poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 15.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Wiersz - tytuł: Lepię małe szczęścia
wczoraj zasypałam truskawki cukrem
krótko mówiąc: dzisiaj robię przetwory
rozmyślam - ile to już lat
pochylam plecy i wciągam ręce
aby zimą zapachniało lato
twarz przybrana uśmiechem
wyraża to co dzieje się w środku
niezwykła radość że jeszcze
łączę się z kolorem i zapachem
we mnie nadzieja że jeszcze długo
nie odpłynę gdzie światło gaśnie
gdzie sen

- niby-sen

ale jakże inny od tego na ziemi

smażę gotuję
lepię moje małe szczęścia
pobrudzony fartuch zroszone czoło
córki wpadają z wrzaskiem -
bieganie trzaskanie szukanie śmietanki
w ruch idą miseczki truskawki błyszczą
oczy zapalają się miłością
znajduję się tam
gdzie wszystko rodzi się na nowo
wyrastają skrzydła przebija się słońce
przez oczy moich ukochanych serc

dziś u mnie w domu nie ma pustyni
kropla życzliwości płynie rzeką
Dodane przez Irena Plucińska dnia 15.11.2018 18:42 ˇ 14 Komentarzy · 524 Czytań · Drukuj
Komentarze
adaszewski dnia 15.11.2018 18:52
Jak ja lubię żyć.

Bardzo dobry wiersz, skoro musiałem to wyznać.
Magrygał dnia 15.11.2018 19:24
Wiersz emanuje ciepłem. I to jest fajne. Ale czuję w nim nieobecność wszystkich, którzy nie załapali się na te truskawki. Choćby błąkającego się nieopodal bezpańskiego psa (choć one przecież truskaek nie jedzą :) Współczuwania. Wspomnienie lata nie ogrzeje nas zimą. Pozdrawiam, A
PaULA dnia 15.11.2018 19:35
Rodzinnie, kobieco, ładnie. Pozdrawiam:)
IRGA dnia 15.11.2018 19:42
Co za wiersz :) Za oknem plucha, w głowie zamęt, a tu takie ciepło. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga
IZa dnia 15.11.2018 21:06
"... u mnie w domu nie ma pustyni
kropla życzliwości płynie rzeką "


I tak ma być w każdym domu.
Niech peelce nigdy nie brakuje energii i życzliwości:)

W pierwszej części drugie jeszcze jest zbyteczne.
Irena Michalska dnia 15.11.2018 21:08
Mniam! Kiedy czytam ten smakowity wiersz, mam niejasne poczucie winy, że przestało mnie cieszyć robienie przetworów. Ale owszem, jako doświadczenie, jak najbardziej. Gotuję, więc jestem? Zbuntuj się! Jeden bunt potwierdzi regułę :) pozdrawiam
lunatyk dnia 15.11.2018 21:30
Taki dobry wiersz... Świat to my...

Pozdrawiam :-)
Janusz dnia 15.11.2018 22:13
oczy zapalają się miłością - no tak, przez żołądek do serca :) Sympatyczny wiersz :)
Moc pozdrowień
małgorzata sochoń dnia 16.11.2018 09:52
Ireno, przez te twoje truskawkowe konfitury, rozgrzaną kuchnię, na pewno już na zawsze utrwaliłaś w pamięci swoich najbliższych swój pachnący, aromatyczny obraz!
Ja mam takie wspomnienie, nie z dzieciństwa, a z czasów, kidy miałam już szesnascie lat: Było lato. Pojechałam na wieś, a w domu mojej babci Urszuli siostra mojego taty, Feliksa, moja ulubiona "cicia Fela" usmazyła naleśniki, i takie jeszcze gorące, posmarowała własnej roboty dżemem truskawkowym. moim ulubionym truskawkowym dżemem! Jakże mi smakowały! A Fela, jaka była wtedy piękna. Jak zresztą zazwyczaj. to była najradosniejsza moja ciotka.

A dżem truskawkowy był też ulubionym dżemem Miłosza. Miłosz pisał:

"Panie Boże, lubiłem dżem truskawkowy
I ciemną słodycz kobiecego ciała.
Jak też wódkę mrożoną, śledzie w oliwie".
kaem dnia 16.11.2018 10:33
tak dużo poezji w normalności...:)
pozdrawiam
Ola Cichy dnia 16.11.2018 22:33
Jak kaem.
PUENTA cudowna.
Pozdróweczka.
Ola.
:)
winyl dnia 16.11.2018 23:37
Przeczytałem pierwszą część, strasznie lubię przetwory, zapachniało prawdziwie, dalej bajkowo rzyczliwie, wezmę wiersz do tomika mych ulubionych, poczytam przy kominku, by odstraszyć Grimmów stwory:)
silva dnia 16.11.2018 23:50
Ładny obrazek obyczajowy - rodzinny i cieplutki. Pozdrawiam.
Robert dnia 17.11.2018 15:57
Codzienność gospodyni opisane wierszem.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67256817 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005