poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Wiersz - tytuł: Wyspa
Potrzebuję kawy, ruchu pokrętłem volume. Dociśnij
struny i szarpnij, bym zaniemówił, aż złowi mnie fala,
wyrzuci na brzeg laguny. Nie wypatruję okrętów,
na piasku kreślę znaki, które liże morze. Zgryzłem orzech,

pusty jest świetną perkusją, kokosowe mleko syci.
Dzikie zwierzęta boją się ognia, równego pisma i soli
na skórze. Boso w pianie, wśród żółwi, które wyrzucił
przypływ. Czy to one mówią szybciej, szybciej?

W muszlach szumy, stare taśmy. Za niskie tony przepraszam sąsiadów,
wysokie unoszą się w stratosferę. Codziennie kładę na plaży
jeden kamień. A potem coś mnie przeszywa i rozwiewa.
Powietrze pełne jest jodu, pełne przekreśleń, podkreśleń.

Dodane przez Krzysztof Kleszcz dnia 26.11.2008 23:16 ˇ 20 Komentarzy · 952 Czytań · Drukuj
Komentarze
brander dnia 26.11.2008 23:30
początek zachęcał do dalszej lektury ... tylko od "laguny" zaczęły się łamać fale.
"laguna", "liże" - za dużo, dla mnie, o te słowa w pierwszej strofie

druga lepsza

podoba mi się puenta
Martin Ruth dnia 26.11.2008 23:54
widać jakieś okropne zmęczenie, wiersz jakby niedopracowany, słaby, zbyt trącący prozą i tym co oczywiste. Próba oryginalności obrazowania w stylu "Zgryzłem orzech,

pusty jest świetną perkusją, kokosowe mleko syci."
jest nieporozumieniem i trąci brakiem znajomości pewnych stanów, odczuć, a już na pewno w ostatniej zwrotce pobrzmiewa jakaś poetycka bezsilność, być może leży ona po stronie jałowości, tak chyba bardziej po stronie jałowości, niż braku znajomości tematu z pierwszej linii - dlatego wiersz opływa czytelnika jak nic nieznacząca woda mieliznę rzeczną. Po Krzysztofie Kleszczu już "po tomiku", jak ostatnio pisał Wierszofil - można by się spodziewać pewnego poziomu, naturalnie, nie jestem z tych, co tak łatwo odpuszczają i tę chwilową słabość, biorę za zmęczenie, nadal będę śledził poczynania i dalsze publikacje, pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 26.11.2008 23:54
Tym razem wyspa- wielkie pasje Krzysztofa, pięknie wkomponowane w świetny tekst.
...aż złowi mnie fala, wyrzuci na brzeg....orzech pusty jak świetna perkusja....powietrze...pełne przekreśleń, podkreśleń.
zaskakujace frazy, piękne obrazy z egzotyki do rzeczywistości.
Tytuł i puenta- dwie wartości najważniejsze w wierszu. Tutaj, Twojego autorstwa- znakomite.
pozdrawiam.
Fenrir dnia 27.11.2008 01:19
Piękna końcówka Krzysiu! Brawo.
)))
Pozdrawiam z półwyspu
ka_rn_ak dnia 27.11.2008 03:01
a myślałem że dzisiaj już nic dobrego nie przeczytam na pp a tu niespodzianka. dobry wiersz.
pozdrawiam
arekogarek dnia 27.11.2008 09:02
wreszcie więcej obrazów, ma styl i klimat
paweł dnia 27.11.2008 12:16
czesć, przeczytałem z przyjemnością, wydaje mi się że łapię konwencję, gdzieś z pobliża fototapety i motywów z reklam bounty, jakkolwiek jest o pasji do słuchania muzyki, i to ciekawie, moze tylko puenta siada, w kontekście wczesniejszej robinsonady, pozdrawiam!
Krzysztof Kleszcz dnia 27.11.2008 12:51
paweł - to o pasji pisania.
martin roth - zmęczenie? nie przyznaję się. w ogóle jestem confused co do tych pana tekstów o jałowości czy bezsilności. chętnie z panem pogadam o tekście (jeśli pan zechce).
kropek dnia 27.11.2008 13:26
a jednak wcale nie poruszył i nie zachwycił. trochę ponaciągany, trochę sztuczny, jak ten przypływ wyrzucający żółwie. to tak, jakby autor napisał tylko dlatego, by zapełnić pustą przestrzeń. przepraszam, takie odnosłem wrażenie, znając przecież wiele doskonałych tekstów Krzysztofa.

pozdrawam :)
nieza dnia 27.11.2008 19:07
Tekst zupełnie mi obojętny, ani ziębi ani grzeje.O pasji pisania? Poczekam na następny.
Pozdrawiam .
Martin Ruth dnia 27.11.2008 20:48
No cóż, ja lubię dyskusję, ale wówczas, kiedy moderator nie wycina mi tekstu w mojej wypowiedzi np. pod Pana tekstem, mógłbym mieć w tym momencie podejrzenie o "kumoterstwo", nepotyzm w wydaniu koleżeńskim, ale ja omijam raczej teorie spiskowe. Stało się tak zapewne, dlatego, że moderatorowi omsknął się palec na klawiszu delete?!:)
Na szczęście mam jeszcze poczucie humoru, no i rzecz jasna ogromną chęć podjęcia rozmowy z Panem, na temat, powyżej opublikowanego tekstu. Na marginesie naszej poetyckiej pogawędki, to mam na nazwisko Ruth (to po tacie czeskiego pochodzenia, i przyzwyczaiłem się do niego :)). CZy zauważył Pan, że przypadkiem jestem tu jedyną osobą, której nie podobał się Pana tekst, przy czym nie byłem w nim nieuprzejmy, wskazałem jedynie na "słabizny" widoczne dla mnie. Natomiast Pan oprócz nieuprzejmej ironii (jakby spragniego pochlebstw ego), chce ze mną "pogadać" - czy krytyka Pana zabolała? Bo czemu nie chciał Pan "pogadać" o tym co jest dobre według innych komentatorów? Przecież ich sposób odczytania może zupełnie mijać się z Pana intencjami jako autora tekstu i wówczas nie jest to miłe, czy zastanawiał się Pan nad tym?
Pogadajmy zatem...?
Będę czekał na wieści od Pana, i oby nie był to czas stracony.
haiker dnia 27.11.2008 21:23
Gulasz, momenty świetne (Dzikie zwierzęta boją się (...) równego pisma, Potrzebuję kawy, ruchu pokrętłem volume) tragiczne nieporozumienia (A potem coś mnie przeszywa i rozwiewa (zwłaszcza to COŚ), oraz żółwie, które jakoby mówią szybciej, a przecież istotą człowieka jest pośpiech, nie żółwia). Antropocentryzm;-)

Mimo przeładowania łatwymi chwytami trzyma poziom, który pozwala na bezpieczną lekturę.
Dorota Bachmann dnia 28.11.2008 11:10
Dobre!
Krzysztof Kleszcz dnia 28.11.2008 14:56
Martin Ruth - za przekręcenia nazwiska przepraszam- to się nie powinno zdarzyć. a zaproszenie do dyskusji było wynikiem mojej próżności, a jakże ;) krytyka boli jeśli się jej nie rozumie. np. jak pewien krytyk powiedział o moim wierszu, że jest publicystyczny, a tam były moje emocje, wiersz totalnie prywatny - wiec postawiłem veto. Zgadzam się z krytyką konkretną. Ale jałowość i zmęczenie - jak pan to z tego tekstu wyczytał?
Pozdrawiam.
Krzysztof Kleszcz dnia 28.11.2008 14:58
haiker- rozwiewa mnie- troszkę ukradłem od Janerki (którego uwielbiam) z płyty Fiu Fiu. Z tym, że tam rozwiewanie dotyczyło znikania, "wyprowadzania się na górę" ... zaś u mnie rozwiewanie miało być metaforą czegoś innego...To "coś" to nieuchwytne, tajemnicze coś.
Wojciech Roszkowski dnia 28.11.2008 15:07
"W muszlach szumy, stare taśmy".
Interesujący tekst, szczególnie trzecia strofka.
Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 28.11.2008 17:12
"Nikt nie jest samotną wyspą", jak powiedział J.B.J.,
Kiedy zdamy sobie sprawę, że jesteśmy na wyspie, trzeba się rozejrzeć, czy nie należy do jakiegoś archipelagu :)
To tak na marginesie.
Jeśli (jak napisałeś) jest to o "pasji pisania, to zamotałeś totalnie.
Nie wiem, czy nawet po kilku czytaniach wpadłbym na to.
Czytam tu raczej o samotności albo o niemożności, pustce.
Jedynie "zgryzłem orzech", mówi, że z czymś sobie poradziłeś.
O pisaniu wyczytałem jedynie w dwóch ostatnich wyrazach.

Kłaniam się.
Krzysztof Kleszcz dnia 28.11.2008 22:13
Henryk0 - - zatem pokazuję palcem: "na piasku kreślę znaki, które liże morze", "Dzikie zwierzęta boją się (...) równego pisma", "Codziennie kładę na plaży/ jeden kamień. A potem coś mnie przeszywa i rozwiewa." no i ostatni wers. Pozdrawiam, kłaniam się również.
konto usunięte 17 dnia 29.11.2008 19:49
piękny wiersz
baribal dnia 09.12.2008 21:30
Panie Krzyśku,lubię pobuszować po portalu.
Tekst rewelacyjny.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67195026 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005