poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: Wróżba na dnie płaskiego
wystarczyło zamieszać a buraczkowa twarz
z talerza uśmiechała się prawie jak
dziewczynka z reklamy

wygibasy gabinetu luster
znikały za każdym ruchem łyżki
kiedy pokazywało się dno zamykała oczy
wyobrażając pełen brzuch na postne godziny

mówią że ma fantazję więc wyczaruje
garnek rozgrzany kapuśniakiem
i mamę śliczną jak
pani po seansie kosmetycznym

jutro przyniesie szóstkę z matematyki
tylko zatka uszy aby Pitagorasa
nie zagłuszał marsz pustego

nie będzie gniewna a sprawiedliwa
jeśli On nie potrafi
Dodane przez IZa dnia 17.05.2023 22:07 ˇ 7 Komentarzy · 311 Czytań · Drukuj
Komentarze
małgorzata sochoń dnia 18.05.2023 00:53
IZo, pewne skrócenia myśli, które tu zastosowałaś, szkodzą wierszowi. Myślę, że warto dopowiedzieć w tych dwóch miejscach:

1.

zamykała oczy
wyobrażając (sobie) pełen brzuch na postne godziny

2.

tylko zatka uszy aby Pitagorasa
nie zagłuszał marsz pustego (żołądka).

W przypadku 1. słowo "wyobrażając" (bez "sobie") można nawet odczytać jako "przedstawiała", "reprezentowała", czyli że... dziewczynka zamykając oczy zamieniała się w "pełen brzuch". W jego obraz. No, nie bardzo.

Ja bym te dwa sformułowania rozszerzyła o słowa, które pokazałam wyżej, pogrubioną czcionką.

Tytuł też taki sobie. Bo przecież ani wymienionej tu buraczkowej, ani kapuśniaku nie jada się z płaskiego talerza. Zapewne szukałaś wieloznaczności. Może chodziło o inne dno - o życie "na dnie", to ubogie. Lecz dlaczego to życie miałoby być dodatkowo "płaskie"? Płaskie kojarzy się z brakiem wyobraźni, a tutaj (w przypadku dziewczynki mieszającej łyżką zupę) jest jej dostatek.
silva dnia 18.05.2023 06:26
Napisane dużo o głodzie - tym rzeczywistym, jednak puenta - porażająca, raczej wskazuje, że większym problemem jest tu głód uczuć, bo ów tyran w odróżnieniu od dziewczynki - jest gniewny a sprawiedliwy... Można by pomyśleć i o Bogu, który pozwala na głód... Pozdrawiam.
Maciej Sawa dnia 18.05.2023 10:48
Na mój żołądek "bujność" wyobraźni w odniesieniu do głodu jest przeceniana.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 18.05.2023 16:28
Choć temat niedożywienia dzieci w czasach pozornego dobrobytu - jest nośny, bo wstrząsa sumieniem przyzwoitego człowieka, to niestety został tutaj zaprezentowany w niekorzystnej odsłonie, z kilku powodów.
Tak, jak wspomniała Małgorzata - już sam tytuł jest urwany .
Cała konwencja - ( w założeniu ) - jedynie sygnalizująca, mająca poprzez niedomówienia wybrzmieć bardziej / między słowami / ze wskazaniem na / brak słów i bezsilność / w obliczu dramatu - została źle wykonana.
Na taki sposób pisania, oszczędnie operujący słownictwem - mogą sobie pozwolićr30;jedynie nieliczni i jest to o tyle trudne, że wówczas użyte słowa - impulsy, powinny kreować między sobą przestrzeń dla wyobraźni w której się rozegra cała sfera skojarzeniowa, lądujemy więc przy kwestii DOBORU TYCH właściwych .. ..I będzie to najtrudniejsza selekcja - bo słowa - nośniki skojarzeń - mają swoje różnorakie obciążenia i konotacje, a przecież.. ..dopiero dzięki nim / rozegra się / cały wiersz ;)

Tutaj ten zabieg się nie udał, bo słownictwo nie jest na tyle wysublimowane, by pełnić rolę symbolicznego ; przekaz jest więc dosłowny i zabieg / niedopowiedzenia / pozostawił jedynie efekt urwanych zdań🤓.

Odbiór końcowy, pozostawia wrażenie balansowania tekstu między patosem, a nienaturalną manierycznością , a to na pewno nie było życzeniem Autorki.
Nie przepadam też za nadużywaną przez Ciebie Izo formą pisania w 3.os. LP / ona, ona/.
(_ _ _) przez to, mam wrażenie że jako autorka, wychodząc / na zewnątrz / - ograniczasz się do roli obserwatorki jedynie rejestrującej fakty - mało zaangażowanej emocjonalnie w opisywane wydarzenia, nooo i już pierwsza strofa wiersza - jest nielogiczna , bo nie jest tak, że gdy zamieszamy łyżką, to klaruje się jakikolwiek obraz; a zwłaszcza w matowym barszczu lub kapuśniaku.

Gabinet luster - przywołany siłowo - to duża przestrzeń, kojarzona z zabawą - zakłóca w wierszu obraz intymności ubogiego dziecka, skupionego na celebracji jedynego posiłku - dopustu.
Takie dzieci, niewiele też wiedzą o seansach kosmetycznych i ich efektach, a w matce - być może dostrzegają akurat przymioty serca, a nie zewnętrzność.
Dzieci zaniedbane.. .. niestety też często opuszczają się w nauce, więc.. .. raczej nie szóstek się spodziewajmy, gdyż prawdopodobnie nie ma warunków do skupienia się, co wnioskuję z zasygnalizowanej w ostatnim wersie - przemocy.. ..
Pozdr. D.G.
jaceksojan dnia 19.05.2023 18:37
Jak dla mnie to zbyt trywialny (czy. dosłowny) zapis szkolnej rzeczywistości sprowadzony do stołówki - to mógłby być dobry punkt wyjścia...
Mithotyn dnia 19.05.2023 21:58
https://www.youtube.com/watch?v=7XcpvCLQDMk
IZa dnia 19.05.2023 22:27
No cóż, każdy ma swoją percepcję i nikogo nie mam zamiaru przekonywać, że nie ma racji.
Choćby Pani Dagny :
Dzieci zaniedbane.. .. niestety też często opuszczają się w nauce, więc.. .. raczej nie szóstek się spodziewajmy, gdyż prawdopodobnie nie ma warunków do skupienia się, co wnioskuję z zasygnalizowanej w ostatnim wersie - przemocy.. ..
Dzieci z biednych rodzin są bardziej ambitne i zdolne niż to Pani ogarnia, a co do przemocy, niby zasygnalizowanej w utworze, to nie o rodzicielu, ale o Nim...Bogu.

Mithotynie, istota rzeczy polega na tym aby nie podważać jego /dziecka/ słów.
Dzieci są lepszymi obserwatorami i analitykami rzeczywistości niż dorośli.

Dziękuję wszystkim za słowo u mnie i życzę pogodnego weekendu:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67369226 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005