poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 25.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Poezja dla dzieci
Wyjście z pod nicka :)
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ostatnio dodane Wiersze
Z twojego imienia zd...
a wtedy za-pałkę odp...
W Kasince
Wyśmienicie
Altruista
turkot kółek walizki
Ostatnia tygodniówka...
Ballada naiwna albo ...
ZAZNACZANIE CODZIENN...
Nie drażnić kukułek
Wiersz - tytuł: Między murami
wieże kościołów
podszczypują niebo
aż po sińce gwiazd

Jerzy Hajduga "Nocą w Krakowie"



każdego dnia
otrzepuję siniaki z kolan
przykładany lód
spływa niepewnością

starannie odkurzane
wieże kościołów
sypią pod nogi
wirujący pył

jak zatrzymać ciszę
by w wąskich uliczkach
schwytana za włosy
nie narobiła hałasu

Dodane przez koma17 dnia 20.06.2016 04:43 ˇ 39 Komentarzy · 899 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 20.06.2016 06:48
starannie odkurzane
wieże kościołów

sypią pod nogi
wirujący pył


to - z tytułem: podzwonne

bo reszta - choć ładna - to jakoś przechodzi obok
abirecka dnia 20.06.2016 09:49
Wybacz, Droga moja, jeżeli miała to być inspiracja, to moim skromnym zdaniem - trafiona mimochodem.

Nie ma dla mnie tego wiersza. Nie ma, ponieważ cytowany Poeta pisze z autopsji. Zresztą pisze prawdziwie. Twój wiersz jest wyłącznie pięknym zlepkiem słów.

Nie komentuję tego ze złośliwości, ponieważ tak w Krakowie, na Kazimierzu zwłaszcza, jest naprawdę. Jest tam, i już nigdzie indziej nie ma!

Jeżeli jednak się pomyliłam, to proszę już osobiście załatwić pomiędzy sobą załatwić a zacytowanym Poetą :)

:)))

P.S. Tu Mithotyn rację ma.
kkb dnia 20.06.2016 11:19
:) chociaż ostatnia zwrotka trochę jak z plakatu jakiegoś nowatorskiego projektu np. poezjo-maga nowa system walki dla kobiet ;)

Nie daj się zatrzymać
w wąskich uliczkach
nie zrobisz hałasu
zabijesz go szeptem :D
silva dnia 20.06.2016 14:32
Trzy liryczne obrazki ( siniaki, które dają się strzepnąć, wieże sypiące pył, może księżycowy, cisza schwytana za włosy), które można do woli interpretować, myśląc o urokliwym Krakowie. Brzmi jak parafraza Lira. Pozdrawiam.
koma17 dnia 20.06.2016 15:09
Mithotyn - podzwonne? Nie o tym myślałam pisząc. Ale wyjęte z kontekstu może i tak. Dziękuję i pozdrawiam.
koma17 dnia 20.06.2016 15:27
abirecka - wędrowałam wąskimi uliczkami wielu miast, mają swój klimat i urzekają (każde na swój sposób) tak, jak pięknie napisał o Krakowie Jerzy Hajduga. Stąd pomysł na motto wiersza o obrazach i myślach, jakie mi się nasuwały podczas spacerowania uliczkami Torunia, Gdańska czy Florencji. Pozdrawiam
koma17 dnia 20.06.2016 15:34
kkb - nie dam się zatrzymać, szeptem będę opowiadać wiersze. Byle nie zbłądzić w wąskich uliczkach. Mój wiersz jest w pewnym sensie plakatem - o mnie. Pozdrawiam
koma17 dnia 20.06.2016 15:46
silva - zwróciłaś uwagę na możliwość różnej interpretacji :-), można też myśleć o różnych miastach. Pozdrawiam
zorianna dnia 20.06.2016 16:12
Mi się podoba całość - w każdej strofce ciekawe frazy.. Otrzepywanie siniaków, wieże sypiące pył, cisza schwytana za włosy...pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka dnia 20.06.2016 17:46
Za zorianną, z przyjemnością przeczytałam, z pewnością nie jest to zlepek słów. Pozdrawiam serdecznie.
adaszewski dnia 20.06.2016 18:00
pierwsza zwrotka nie podoba misię, jakaś introspekcyjna, czy cuś. dwie kolejne za to bardzo przypadły mi do gustu - są rysunkowe, kilka kresek i pojawia się cały świat. dwie ostatnie strofy = piękny wiersz
abirecka dnia 20.06.2016 18:00
"koma17 dnia 20.06.2016 15:27
abirecka - wędrowałam wąskimi uliczkami wielu miast, mają swój klimat i urzekają (każde na swój sposób) tak, jak pięknie napisał o Krakowie Jerzy Hajduga. Stąd pomysł na motto wiersza o obrazach i myślach, jakie mi się nasuwały podczas spacerowania uliczkami Torunia, Gdańska czy Florencji. Pozdrawiam"

Wierszowi jako wierszowi poprawności odmówić nie można. Ja jednak - takie niestety osobiste skrzywienie ;) - zawsze w poezji szukam autentyzmu. Autentyzmu odbioru (recepcji); autentyzmu przekazu.

Oczywiście, każdy z nas wędrował /wędruje po różnorakich "starówkach". Pytanie jednak ile w tych jego wędrówkach "pocztówkowego oglądu", ile osobistych przeżyć?

Zareagowałam na ten wiersz dlatego, ponieważ i Poeta, i ja bardzo, może aż za bardzo jesteśmy zżyci z naszym "duchem miejsca". Poeta, to przecież "chłopak z krakowskiego Kazimierza", ja: zaadoptowane dziecko tegoż Kazimierza poprzez [już] błog. pamięci Przyjaciół moich Rodziców. Motto, moim zdaniem, o ileż odbiega od tego, co znowu moim [i być może i Poety] zdaniem, miał Autor na myśli?

Tu cytat:

"wieże kościołów
podszczypują niebo
aż po sińce gwiazd"

[I tu właśnie trzeba zobaczyć, czy nawet optycznie przeżyć to krakowskie niebo o osobliwej porze pomiędzy szarą godziną a zmrokiem]:

"pod nogami zobacz
ciemna uliczka świeci
kocimi łbami"

[Tak świeci, zwłaszcza świecą Augustiańska, Skałeczna, św. Katarzyny, Bożego Ciała, Izaaka...]

"co robić tulimy się
gdy i jej tak ciasno bez nas"

Kazimierz Krakowski nie zawsze toleruje pocztówki [vide zaprezentowany wiersz], zwłaszcza wtedy, kiedy Rosz-ha-Szana a później Jom Kippur oraz Święto Szałasów. Krakowski Kazimierz bowiem i ten z kręgu św. Stanisława Kazimierczyka, i synagogi Remuh to pajęcza tkanina. Dlatego - według mnie - nawiązując do krakowskich wierszy, szczególnie Jerzego Hajdugi, trzeba się najpierw dobrze zastanowić nad opisanymi przezeń (nie)realiami lub (nad)realiami, by je później dostosować do własnego dzieła :)

:)))
Alfred dnia 20.06.2016 18:57
Wrażenia rzeczą względną
choć skrzydeł przydają
urzeczeni pięknem
ludzie się jednają

a co do Kazimierza
jest jak serca ludzi
w jednych zapał rozpala
w drugich kojąco studzi

i na ostatek kochane Damy
może się kiedyś w szabas spotkamy

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
koma17 dnia 20.06.2016 20:29
zorianna - miło mi, dziękuję i pozdrawiam.
koma17 dnia 20.06.2016 20:41
Niepoprawna optymistka - w pewnym sensie każdy wiersz jest jakimś zlepkiem słów, im trafniej dobranych, tym mniej w nim kleistej przypadkowości. Raz uda mi się coś sensownego ułożyć ze słów, a raz nie bardzo to wyjdzie. Czy teraz się udało? Jeszcze nie wiem, ale miło, że się podoba. Pozdrawiam.
IRGA dnia 20.06.2016 20:47
Podoba mi się Twój wiersz. Odpowiada mi jego klimat i obrazowanie. Cieszę się, że inspiracją był utwór lira. Serdeczności. Irga
koma17 dnia 20.06.2016 20:51
adaszewski - trafnie odebrałeś początek wiersza, to zapis obserwacji własnych przeżyć, raczej nieudany, rysowanie słowem widać wychodzi mi trochę lepiej. Dziękuję i pozdrawiam.
koma17 dnia 20.06.2016 20:56
abirecka - rozumiem, dziękuję za obszerne wyjaśnienia, naukę, jak każdą wartościową, zapamiętam. :-)
koma17 dnia 20.06.2016 20:58
Alfred - z wielką przyjemnością :-)
lir dnia 20.06.2016 21:16
Po prostu się wzruszyłem, tym bardziej, że wiersz jak ja. Nie znamy się, nie musimy się znać na wąskich uliczkach...
koma17 dnia 20.06.2016 21:16
IRGA - wiersz lira dźwięczy mi w głowie, gdy chłonę atmosferę uliczek kolejnego odwiedzanego miasta. Bardzo mnie cieszy Twój komentarz, pozdrawiam.
sibon dnia 20.06.2016 21:40
Powędrowałam sobie z wierszem uliczkami malowanymi słowem, miło było i nastrojowo :) pozdrawiam
mgnienie dnia 20.06.2016 21:45
Też lubię spacerować po wąskich, krętych uliczkach próbując "ugłaskać ciszę" , ładny wiersz:) Serdecznie :)
koma17 dnia 20.06.2016 21:45
lir - nie znamy się, a ja sobie pozwoliłam na wyrażenie swoim wierszem, jak bardzo Twój jest mi bliski. Oczekiwałam na burę. Spotykam się ze wzruszeniem. I mnie wzrusza ten fakt. Równocześnie jestem zła na siebie, że nie potrafię pisać w doskonalszy sposób. Przepraszam
koma17 dnia 20.06.2016 21:48
sibon - będzie mi miło, jak ten nastrój pozostanie na jakiś czas, pozdrawiam.
koma17 dnia 20.06.2016 21:50
mgnienie - ta cisza, jak się wsłuchać, opowiada... dziękuję i pozdrawiam
Whitewolf dnia 21.06.2016 05:09
Ostatnia strofa przemawia do mnie jakoś tak, po prostu dobra.
Pozdrawiam.
koma17 dnia 21.06.2016 12:10
Whitewolf - dziękuję, też ją lubię, pozdrawiam
abirecka dnia 21.06.2016 12:43
Ponieważ opadają powoli kojarzone z wierszem emocje [dla mnie wyłącznie rodzaju problemem stało się motto] wobec tego wyjaśniam:

a) moja nie tyle wobec liryku [choć pewne metafory typu chwytanej za włosy ciszy mnie osobliwie nie przekonują] ile samego motta, kontestacja, wiąże się ściśle z mistyką [i to mistyką przez duże M] samego Krakowa, zaś szczególnie, również czy przede wszystkim męczeńskiego Kazimierza;

b) przypomniałam sobie bowiem jedno ze spotkań z Artystą fotografikiem Adamem Bujakiem [chyba na przełomie XX oraz XXI wieku?] podczas którego, w trakcie luźnej dyskusji ktoś zacytował malarsko-ikoniczny wiersz X Jerzego Hajdugi "Nocą w Krakowie" [wcześniej opublikowany w którymś z religijnych czasopism, później w tomiku "Rozerwanie nieba", 2006] gdzie:

"wieże kościołów /podszczypują niebo / aż po sińce gwiazd..." twierdząc, iż jest to - znaczy wiersz - w swej wymowie - sadystyczny!

Wtedy odezwał się Pan Adam Bujak oraz [później] piskliwym głosikiem siedząca w kącie ja [zob. wcześniejsze komentarze], że niekoniecznie oraz etc. etc.

c) Dlatego zaprezentowany wiersz komy17, to według mnie przypasowanie do ładnej pocztówkowej konwencji cyzelowanych fraz. I doprawdy: niech - przynajmniej mnie, w miarę biegłej w krakowsko-kazimierzowskich klimatach - nie zawracają głowy Jej Komentatorki-Turystki, które wiedzą tyle, co chcą wiedzieć, albowiem tak im wygodnie;

d) dziwi mnie wszak reakcja samego Zacytowanego, który - nigdy w to nie uwierzę - musi przecież w sobie nosić mistykę tego jedynego na świecie Miejsca, jakim jest krakowski Kazimierz. Tu jednak lir - a takie jest moje intuicyjne przypuszczenie - wybrał coś, co w moim osobistym odczuciu budzi etyczny absmak, bo:

d) żeby skomentował ów wiersz "człowiek świecki", można mu sporo wybaczyć, lecz nie! Najważniejsze - w lira komentarzu - jest Jego prywatne poezjowanie, nawet za cenę zdrady swojego miejsca na ziemi.

Akurat dla skromnej abireckiej, "poezja to służba" [par.jej zastrzeżenia, iż nie każde motto dotyczyć może każdego utworu], dla innych natomiast chęć istnienia za wszelką cenę. I w tym - cały czas szanując domniemaną autonomię Zacytowanego - różnimy się z Mistrzem lirem o długość świetlnych lat.

:)))
zyga66 dnia 21.06.2016 14:51
bardzo ciekawy;
"otrzepuję siniaki z kolan
...
by w wąskich uliczkach
schwytana za włosy
nie narobiła hałasu"
zaintrygowało, pozdrawiam, Zyga
Niepoprawna optymistka dnia 21.06.2016 21:03
Gratuluję Autorce, skoro sam cytowany Poeta jest wzruszony Twoim wierszem, to czegóż chcieć więcej?
Serdeczności przesyłam:)
Magrygał dnia 21.06.2016 22:43
dla mnie ładne i delikatne w kontemplacji miejskiego pejzażu. A
koma17 dnia 22.06.2016 11:51
zyga66 - dziękuję, zaintrygowało ma dużą wartość, pozdrawiam
koma17 dnia 22.06.2016 11:53
Niepoprawna optymistka - dziękuję, zawsze można chcieć więcej się nauczyć i więcej poznać, :-) pozdrawiam miło.
koma17 dnia 22.06.2016 11:55
Magrygał - tak już mam, że kontempluję, dziękuję i pozdrawiam
silva dnia 22.06.2016 21:05
Komo, zajrzyj do wątku Co to jest poezja? Zamieściłam tam wiersz M. Orlińskiego, który pięknie podsumowuje Twoje spotkanie z J. Hajdugą. Pozdrawiam.
koma17 dnia 22.06.2016 22:33
Dziękuję, silvo, jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam
Anastazya dnia 25.06.2016 21:31
Do mnie jak najbardziej przemawia ten spacer. Podoba mi się, ostatnia naj...
Pozdrawiam.
koma17 dnia 25.06.2016 22:38
Anastazya - Dziękuję za czytanie i miłe słowa. Pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67445145 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005