| dnia 24.10.2007 08:07 powiem krótko: BRAWO!
 | 
| dnia 24.10.2007 09:39 Jestem po wrażeniem. Nie ma to jak piękny wiersz na taki brzydki dzień.
 gratuluję i czekam na kolejny utwór
 | 
| dnia 24.10.2007 10:11 jak dla mnie wypas! Super sie czyta. Naprawdę fajny tekst.
 | 
| dnia 24.10.2007 10:28 dobre, podoba się, pozdrawiam :)
 | 
| dnia 24.10.2007 10:47 Warto było się zatrzymać. Chyba pierwsza taka najlepsza. Pozdrawiam
 :)
 | 
| dnia 24.10.2007 11:01 wiersz z Zadziornością w środku:)
 | 
| dnia 24.10.2007 11:39 Och przypominają sie stare czasy :-) Nareszcie dobry wiersz i z radością mogę skomentować  z zachwytem! Świetne obrazki, sprawnie poukładane.
 Pozdrawaim  serdecznie! Aś
 | 
| dnia 24.10.2007 11:52 Piekny "powrot"do wspomnien dla wszystkich czytajacych. Pozdrawiam
 | 
| dnia 24.10.2007 12:45 DZIĘKUJĘ ZA SYMPATYCZNE KOMENTARZE. R.
 | 
| dnia 24.10.2007 12:48 To jest na prawdę bardzo dobry wiersz:))Pozdrawiam
 | 
| dnia 24.10.2007 12:51 "chłopięce sprawy". :]
 | 
| dnia 24.10.2007 12:52 :-)
 | 
| dnia 24.10.2007 13:55 uff, jeszcze ppolska nie zginęła.
 ostatnimi miesiące przeczytać tu coś dobrego to jak strzelić gola Brazylijczykom.
 pozdrawiamy.
 | 
| dnia 24.10.2007 14:13 Dobry wiersz, z konkretem i obrazem.
 | 
| dnia 24.10.2007 14:28 no, dwunastozgłoskowiec chyba nie pozwoli na więcej "dopieszczeń";) w każdym razie, jeśli chodzi o interpunkcję, przyda się jeszcze kilka poprawek:
 
 
 efekt komara
 
 najpierw przegląd broni.
 jajeczko na wodę i czarny korkowiec.
 korków dawno nie ma. zawsze były drogie
 jak różowe perły w otulinie trocin.
 trzeba głośno krzyczeć: jesteś zastrzelony!
 i celować w brzuchy. wtedy łatwiej trafić.
 
 załóż szalik.
 babcia nie rozumie, że on się nie przyda?
 przecież nie jest czarny jak opaska nindży.
 wieczko od konserwy - tajemny szuriken -
 leci zbyt ukośnie, żeby zranić drzewo.
 
 kapsle.
 flaga Hondurasu zamknięta w polmosie
 wygrywa kolejny pokojowy wyścig.
 ktoś w kwadracie piasku zgubił resoraka,
 Piotrek go wygrzebie - będzie o tym głośno.
 
 landrynki.
 kolorowe plamy skropione zapachem,
 tylko anyżowa odcina się bielą.
 gdy uderzysz z góry, pękną jak butelka
 wystawiając kilka bardzo gładkich ostrzy.
 
 za dwadzieścia sekund przetniesz sobie usta.
 
 
 pozdrawiam.
 | 
| dnia 24.10.2007 16:47 ale jest w nim coś wkurzającego, tylko jeszcze nie wiem co? może to o rytm chodzi? nie wiem, pomyślę jeszcze, czemu tak to czuję
 
 kłaniam się :)
 | 
| dnia 24.10.2007 18:12 dobry. przemyślany wiersz. pozdrawiam
 | 
| dnia 24.10.2007 19:17 Bardzo dobry wiersz. Podoba mi się w całości. Najlepsze w moim odbiorze strofy to pierwsza i ostatnia.
 
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 24.10.2007 21:44 Wierszofanie jestem twoim fanem ;-) Bardzo dobry. Klimat "Suskowy" ...
 | 
| dnia 25.10.2007 07:52 Łoj, dobry, dobry. Brak uwag na nie. Pozdrawiam.
 | 
| dnia 25.10.2007 09:08 Dobry. Dobrze się czyta.
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 25.10.2007 11:55 Robercie, Szary Wilku! Twoje wiersze są coraz lepsze. Nie można sie od nich oderwać...i aż szkoda że trwają tak krótko ,zaledwie chwilę.
 "Efekt komara"- wyrafinowany i na pewno "dopieszczony".
 Pisz, bądź sobą i nie zwracaj uwagi na tych, którzy "przestawiają Ci przecinki", może więcej nie potrafią?
 
 Pozdrawiam ciepło i słonecznie :-)  :-)  :-)
 | 
| dnia 26.10.2007 06:14 m-gosiu- przepraszam za wcinkę, ale każdy komentarz coś z soba niesie- po to one sa i zawsze dają autorowi troche do myślenia - niezależnie czy z niego skorzysta, czy też nie
 Napewno jsteś złym doradcą Wierszofana i oby z Twoich dorad nigdy nie korzystał0 myśle że tak będzie
 
 pzdr
 | 
| dnia 26.10.2007 15:07 Dobry wiersz sam się obroni, a autorowi nie  potrzebne jest wyłącznie słodzenie.
 Masz rację LIMAK, przemyślałam to co napisałeś. Konstruktywna krytyka czy życzliwe rady mogą się bardziej przydać niż OCHY! i ACHY! - jeśli wyciągnie  z nich odpowiednie wnioski.Dobrze że to napisałeś.
 Dziękuję i pozdrawiam.
 |