poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Dobrze,
że byli już The Beatles.

Są miasteczka ciekawe.
Od Warszawy na południowy wschód:
Otwock, Celestynów, Pilawa, Dęblin,
w nich upodobanie mam.

Szkoły, koncerty rockowe,
dawne budki z piwem i sporty,
wtedy jeszcze w dziesiątkach,
z dzisiejszych młodych

nikt o tym nie wie,
małolaty toczyliśmy beczki
z piwem do kiosku na peron,
oranżada w zamian była wyśmienita.

Milicjant za jazdę rowerem
po peronie spuścił powietrze
z koła i głupio się miał,
jedno belkowy idiota

przesiedział pół dnia
u pani w kiosku Ruchu,
a gdy wyszedł wszystkim
przepuścił, tak szczęśliwy był.

Po maturze kąpiel w Wiśle,
młodzież pijana, Migi na niebie-
czterdzieści pięć lat pracy-
końcówka życia, jednak optymistycznie.

Jezu jak się cieszę.
Dodane przez Edyta Sorensen dnia 30.01.2022 23:59 ˇ 20 Komentarzy · 436 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 07:11
Z tych króciutkich wskrzeszeń.
Tylu lat pracy to nie mam, ale pamiętam, że od oranżady lepsza lemoniada była. Znak czasu - zamykane na zmyślny drut butelki. Mleko z pozłotkiem (tutaj uwaga - wymienne butelki), blok czekoladowy ciachany, mięso na hakach, cwaniak, no i właśnie - ten kwaśno-piwniczny zapach beczek z piwem. Długo wymieniać.
Starszy szeregowy to już był gość, a że szkół nie miał? Powiedzieć bywa, to skłamać.
adaszewski dnia 31.01.2022 10:07
To dziwne, że ja też do TEGO tęsknię
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 10:19
adaszewski
Może dlatego, że większość z TYCH RZECZY miała w naszych oczach swoją wartość, przekraczającą odległość 30cm (w tym cenę komórki). Gdybym mógł się wrócić, to bez zastanowienia.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 31.01.2022 10:46
Beczek z piwem nie pamiętam, jestem nieco młodsza, ale : lemoniadę przez pewien czas sprzedawano w woreczkach i chłopcy z naszego bloku zrzucali ją na chodnik z wyższych pięter, celując oczywiście w przechodniów. Pan Maciej pisze o bloku czekoladowym - tak, wyglądał tak nieapetycznie - śle to był chyba wyrób czekoladopodobny🧐😉. Mięso na haku- tak, pytania a klientów : a rzucili już to i to? - pamiętam, rolki papieru( który właśnie rzucili 😂), pamiętam, kartki na produkty- też. Pamiętam też okropne buty pan sprzedawczyń- takie do kostki, sznurowane - z palcami na wierzchu😳 - estetyczny disaster😂. Ale nieopisane szczęście było wówczas w sercach! To se ne vrati! Ale p. Maciej ma rację - digitalizacja choć służąca podtrzymywaniu kontaktów na odległość, zniszczyła te kontakty bliżej nas. Pozdrawiam! Dagny
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 11:50
Podoba mi się. Znałam kiedyś panią z kiosku Ruchu. Zazdrościłam jej pracy. W tym malutkim sklepiku-budce mogła sobie przeczytać za darmo wszystkie gazety. np. Przekrój, odkładany do teczek. bo kiedyś ludzie zakładali sobie w kioskach teczki i nikt im nie sprzątnął sprzed nosa ulubionego tygodnika czy miesięcznika. Pisemko czekało w teczce na odbiór.
I jak ładnie w kiosku pachniało - drukiem, papierem, a w pewnym okresie - chińskimi gumkami (do ścierania).

Najfajniejsze było kupowanie biletów autobusowych. Były takie małe i nowe.

A we wczesnym dzieciństwie stanie przy kiosku, oglądanie z dwóch stron (boczne witryny), co tam można by było kupić, gdyby się miało dwa złote..
Od ściany czołowej się nie oglądało, z zawstydzenia, że się tak patrzy i patrzy, i to patrzenie może pani z kiosku zobaczyć.
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 11:58
Mały grzebyk? Lusterko z Simonem Templarem? Mydło? Szampon? Krzyżówkę? Papierosy? Nie, papierosy jeszcze nie teraz... Malutkiego, plastikowego bobaska? Samochodzik?
Fajne były kioski Ruchu.
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 11:59
Chińskie gumki, ten zapach, o to to! I piórniki drewniane, kolorowane i nie.
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 12:13
Milicjant wchodził do kiosku, otumaniał się zapachem farby drukarskiej i chińskich gumek, a później:

gdy wyszedł wszystkim
przepuścił, tak szczęśliwy był

:))
Mithotyn dnia 31.01.2022 16:10
...gówniane to były czasy. Bogatsze tylko o brak internetu i rówieśniczą rodzinność boiskowo-ulicową. Łatana piłka, dziurawe trampki lub gra na boso i gówno do gadania.

- od pewnego czasu zaczynam miewać niepokojące deja vu
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 17:18
Mithotyn
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a Pan zasiada w Radzie Starszych. Na bank siódma dekada ;)
aleksanderulissestor dnia 31.01.2022 19:00
-:))

krawężniki tak mieli
każdy miał gdzieś jakąś swoją panią jadzię w monopolowym czy kawiarni i wysiadywał tam u niej jak dzisiaj kapelan

pozdrawiam -:))
jaceksojan dnia 31.01.2022 21:56
Nigdy Więcej PZPR! Pół dzieciństwa spędziłem w domach dziecka więc koszarowe życie to mało zabawne życie; znaczną część ogólniaka i studiów to zabawa w ciuciubabkę z posępnymi typami, takimi w mundurach i takimi w garniturach...Raj to była biblioteka i wyprawy w Tatry czy inne górki...Na głodno, na chłodno - byle dalej od socjalistycznego burdelu...Nie mam wstecznych sentymentów...no, może do kinowej Sophi Loren! :)!!
silva dnia 31.01.2022 23:13
Też powspominałam... A ten kiosk to jak sklep u Myśliwskiego. Pozdrawiam.
sam53 dnia 01.02.2022 12:30
Wspomnienia. Dobrze powspominać, gdy omija się te o których chciałoby się zapomnieć. Domy dziecka Jacku! dalej takie same jak kiedyś. Góry bardziej zdeptane. I chociaż czasy biedniejsze... łatwiej było żyć. Wszyscy kombinowali. I to zajmowało im pół życia. A któż by się zastanawiał nad atrakcyjnością Sulejówka, Karczewa etc.
dzięki za wiersz :)
Edyta Sorensen dnia 02.02.2022 14:41
Dzięki Wszystkim za komenty:)
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 17:05
Inaczej ten świat wyglądał oczyma dziecka, inaczej podlotka. O młodzieży i osobach zaawansowanych wiekowo nie wspomnę. Im dalej w las, tym gorzej.
Dlatego tyle w nas sprzeczności. I paradoksalnie każdy z nas ma rację.
Powiedział co wiedział, po czym się ulotnił.
Edyta Sorensen dnia 02.02.2022 17:15
Maciej Sawa, przeżyłam wiele.
Najbardziej koncert
Iron Maiden w Warszawie na Torwarze, gdy za plecami było zomo,
lata osiemdziesiąte. Był Saxon i AC/DC. Miło powspominać.

I to jest to.
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 18:14
Pamiętam Saxon, nawet niedawno wyjutubowałem. Szukałem brzmienia gitary, który mi jak zadra utkwił w uchu. Coś jak przeciw-faza, jakieś sprzężenie zwrotne, czy co? Jakby dźwięk wciągało w głośniki stereo mojego pewexwskiego Siemensa ;) Nie potrafię tego nazwać. W każdym bądź razie w którymś z kawałków efekt był widoczny. I teraz - albo jestem głuchy, albo wtedy mózg płatał mi figle. Po 22.00 w trójce leciały całe płyty; New Model Army, Sister Of mercy, Ace piorun Dece itp. No wstęp do nich T. Mana.
Ooo dnia 02.02.2022 19:01
Prawdziwy, dobry wiersz.
Maciej Sawa - chyba W. Manna.
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 19:29
Ooo
Oczywista. Aż mnie ciarki przeszły. Przepraszam za gafę.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67046127 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005