| spętani czterema stronami świataukrytymi za kotarą smutku
 domagamy się lepszej miłości
 
 modlę się do samotności
 aby przestała kojarzyć się
 ze szczęściem
 
 błagam o listek prawdy zatracone zmysły
 idę w poprzek rzeki
 do spiżarni dusz
 
 wyczerpana podwójnym życiem
 borykam się z nieujarzmionymi łzami
 o Panie który czuwasz
 nad naszą wolną wolą
 czy przyznasz się
 do swojego prawdziwego imienia?
 
 czy pomożesz narodzić się na próbę?
 utraciłam mój zabliźniony czas
 zaprzepaściłam noc duszną
 od nawałnicy gwiazd
 
 kochany obiecasz mi lepszy ból
 zatracony przed nieudaną śmiercią?
 zrozumiesz życiodajny strach
 który spijam z twojego oddechu?
 
 rzuć mi kawałek powietrza
 żebym nie musiała umierać nadaremno
 
Dodane przez KatarzynaAnna 
dnia 22.03.2021 15:43 ˇ
5 Komentarzy ·
429 Czytań ·
   |