poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Na ostatni dzień Maja
wyschnięte płuca skracają odległość od - do,
a twoja skóra jak tytoniowe państwo: stąd następuje
część inwazji. pamiętasz? miałeś mnie mieć,
a tak, to tylko drganie żyłek - kolonii nie znoszącej
sprzeciwu. chcę przeprosić: nie stawać już
więcej w przełyku mężczyzny, który musi mnie
popijać. umawiamy się, a w nocy z podniecenia
wypalasz wszystkie. kiedy nastąpi twój
przypływ?

Dodane przez rocznik90 dnia 10.07.2008 06:09 ˇ 21 Komentarzy · 900 Czytań · Drukuj
Komentarze
vigilante dnia 10.07.2008 12:39
ładny tytuł, a weirsz fajnie gada.
vigilante dnia 10.07.2008 12:44
wiersz*
promyczek dnia 10.07.2008 13:38
Pomysł tak, wykonanie nie.
rocznik90 dnia 10.07.2008 15:25
dziękuję.
zam dnia 10.07.2008 16:06
ryzykowna treść. na granicy dobrego smaku. postawiłbym kropkę po przełyku mężczyzny. dalej jest zbyteczne przegadanie. a tak mocniejsza koda. również przymiotnik wyschnięte. mimo ze gruźlica wydaje mi się zbyt dosłowny. ładne zdanie . kiedy nastąpi twój przypływ. wykorzystałbym może na tytuł. ten nie najlepszy. chociaż okazjonalność treści i taki usprawiedliwia. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
rocznik90 dnia 10.07.2008 17:16
dziękuję, coś jeszcze pomyślę.
z tytułami mam zawsze problem.

pozdrawiam.
Sławomir Hornik dnia 11.07.2008 10:34
pozbyłbym się pierwszego wersu - niepotrzebna wata. i pociągnął ten wątek, wyciął dalszą watę. i coś z kodą - dla mnie gada.

twoja skóra jak tytoniowe państwo:
stąd następuje część inwazji. pamiętasz?
chcę przeprosić: nie stawać już więcej
w przełyku mężczyzny, który musi mnie
popijać. umawiamy się, a w nocy z podniecenia
wypalasz wszystkie. {kiedy nastąpi twój
przypływ?}


pozdrawiam,

s.
Sławomir Hornik dnia 11.07.2008 10:35
koda - nie gada, pomyłka : )

pozdrawiam,

s.
rocznik90 dnia 11.07.2008 10:41
o.pomyślę nad tym:)
dziękuję.
komaj dnia 11.07.2008 16:52
Rocznik90---No proszę, a kto mi pisał o zużytych rekwizytach jak np: papieros? :)
Podoba mi się: twoja skóra jak tytoniowe państwo i stawanie w przełyku. Czasem lubię poczytać coś na granicy dobrego smaku. Dziś jest właśnie ten dzień.
rocznik90 dnia 11.07.2008 17:22
:)hehe
dziękuję. ten wiersz, to była taka próba wyrwania się z monotematyczności, jaka zaczęła się ukradkiem wkradać do moich utworów.

pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 11.07.2008 17:38
pozwoliłem sobie zaingerować (korzystałem również z wersji Sławomira Hornika, zwłaszcza jeśli chodzi o cięcia, i uwagi zama na temat istotności kropki po mężczyźnie;)) - moja propozycja:

(zdecydowanie pod innym tytułem; mógłby nim być wycięty pierwszy wers bez od do, w każdym razie można by poszukać tutaj czegoś jeszcze bardziej trafnego)

twoja skóra to tytoniowe państwo: stąd
następuje część inwazji. pamiętasz?
miałeś mnie mieć. teraz
chcę przeprosić: nie stanę już więcej
w przełyku mężczyzny. nie będzie mnie
popijał. umawiamy się, a w nocy
z podniecenia wypalasz wszystkie.
kiedy nastąpi twój przypływ?



w każdym razie to co dopiero punkt wyjścia do napisania tekstu, który mógłby być wierszem => najpierw trzeba by zagłębić się w zaledwie zasygnalizowane tutaj pomysły, tj. zrobić coś więcej z wspomnianą inwazją, popijaniem i wypalaniem wszystkich - zwłaszcza dwie ostatnie "zajawki" aż proszą się o pełniejsze i szersze wykorzystanie - również w taki sposób, żeby dało się je sprowadzić do wspólnego mianownika; w obecnej wersji każdy/każda mimo wszystko ciągnie w swoją stronę;)

pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 11.07.2008 17:40
PS: komaj - w tym tekście papieros nie został nazwany po imieniu (i bardzo dobrze, bo tytoniowe państwo mogłoby tego nie wytrzymać;)), więc nie ma tutaj "problemu" wspomnianego rekwizytu;)
komaj dnia 11.07.2008 18:09
Rzeczywiście, jeśli wkradła się ukradkiem monotonia, to koniecznie trzeba z nią skończyć.
Taki trening dobrze robi.
Powodzenia :)
komaj dnia 11.07.2008 18:11
PS: wierszofil - zgadzam się w całej rozciągłości z Twoim zdaniem. Mój komentarz był w formie przekomarzania z rocznikiem90 odnośnie rekwizytów, z sympatii do wiersza, który częściowo mi się podoba. (Adresat zrozumiał, bo widzę uśmiechniętą buźkę w komentarzu :)
Jeśli chodzi o wiersz podoba mi się jeszcze bardziej w Twojej wersji, myślę, że autor winien wziąć ją pod uwagę.

Pozdrawiam serdecznie :)
rocznik90 dnia 11.07.2008 18:51
wierszofil: mogę tylko podziękować za pomocny komentarz. coś zmienię, teraz mam takie szersze spojrzenie:):) co do tego, że to dopiero punkt wyjścia - może, ale bałem się, żeby nie przegadać. jeszcze raz dziękuję.

komaj: ja oczywiście wezmę to pod uwagę, żeby się bardziej spodobało:)

pozdrawiam.
rocznik90 dnia 11.07.2008 18:55
aha i nie dziękuję, by nie zapeszyć:)
Rafał Gawin dnia 11.07.2008 22:41
komaj - nie ma problemu, to tak tylko w kwestii fomalnej;)

rocznik90 - czasem lepiej przegadać niż powiedzieć zdecydowanie za mało; inna sprawa - zdecydowanie łatwiej wycinać nadmiar niż uzupełniać niedomiar;)
poza tym - podobanie podobaniem, ale najlepiej, żeby w Twoim tekście znalazło się to, co sama chcesz napisać (oczywiście najlepiej w taki sposób, żeby czytelnik również mógł do tego dotrzeć;)), cudza wersja może to wypaczać;)

pozdrawiam.
rocznik90 dnia 12.07.2008 09:47
wierszofil: jam jest facet:-) tylko to jest jedyny mój utwór (jak na razie), w którym peelem zrobiłem kobietę.
Rafał Gawin dnia 12.07.2008 23:46
a więc przepraszam i zwracam honor płci:)
zgadza się - ta kobiecość Peela tutaj podejrzanie wyrachowana;)

pozdrawiam.
albi dnia 15.07.2008 10:18
kiedy czytałem, nie zwróciłem uwagi jaka jest płeć podmiotu lirycznego. po dyskusjach i powtórnej lekturze też myślę że może to być podmiot każdej płci. nie podoba mi sie tylko tytuł. a słowo papieros wiem to od innych , że jest słowem zakazanym w dzisiejszym wierszu. :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67179304 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005