poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 10.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
z zapisków enologa
Kwiat Białej Wiśni
Filetowanie planktonu
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Wiersz - tytuł: z cyklu postacie plecione "Jarek"
Jego buty zawsze nienagannie czyste, świeciły czernią.
Raczej błyskały,
bo chodził i kopał szybko:

- Jak grom z jasnego nieba!

Lubił śmiać się z kumplami, czyli raczej sam.

Miał ich sporo.
Gdy tak rechotali na Starym, albo przy Bułgarskiej,
zamieniali się w szamanów przywołujących błękitne syreny.

Mimo że urodził się wcześniej. Jego e-mail zawierał, chyba datę?
88
Znaczy już wiem, że nie datę.
Nieważne,
to pierwszy człon tej internetowej anonimowości charakteryzował go lepiej.

Łysy,

chodził na mecze, chociaż nie interesował się piłką.
jednak to dobry sposób żeby się sprawdzić.

A że testował się często,
to ciężko było podejrzewać go, o bycie człowiekiem niepewnym.

Granatowa, prosta, robotnicza kurtka,
modna swego czasu, dobrze komponowała się ze zrolowaną czapką,
która w jednej chwili potrafiła ukryć właściciela.

Ale nie przede mną.
Ja poznał bym tą parę piwnych płomieni nawet na zdjęciach,
w lustrze zresztą też.

Na jednym z dzieciństwa miał przyszytego Che,
ale bałbym się o tym wspominać na sali.
Tam był sobą a nie naiwnym szesnastolatkiem,
przekarmionym populizmem starszych braci.

Kiedyś po wódce pitej z plastikowych kubeczków nad Wartą,
posprzeczaliśmy się o coś tam
i następnego dnia nie byłem pewien.
Czy głowa napierdala mnie od alko,
czy za sprawą jego twardych argumentów.
W sumie, to fajnie było.
Po prostu większy był, jebany.

Prawie dwa metry, a w tych butach na przygrubych podeszwach,
całe dwa.
Gdy patrzyłem jak odchodził po krótkim:

- Chwała Wielkiej Polsce!

Zgrabna Vałka, do której przylegała zawsze ta sama,
ale nigdy brudna kurtałka,
wydawała się propagować zwycięstwo naszej idei nawet po pożegnaniu.

Chyba kochał swoją dziewczynę.
Tak bardzo drażniły go spojrzenia brudasów, gdy szli razem, rowerową ścieżka miasta,
w którym zakaz pedałowania miał kiedyś stać się jawą.
Chyba jeszcze ją kocha, chociaż raz jej wyjebał, a ona nie zrozumiała żartu.
Teraz może śmiać się już tylko w tłumie,
sam.

Dodane przez kkb dnia 29.01.2017 14:27 ˇ 10 Komentarzy · 671 Czytań · Drukuj
Komentarze
lunatyk dnia 29.01.2017 18:57
Moim zdaniem najbardziej wymowny fragment: "Lubił śmiać się z kumplami, czyli raczej sam"...Dlatego większość "chyba" - kto tak naprawdę go znał? Pozdrawiam :-)
adaszewski dnia 29.01.2017 19:01
za romantycznie, jak dla mnie
Ola Cichy dnia 29.01.2017 19:02
Nie wiem, co napisać.
Ale to nie znaczy, że tekst nie wywołał emocji.

Pozdrawiam ciepełkowo.O:)
Janusz dnia 29.01.2017 22:20
Zwykłe życie niezwykłe :) To może być każdy z nas - w gruncie rzeczy samotny ze swoimi emocjami i ideami.

Moc pozdrowień
kkb dnia 30.01.2017 02:29
Lunatyku , Januszu Właśnie o samotność mi chodziło, taką głębszą, taką jak się zostaje bez kogoś, samemu, że nawet trochę bez siebie. I trzeba być między ludźmi żeby słyszeć kroki i rozmowy. Taką samotność że nawet nie ma w co wierzyć bo wsumie to bezsensu. Bo się okazało, żę się wierzyło w coś co nie miało sensu.
W poprzedniej wersji, to było za słabo widocznę, więc go trochę przerobiłem.
Znał, nie znał. Ważne? Chyba nie. ;)

Czyli raczej sam i sam na końcu są najwazniejsze.

Bardzo się ciesze, że czytelnie udało mi się nabazgrać. :)

Adaszewski Może trochę, dla mnie też. Tak sobię teraz myślę. Z drugiej strony jednak. Jarek jest taki trochę. Ale może faktycznie trochę za bardzo.

Olu No nie wiem co odpisać :P Co nie oznacza, że nie wywołuje to we mnie emocji. ;)


Pozdrawiam i bardzo dziękuję że zajrzeliście. :)
stebloff dnia 30.01.2017 07:21
mocne słowa zaczynają torować sobie drogę na pp... no i dobrze... "większy był..." hmm - to jest argument, all is fair... jak mówią Anglicy... dokończ. to zrozumiesz 2 konteksty cytatu...
Robert Furs dnia 30.01.2017 09:55
czytam wiersz z zainteresowaniem, na pewno jest w nim coś przytłaczającego, czuję się jakbym uciekał z tłumu a zarazem od samotności, :) pozdrawiam,
Alfred dnia 30.01.2017 10:43
Gdy cię przestrzeń rzuci
czasem na kolana
walnij zdrowo z dyńki
potem popraw z glana

a gdy już usuniesz
zawady i złogi
nikt nie będzie tobie
tarasowa drogi

samotność tego
na ostatek zżera
kto na przyjaciela
swoje ,,ja" wybiera

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Ola Cichy dnia 30.01.2017 12:28
Po prostu mnie poruszył, a kiedy gdzieś pojawia się osobisty stosunek do tematu, po prostu brakuje mi czasem słów.
Pozdrawiam ciepełkowo. Ola.
kkb dnia 31.01.2017 00:45
Steblof zajebista odpowiedz. Dal bym Ci się pobić i zgwałcić ;) moze nawet bym się zakochal. :)))

Robercie :) dziękuję. Obejrzy sobie film fanatyk ;)

Alfredzie :) dziękuję. :)

Olu ;) no.

Pozdrawiam i bardzo dziękuję :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67240896 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005