 11:20
Na lotnisku w Dubaju,
jak w każdym erzatzu raju
dziwy nie dla takich jak i ja,
który swego już ryja
daleko w starości będąc
nie wychyla, choć dedykację
z przyjemnością przyjmuje.

Bo to jemu nie truje
samopoczucia wcale
i to afirmuje zuchwale;
bo i mała ciekawostka
może być nawet słodka.

A podróż vivianny
przynosi nie marny
dorobek poetycki;
choćby ten widoczny.
Dokształcający
i przybliżający.

A mój wers kończący,
jest pozdrawiający.
Hardy dnia 16.02.2016 13:34
Dedykacja przyjęta,
w słowa wiersza zaklęta.

Przyjemne i z przyjemnością przeczytane :)

PS. Ostatni wers nie współgra z ostatnimi wersami w poprzednich strofach .Sugeruję zmianę, np.:
*tym - co, poza własne frustracje, nie wyjdą nigdy. - tym, co poza frustracje nie wyjdą.
Również w przedostatnim wersie *tym na: swym"/mym (aby nie powtarzał się "tym").
silva dnia 16.02.2016 13:37
Przeczytałam z zaciekawieniem, jako że znam Dubaj tylko z filmów i opowieści brata ciotecznego. Nie podoba mi się puenta, jest zbyt dyskredytująca. Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 16.02.2016 17:02
Na lotnisku w Dubaju nie byłam zatem je chętnie zwiedziłam,
a puenta podobnie jak przedmówcom nie przypadła mi do gustu.
Pozdrawiam.
viviana dnia 17.02.2016 00:07
Mithotyn, silva, Niepoprawna... nie podoba się tytuł, puenta?? No cóż, niektórzy już tak mają, że czują żal do garbatego, o to, że ma wyprostowane dzieci. Jeśli ten wiersz w czymś pomoże, to będę happy.
Pozdrowienia dla Czytelników
Ooo dnia 17.02.2016 10:57
Całkiem sympatyczne.
Jedynie w zwrotce:
Na lotnisku w Dubaju
nie brak zgiełku, aj - waju; - W złoty sedes klop, raz w raz uderza.
Na wielbłądzie szejk jedzie
z innym szejkiem w tandemie,
który na lwie lotnisko przemierza.

Sedes i klop to to samo i co raz w raz uderza? Zgiełk, aj-waj?
Szejk, który na lotnisko przemierza jest niegramatyczne.
Ostatnie dwa wersy tekstu niepotrzebne, burzą wcześniejszą sympatię do Autorki.
Ooo dnia 17.02.2016 11:01
Oczywiście myślałem o tandemie, że dwóch szejków na jednym wielbładzie, a lotnisko jest lwie. A tu jeden szejk na wielbłądzie, drugi na lwie - ale to nie jest tandem.
Roman Rzucidło dnia 17.02.2016 11:41
Na lotnisku w Dubaju,podrap się po lewym jaju...
Wiem, przepraszam,przegiąłem. Ale twórczość autorki wprawia mnie w nastrój do najbardziej dennych wygłupów
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67112558 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005