poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Wiersz - tytuł: W Parku Zdrojowym
Słyszałem tych ludzi wczoraj późno w nocy,
tyle w nich pretensji, nienawiści,
kłócili się, chyba bez przemocy.
Dzisiaj trzymając się za ręce
spacerują, są sobie bliscy.

Ta mała dziewczynka
siedząca z dziadkami
ma w sobie ufność i tyle wiary.
Jej dziadek umiera na serce.
dzielą się razem ostatnimi dniami,
przecież jeszcze wcale
nie jest taki stary.
Zostanie z babcią zatroskaną wielce.

A madame leciwa,
zadbana nad miarę
wśród adoratorów piejących zalety
ubioru i ciała, że nie są za stare,
tonie w komplementach,
samotna-niestety.

Wyszedł pan na spacer,
też już w ''średnim wieku''
i krokiem miarowym przemierza aleje.
W twarzy ma wykute wszystko, co w człowieku
z bagażem doświadczeń
od wewnątrz się dzieje.

Rok minął rodzinie by znaleźć fundusze,
aby tutaj razem zażywać spaceru,
wszyscy są szczęśliwi, lecz oszczędzać muszą,
błądzą apetytem wśród atrakcji wielu.

Kobiet w ''kwiecie wieku'' sporo spaceruje,
samotnych i smutnych.
Rozwódki i wdowy .
Także żony, którym poparcia brakuje
od mężów wtopionych w sprawy zawodowe.

Widzę bardzo często starców piękną parę,
jakby czas łaskawy trochę ich zapomniał,
patrzą na ich starość drzewa równie stare
i równie dostojnie szumią dla nich, co dnia.

Chłód świeży i zapach lip i cisza w Zdroju,
Kwilenie w konarach, szum wody w fontannie,
Korowód ludzi zmęczonych, pragnących spokoju,
Na długo w pamięci mojej pozostanie.
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 16.03.2008 13:17 ˇ 22 Komentarzy · 908 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Wołoszyn dnia 16.03.2008 13:30
"W Ciechocinku, tam gdzie Dom Zdrojowy,
Maxi Kaz rusza na łowy". Tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 16.03.2008 14:17
Miło Grzegorzu, że zajrzałeś.
Ten Zdrój jest na południu Polski.
Dzięki, pozdrawiam
Martuska dnia 16.03.2008 14:21
"Na deptaku w Ciechocinku..." Może to nie jest górnolotna poezja ale ta rymowanka się podoba.
Rafał B dnia 16.03.2008 14:39
Dla mnie nie jest to żaden wiersz, tylko luźny zapis wspomnień. Zupełnie mnie to nie zainteresowało. W wielu miejscach przeraźliwy banał.
Nie chciałby Pan trochę pokombinować, zakręcić?
konto usunięte 10 dnia 16.03.2008 14:54
HenryO jak tak można, mieszkam obok parku zdrojowego i widzę to codziennie, a jednak na wiersz o tym nie wpadłem.
Jesteś gość ! Szacunek !
Mnie się ten wiersz podoba, a o resztę nie dbam.
Pozdrawiam
leszek kulig dnia 16.03.2008 15:59
W każdym parku zdrojowym można zaobserwować takie scenki. Takie i inne. Trzeba tylko umieć obserwować i ładnie opisać. Pozdrawiam.
Wojciech Roszkowski dnia 16.03.2008 16:31
Wiersz podoba się.
"mężów wtopionych" - tu mi zgrzyta.
Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 16.03.2008 17:43
<Martuska>
nie jestem (niestety) ani górnolotny, ani górnozaworowy,
ale jak se tak czasem sinde, jak se zaczne "rymowankować",
to aż mnie samego za serce chyta. Jak do tego słyszę tak czułe słowa, to aż się chce dalej "rymowankować",

<Rafał B>,
To nie są moje wspomnienia. Ani słowem nie napisałem tam o sobie. Kiedy opisyję wrażenia , jakich doznaję obserwyjąc np zachód słońca, to też nie są moje wspomnienia.
Pokombinować, mówisz, zakręcić?
Tak jak to robią wszyscy wokół? To takie staromodne, przeżytek.
Teraz nadchodzi czas szczerości. Nie tylko w poezji, lecz rownież w życiu i polityce :)

<lima>,
dzięki, to dla mnie zaszczyt.
A teraz mów o co ci chodzi ? :)

<leszek kulig>,
lubię obserwować życie, naturę, natomiast , na ile są to "ładne" opisy nie wiem. Każdy jak widzisz odczytuje inaczej.

<roy>,
sprytnie wychwyciłeś zwrot, który umieściłem celowo.
Chciałem tu przekazać, że kiedy mężczyzna jest zbyt mocno zaangażowany w pracę zawodową kosztem rodziny, "topi" nieodwracalnie coś ważnego. Poświęcenie "odwraca" się przeciwko niemu, czego efektem jest samotnie spacerująca kobieta, możliwe, że lecząca rozstrój nerwowy. Miło mi, że wiersz ci się podoba.

Dziękuję wszystkim za wizyte i komentarze.

pozdrawiam
Jaśmina dnia 16.03.2008 18:54
Mnie się podoba, a szczególnie przedostatnia zwrotka.
patrzą na ich starość drzewa równie stare
i równie dostojnie szumią dla nich, co dnia.


Pozdrawiam.
Rafał B dnia 16.03.2008 22:43
A czy ja napisałem, że to są Pańskie wspomnienia? Proszę sobie nic nie dokręcać :)
Tak, pokombinować, zakręcić. Staromodne? Chybiona ironia. Szczerość? Cóż, szczerość nie zawsze oznacza dobry wiersz. Wiersz składa się ze słów - i przede wszystkim ze słów.
arekogarek dnia 17.03.2008 10:02
stylowe.miłe.nastrojowe.smutne.krynica?pozdrawaim henryku-powodzenia.dzięki
konto usunięte 1 dnia 17.03.2008 10:42
najbardziej mi przedostatnia :) pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 17.03.2008 19:55
Jaśmina,
cieszę się że się podobało,

Rafał B,
bardzo sobie cenię szczerość w komentarzach.
Twój pogląd, że "wiersz sie składa ze słów -i przede wszystkim ze słów" jest charakterystyczny dla współczesnej poezji.

arekogarek,
Polanica Zdrój,
dzięki piękne,

LittleRedRose,
cieszę się, że coś się spodobało,

Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam
Rafał B dnia 18.03.2008 09:07
Tak, dla wspólczesnej poezji. Ale nie powiesz mi, że dawniej słowa i ich wzajemne korelacje w wierszu nie liczyły się; że dawniej liczyła się tylko szczerość, prawda i emocje. Nawet jeśli te wiersz aspiruje do bycia zaliczanym do 'starej szkoły' pisania (jak zwał, tak zwał), to sporo mu do niej brakuje.
baribal dnia 18.03.2008 19:39
P.Henryko.Piszę pod pańskim wierszem pewne wyjaśnienia,bo pewnie pan tu z ciekawości zajrzysz.Co do wiersza ozona-zrozumiałem go opacznie.Masz Pan ubaw?Tak każda się wydaje obiecana ściana.Jestem głęboko religijny,a graffiti mam w dupie.Ja osobiście "kabaret"widzę w pańskich "wierszach".Pozdrawiam serdecznie.
Henryk Owsianko dnia 18.03.2008 22:41
Rafał B, Słowa sa jedynie narzędziem i to bardzo ułomnym.
W moim pojęciu poezja to takie komponowanie słów, które spowoduje u czytelnika wyobraźnię. Do tego używa sie wszelkich dostepnych środków przekazu.
Niektórzy bawia się w kalambury i domagają sie od czytelnika głębokiej wiedzy. Może i w tym coś jest, ale jeszcze do tego nie doroslem.
Wyznaję też taki oto pogląd, że poezja nie zna czasu.
Postępujący czas zmienia w poezji jedynie język, jako bardziej zrozumiały dla wspólczesnych. Może też metody i środki.
Sposób odczuwania człowieka i jego potrzeby sa jednak takie same. Mówiąc bardziej obrazowo, podobaja nam się wciąż inne kolory(czasem wracamy do znanych) ale kolory podstawowe są niezmienne.
Sam wiem, że jestem ułomny. Nie zawsze potrafie przekazać to co zamierzam. Boleję nad tym, ale pracuję też nad sobą.
"Tak czy owak" nie "kozaczę".

baribal, twoja religijność akurat nie ma tu znaczenia i ja też w nią nie wnikam. Kiedy jednak w wierszu ozona jest mowa o "biblijne grafitti" a ty to masz w dupie, to po co piszesz, że coś ci sie podoba? Po to, żeby "bez mydła" ?
Kabaret w wierszach jest fajną sprawą i miło mi, że czasem mi się udaje kogoś rozbawić. Gorzej, gdy ktoś wychodzi na idiote w komentarzach zapędzając sie w klakierowaniu.
Tu mówiłem o szczerości. Jak czegoś nie rozumiem, to o tym piszę a nie robię z siebie erudyty. Zawsze lepiej dwa razy spytać niż raz pieprznąc głupstwo.
Mam e-mail. Jak następnym razem będziesz miał istotne uwagi nie dotyczące wiersza, zapraszam do skorzystania.

pozdrawiam
baribal dnia 19.03.2008 11:13
OK Panie Henryku opacznie zrozumiałem wiersz,ale nie wydaje mi się abym wyszedł na idiotę.To nie było klakierowanie.Jestem zbyt krótko na tym portalu,aby klakierować,a poza tym nigdy nie byłem wazeliną.Przepraszam szanownego Pana za te niestosowne uwagi,ale nie zasłużyłem na miano idioty.Wiersz ozona odebrałem tak jak odebrałem i o dziwo podobał mi się.A teraz podoba mi się tak samo-ale ze mnie klakier.To co Panie Henryku-zgoda?Jeszcze raz przepraszam za wszystko nawet za te wpisy pod pańskim wierszem.
baribal dnia 19.03.2008 11:20
I jeszcze dwie uwagi szanowny Panie.Z pańskiego maila nie skorzystam-jakoś nie mam ochoty.A druga- proszę powstrzymać nerwy i nie zwracać się do mnie per Ty-nie życzę tego sobie,bo 18lat skończyłem już jakiś czas temu-wolę Panie baribal.Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 19.03.2008 21:04
baribal,
jak będziesz miał w nicku "Panie baribal", z przyjemnością się tak będę zwracał.
Mimo, że mam 52 lata, nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby komuś zwracać uwagę w ten sposób.
Uważam za wyjątkowy fałsz, kiedy ktos w stosunku do nieznajomego zwraca sie per "pan" i to w dodatku z wielkiej litery.
Zastanawiam się, jak wielką literą musiałbym sie zwracać do moich dziadków, lub do osób zasługujących na szacunek (z różnych racji).
Wobec tego proszę poszukać sobie kogoś innego do okazywania sobie takiego szacunku.

Za komentarze nigdy się nie gniewam ani obrażam.
Irytują mnie tylko komentarze niekompetentne albo głupie.

Myślę, że nie musimy kontynuować tej dyskusji, gdyż nie jest to ku temu miejsce.

pozdrawiam
baribal dnia 19.03.2008 23:23
Dobrze HenrykO w takim razie ja też nie będę Cię nazywał panem,bo nie masz tego w nicku-uważam to za fałsz.Tak dla informacji-moja matka ma 68lat,a mój ojciec miałby 71 tylko zmarł w 87roku.Mam braci ciotecznych w podobnym do Ciebie wieku.A teraz mam pytanie.Czy pasuje Ci to jak zwracam się do Ciebie na TY/Zapewne nie,bo przecież jesteś starszy.I rzeczywiście dość tej żenady.Pozdrawiam po raz ostatni
baribal dnia 19.03.2008 23:37
Ja też się nie gniewam.Udzielę kompetentnej oceny wiersza.Spłodziłeś gniota.Pozdrawiam serdecznie.
zoja dnia 05.05.2008 21:56
A mnie ten wiersz ujął:) Nie wiem, może dlatego, że starość taka prawdziwa, ale pogodna mnie wzrusza. Pozdrawiam serdecznie:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67187387 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005