dnia 06.09.2007 21:59
Czyta mi się ten tekst strasznie drętwo i twardo. Aczkolwiek nie pozostanę bez odpowiedzi, że wyłapuję tutaj intrygę i coś co momentami mnie interesuje. |
dnia 06.09.2007 22:03
Odpowiedż znajdziesz w podręczniku patologii dla Akademii Medycznych. |
dnia 06.09.2007 22:12
"Czas ucieka, wieczność czeka". (Wadowice)
Nie wierzysz w życie wieczne ? Ja mam w sercu taką wiarę i nie zadaję sobie głupich (sorry) pytań. A tak poza tym temat nie jest atrakcyjny.
pozdrawiam Cię Julio optymistycznie :) |
dnia 06.09.2007 22:16
Już myślałem,że wszyscy poszli spać.Wczoraj tyle się działo,a dziś nudy. |
dnia 06.09.2007 22:31
właściwie, to znając Cię, nawet osobiście, patrzymy inaczej, bo nigdy nie do końca czaimy zamysł i jakoś nie umiemy cię odkryć.
np ostatnie dwa wersy są zajebiste. ale z drugiej strony - co to za temat?! czemu tak rozpaczliwie, łatwo? |
dnia 06.09.2007 22:34
"kiedy umrę napisz mi list
długi list - jak świat nieobeszły."
a mnie porusza Twój wiersz. bo otwiera takie przestrzenie, o których mówić można czasem tylko jak najciszej, jakby z odddalenia, a przecież mocno i wyraźnie. jakby się oddzielało od czegoś, ale nie zupełnie, nie całkowicie.
szukanie tutaj.
pozdrawiam :) |
dnia 06.09.2007 22:37
Jeden z Twoich lepszych. |
dnia 06.09.2007 22:42
Tzn. piękny. I BARDZO chrześcijański. |
dnia 06.09.2007 22:43
nie mogę być wszędzie
jednakowo martwa. i tylko to.
poduszki są w trumnach...bez względu na wzrost. |
dnia 06.09.2007 22:44
Tak tak tak.Trzeba to drukować.Ludzie powinni to przeczytać. |
dnia 06.09.2007 22:52
a mi sie podoba,tak inaczej o śmierci.Chociaż jedno bym zmieniła :Przesuńcie mnie niżej i podłóżcie
pod głowę zdjęcia z dzieciństwa, jak poduszkę.Moim zdaniem lepiej.Resztę doceniam. |
dnia 06.09.2007 23:12
Zatrzymał mnie gotycki klimat Twojego wiersza. W dzisiejszych czasach stawianie tak fundamentalnych pytań wprost, wymaga odwagi. Pozdrawiam:) |
dnia 06.09.2007 23:23
Całkiem zgrabny tekst, choć mnie w odróżnieniu od Howdy'ego końcówka nie leży. Pozdrawiam. |
dnia 07.09.2007 00:58
Zawsze to jest ciekawe, jak ktoś martwy przemawia zza grobu - ciekawsze jest jednak to, że nigdy nic mądrego nie wymyśli.
'nie mogę być wszędzie
jednakowo martwa."
- nie, drogi podmiocie liryczny, nie możesz. |
dnia 07.09.2007 09:12
świetny wiersz. |
dnia 07.09.2007 11:25
No przyznam, że i mnie takie myśli nachodzą. Hmm wiersz no nawet ładnie skreślony.
Pozdr. cieplutko Aś |
dnia 07.09.2007 11:41
w porządku, czysto i zgrabnie.
w każdym razie jeden fragment nie daje mi spokoju, podłóżcie / pod głowę zdjęcia z dzieciństwa, jak pod poduszkę => jeszcze bym tutaj "interweniował";)
może przestawić, podłóżcie / pod głowę, jak pod poduszkę, zdjęcia z dzieciństwa?
pozdrawiam. |
dnia 07.09.2007 15:40
tyle ostatnio wierszy o śmierci i nie potrafię dojść przyczyny...
a wiersz - lekko podana zaduma i pytanie, które chyba każdy ma w sobie
bardzo ciekawie brzmi prośba Nie zamykajcie mi oczu, nie mogę być wszędzie jednakowo martwa. Jednak czegoś mi zabrakło, może indywidualności postrzegania tego trudnego tematu, może jakiegoś głębszego ugryzienia...
mimo tego zatrzymał
serdedznie pozdrawiam |
dnia 07.09.2007 15:55
Zaskakujace jest to, że nawet po śmierci nic się nie kończy.
Pytania, pytania, pytania...
Przed wszystkim.
A autobus i tak przyjedzie po robotników o piatej.
Bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam
AP |
dnia 09.09.2007 12:26
Myślę, że najbardziej przejmujące wiersze o umieraniu, pisane tuż przed śmiercią, zostawiła śp. Dorota Chróścielewska. Do przeczytania w tomie "Nie zostawiajcie mnie samej". Pozdrowienia. Henryk. A jeśli chodzi o wiersz tu pomieszczony . cóż- można sparafrazować po raz kolejny - "ze śmiercią jej do twarzy". Pozdrawiam. Henryk |
dnia 09.09.2007 20:43
Nie zamykajcie mi oczu, nie mogę być wszędzie
jednakowo martwa. Przesuńcie mnie niżej - to dla mnie
podoba się brzmienie tego wiersza, ale brakuje w nim jakiejś pasji
pozdrawiam ciepło:)
ellena |