poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 10.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
z zapisków enologa
Kwiat Białej Wiśni
Filetowanie planktonu
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Wiersz - tytuł: Gniazdo

Woda przecieka już przez próg
ulewa smaga ziemię batem
skrzypi żałośnie stary dach
jaskółki kwilą pod okapem

W szarych oparach cuchnie myśl
pleśń się dostaje w mózgu szpary
w bezdennym bagnie rozum śpi
gaśnie ostatnia iskra wiary

A w górze czarne zwały chmur
świat w wielkim rozlewisku kona
jaskółcze gniazdo jeszcze trwa
wewnątrz nadzieja przerażona


Dodane przez Janusz dnia 08.05.2018 03:07 ˇ 35 Komentarzy · 902 Czytań · Drukuj
Komentarze
małgorzata sochoń dnia 08.05.2018 08:52
"Jaskółki kwilą pod okapem", "jaskółcze gniazdo jeszcze trwa", a także tytuł - "Gniazdo". Te trzy rzeczy mogłyby być powodem skrócenia wiersza, ograniczenia go do dwóch najciekawszych strofek - pierwszej i ostatniej.
Ta środkowa jakoś mi nie leży.
Ponadto w pierwszej przestawiłabym wersy. Zamiast:

Woda przecieka już przez próg
ulewa smaga ziemię batem

dałabym:

Ulewa smaga ziemię batem
woda przecieka już przez próg.

A jakbym to juz zrobiła, usunęłąbym z tej cząstki słówko "już", które jest takim troszkę wypełniaczem. no i poszłabym dalej w ustawianie wersów i budowanie treści, od nowa.

Nawet spróbowałam coś wymyslić. Jest to oczywiście tylko moja mała wariacja na temat Twojego wiersza. Mam nadzieję, że Ci się spodoba:

ulewa smaga ziemię batem
woda przekracza domu próg
jaskółki kwilą pod okapem
na strychu skrzypi siny duch

świat w wielkim rozlewisku kona
czarnych chmur zwały wicher gna
w gnieździe nadzieja przerażona
jaskółcze gniazdo jeszcze trwa

w gęstych oparach grudki gliny
zlepiane przez jaskółczy dziób
klejone na jaskółczą ślinę -
gniazdo r11; a w trawie matki trup
małgorzata sochoń dnia 08.05.2018 08:55
W ostatnim wersie zamiast "r11;" powinien być myślnik.
Janusz dnia 08.05.2018 10:25
Małgosiu, mam pytanie, skąd się ten duch na strychu wziął i od kiedy to duchy skrzypią. I następna sprawa: w ostatniej zwrotce nie pozostawiłaś już nawet cienia nadziei, mój tekst natomiast ten cień pozostawia. Pozwolisz więc, że pozostanę przy swoim tekście. Ponadto - każdy ma indywidualne wyczucie estetyki języka. Mnie bardziej odpowiada mój, co jest przecież rzeczą naturalną. Pozwolisz więc, że zostanę przy swojej wersji. Ale dziękuję za pochylenie się nad nią. I dodam jeszcze, że podziwiam Twoje twórcze zacięcie i drobiazgowość analizy, nawet, jeśli się nie zgadzam :)
Moc pozdrowień.
małgorzata sochoń dnia 08.05.2018 11:17
Duch - zamiast dachu. Wziął się dla odmiany. przecież napisałam, że to tylko wriacja na temat Twojego wiersza. Taki mój, czytelniczy, dla ciebie prezent.
Nie namawiam Cię do odchodzenia od Twojej koncepcji, a tylko przedstawiam swoje przemyślenia.
Lubię, jak w wierszach pojawiają się jakieś historie, więc dodałam w swojej wariacji-(od twego)-inspiracji historię osieroconych jaskółek.
Ten wers z duchem na strychu mógłby brzmieć lepiej, np.: "na strychu wiary blednie duch". Wtedy w wierszu pojawiłaby się wiara obok nadziei (jak to jest u Ciebie, w srodkowej strofie: "gaśnie ostatnia iskra wiary"), a jaskółka - matka symbolizowałąby miłość.

Nikt nie może zabronić Ci pozostawania przy swojej wersji! Po co więc ta formułka w komentarzu?

Inna sprawa - komentowanie. Janusz, jeśli nie pozwolisz mi zamieszczać pod swoimi tekstami tego typu komentarzy jak ten mój pierwszy, to nie będę.

No, to jak?

:)
aleksanderulissestor dnia 08.05.2018 11:51
-:)))

trochę inaczej poprowadziłbym myśl ale ogólnie wiersz ma urok i swoistą tajemniczość z pogranicza jawy i snu
ale tytuł dałbym potop
bo jest tu jakaś nutka beznadziei
pozdrawiam -:))
Janusz dnia 08.05.2018 13:06
Małgosiu, jakże mógłbym Ci nie pozwolić, to byłoby niezgodne z regulaminem :) A ponadto lubię Twoje komentarze, bo świadczą, że nad tekstem warto było się zatrzymać :)
Ponowne pozdrówka.
Janusz dnia 08.05.2018 13:15
Aleksandrze, "gniazdo" to symbol przetrwania - to właśnie chciałem wyeksponować. Ale Twój pomysł też ma sens - jako symbol zagrożenia.
Moc pozdrowień.
lunatyk dnia 08.05.2018 14:36
Świat przyrody jest niesamowity - myślę, że jaskółki wiedzą, co robią... Jest nadzieja :-) Sugestywny opis...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Robert Furs dnia 08.05.2018 14:40
wiersz z młodopolską manierą - przeraża mnie w nim przerażona nadzieja, :))) pełen jednak nadziei pozdrawiam i uśmiecham się do wiersza,
Janusz dnia 08.05.2018 15:01
lunatyk, dzięki za wiarę w nadzieję :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 08.05.2018 15:02
Robercie, w imieniu wiersza dziękuję za uśmiech :)
Moc pozdrowień
Bernadetta33 dnia 08.05.2018 15:06
Gniazdo, gniazdo, gniazdo. Rodzina, rodzina, rodzina. Ojczyzna, ojczyzna, ojczyzna. Oto moje skojarzenia.
Widzę, że za rymowane teksty się Pan "wziął"? Jest nieźle.
Janusz dnia 08.05.2018 15:11
Bernadetta33, - trafione skojarzenia, czekałem na nie :) A "Pan" się już dawno wziął za rymy :)
Moc pozdrowień
adaszewski dnia 08.05.2018 17:39
śpiewnie, rzewnie, niepotrzebnie
Czarek Płatak dnia 08.05.2018 18:41
Widzę, że autor zakradł się do obejścia moich dziadków ;)
Miło było poczytać. I nic nie jest niepotrzebne ;)
Pozdrawiam
Janusz dnia 08.05.2018 20:38
adaszewski - dzięki za syntetyczny komentarz :)
moc pozdrowień.
Janusz dnia 08.05.2018 20:40
Czarku, poważnie? Chyba powinienem współczuć, ale kiedy to było?
Dzięki za dobre słowo :)
Alfred dnia 08.05.2018 21:21
Kiedy się niebo w gromy stroi
walą się światy dusza trwoży
człowiek pamiecą gniazda stoi
siłą korzeni wiersze mnoży

Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Janusz dnia 08.05.2018 21:29
Aflredzie, pięknie to ująłeś :)
Moc pozdrowień
RokGemino dnia 08.05.2018 21:33
tak sielsko i niesielsko zarazem. niby to gniazdo daje poczucie bezpieczeństwa, ale zawsze może je ktoś silniejszy rozwalić, kataklizm zniszczyć. tak misie przeczytało.

pozdrawiam.
Janusz dnia 08.05.2018 21:39
Juliuszu, tak właśnie!.. I nie tylko o jaskółki chodzi, ale Ty to przecież wiesz :)
Moc pozdrowień
koma17 dnia 08.05.2018 22:09
Wiersz trochę jak baśń, trochę jak przestroga. Stylizacja też jest wymowna.
Pozdrawiam
mgnienie dnia 08.05.2018 22:10
Podobnie mi się pomyślało jak Juliusz.
Dawno nie czytałam Twojego rymowanego wiersza, dla mnie całkiem fajny :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Janusz dnia 08.05.2018 22:52
koma17, dzięki za opinię. i oczywiście za odwiedziny :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 08.05.2018 22:55
mgnienie, cieszę się, że Ci się podoba :) jeśli jak Juliusz, to i odpowiedź podobna :)
Moc pozdrowień.
IRGA dnia 09.05.2018 10:23
Bardzo ładny wiersz. W całości, bez żadnych poprawek. Pozdrawiam. Irga
Janusz dnia 09.05.2018 10:53
IRGA, dzięki za dobre słowo :)
Moc pozdrowień.
Warkoczyk dnia 09.05.2018 18:03
Smutny Twój wiersz - przemijanie jest nieuchronne a ta nadzieja przerażona ... przeraża..
Jednak jest nadzieja - to jaskółki ja "niosą"...

Wiersz mi się podoba.

Pozdrawiam serdecznie.:-)
Janusz dnia 09.05.2018 19:42
Warkoczyku, dziękuję za tak empatyczny i refleksyjny komentarz :) Wiersz smutny, ale z nadzieją w tle - i to jest ważne :)
Moc pozdrowień.
abirecka dnia 10.05.2018 16:46
Oj, tam... Zaraz "cuchnie", na dodatek "myśl" ;)
sibon dnia 10.05.2018 17:34
Przejmujący, katastroficzny obraz, ale nie do końca, na szczęście. Jaskółka i nadzieja, chociaż przerażona, wnosi trochę optymizmu i z tym optymizmem pozostanę :)) Pozdrawiam
Janusz dnia 10.05.2018 23:12
Pani Anielo, myśl naprawdę może cuchnąć, proszę kiedyś powąchać myśli łajdaka... :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 10.05.2018 23:14
sibon, i o to chodziło - nadzieja umiera ostatnia... Dzięki za trafioną interpretację :)
Moc pozdrowień.
Ola Cichy dnia 11.05.2018 21:23
Udana stylizacja.
:)
O :)
Janusz dnia 11.05.2018 23:02
Olu, no to miło mi bardzo :)
Moc pozdrowień.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67241188 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005