poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 13.05.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
...PP
Ostatnio dodane Wiersze
Pocałunki
Na wiosnę
Klucz
Nade wszystko
łatwo dzielić nie sw...
afrodyta
***
wieści z ulicy
Pilocie, śmiało dzie...
O smakach
Wiersz - tytuł: Jeszcze mają imię
Nie rozumiał,
pamiętał zapach i wygląd,
ale to za mało.
Chciał całego dla siebie.
Siadywał pod murem cmentarnym
i czekał.

Widywała go za każdym razem,
gdy szła po wspomnienia.
Wracała z niczym,
do nikąd.

Kiedyś dotknęła jego sierści,
a potem bułkę dzieliła na pół.

Spoglądali ukradkiem,
przechodzili obojętnie.
Słyszała
- to była kiedyś piękna kobieta.
Czasem ktoś się pochylił
i rzucił monetę.

Dodane przez Elżbieta dnia 10.05.2009 12:23 ˇ 30 Komentarzy · 1183 Czytań · Drukuj
Komentarze
kozienski8 dnia 10.05.2009 14:27
Z wielkim uczuciem i żalem piszesz Elżbieto,wiem,czasami coś nas zmusza do żalu pewnie najczęściej wspomnienia,tych co są a jakby ich nie było,ładnie,,pozdrawiam,ciepło.B
Katarzyna Zając - ulotna dnia 10.05.2009 15:42
:-) on - pies, który stracił właściciela, ona samotna kobieta, która również straciła kogoś bliskiego, a obydowoje samotni, nikomu niepotrzebni, odnaleźli siebie nawzajem i ofiarowali sobie przyjaźń :-). niby prosta historia, ale z nadzieją, że zawsze jest jakieś światełko w tunelu, że zawsze można odnaleźć przyjazną dłoń w tlumie obojętnych ludzi :-). fajnie, że poruszasz takie tematy i piszesz takie wiersze :-).

pozdrawiam Cię Elu serdecznie :-).
konto usunięte 7 dnia 10.05.2009 15:49
Wzruszający ...
Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 10.05.2009 16:03
Też się wzruszyłem.
Przyjemnie jest poczytać wiersz, w którym jest mowa o wrażliwośći na ludzki i psi los, bo nie wiadomo, który jest który.

Pozdrawiam wiosennie.
kropek dnia 10.05.2009 16:24
piękna to rzecz okazywać wrażliwość, w każdym momencie.
a wiersz, podoba mi się.

pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 10.05.2009 16:36
kozienski8 - Bronku, kiedyś, po śmierci mojego psa, napisałam wiersz o tęsknocie i samotności i tak rozwijałam temat, że w końcu sama poczułam się, jak opuszczony pies. Tak narodził się temat, który tu traktuję szerzej, ale w sposób maksymalnie skondensowany. Też ciepło pozdrawiam :)

ulotna - Kasiu, tak właśnie jest, jak piszesz; czasem może ktoś się pochyli, ale tylko po to, aby rzucić monetę, albo może, jak Rilke - poda różę? Serdeczności :)
Fart dnia 10.05.2009 16:47
Moje klimaty, po co im róża, moneta, mają siebie. Chciałoby się powiedzieć: "co za szczęście". :)
Troszkę niepokoi mnie tytuł, moim zdaniem bez "jeszcze" i ostatniej zwrotki, wiersz w skondensowanej formie nabrałby jeszcze większej wymowy.
pozdrawiam, też straciłam pieska /boli/.
Elżbieta dnia 10.05.2009 16:48
Barbara - dziękuję, miło, że wzruszył :)

Henryk0 - no właśnie, ta psia samotność, fatalne uczucie, a różni, różnie sobie z tym radzą, albo czasem i nie radzą. Też wiosennie :)

kropek - dziekuję i cieszę się, że się spodobał :)
Elżbieta dnia 10.05.2009 17:06
Fart - po śmierci bliskiej osoby, pozostaje pamięć jej głosu i wypowiadane nim nasze imię ( w wierszu dotyczy to psa i kobiety); - głosu już nie ma pozostało imię. To tak w skrócie o tytule. W ostatniej ma dla mnie znaczenie zwrot - pochylił, pozdrawiam :)
Fart dnia 10.05.2009 17:15
Elu, pamięć pozostanie zawsze imię też, więc upieram się przy / bez jeszcze/. "Pochylam się przed znaczeniem ostatniej ważnej dla Ciebie, ale czytam po swojemu.
Proszę wybacz :)
Madoo dnia 10.05.2009 17:22
no coz... kredyt trzeba dac, tam gdzie powinien byc dany, duze TAK
Elżbieta dnia 10.05.2009 17:45
Fart - jasne, że wybaczam. Ja sobie piszę, "co autor miał na myśli", a czytelnik ma oczywiste prawo własnego odbioru i Jego opinia jest dla mnie bardzo ważna. Teraz zauważyłam, że w poprzedniej odpowiedzi na komentarz, piszę do Ciebie wszystko w jednym, długim ciągu, prawie bez interpunkcji; hm hm - muszę zwolnić tempo :) Jeszcze raz serdecznie :)

Madoo - dziękuję, że się spodobał :)
IRGA dnia 10.05.2009 19:15
Wzruszający wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 10.05.2009 19:23
Również zastanawiam się nad ostatnią strofą i wydaje mi się, że lepiej bez niej. Pozdrawiam
Elżbieta dnia 10.05.2009 19:54
IRGA i bona - dziękuję Wam za poczytanie i wpisy. Pozdrawiam serdecznie :)
Robert Furs dnia 10.05.2009 21:02
Dla mnie czwarty wers mało czytelny, jakby oderwany. Reszta O.K. czyta się i widzi,
Pozdrawiam,
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.05.2009 21:13
Elżbieto ,ciepły empatyczny wiersz, tez oplakalem mojego psa i jak ujęlas w wierszu ze bohaterka liryczna i ten bat mniejszy j e s z c z e maja imiona...i jak to boli...gdy pozory myla a sami stajemy sie żebrakami uczuc co minęły...Pozdrawiam jak zwykle pozna pora ,po całym rozgardiaszu...:)
Elżbieta dnia 10.05.2009 21:22
Robert, mówisz, że czwarty wers? Pies zapamiętał zapach i wygląd swojego pana, ale to było dla niego za mało - chciał go całego... dlatego czekał. Mówisz, że to jest mało czytelne? No nie wiem, poważnie? Może za bardzo poszłam na skróty, pomyślę nad tym.
Robert Furs dnia 10.05.2009 21:31
ale to ty mi mówisz, :) przy pierwszym czytaniu miałem problemy z określeniem o jakiego "całego" chodzi, tekst mi nie dawał odpowiedzi, a to jego rola, :) jest tu zgrzyt na pewno, na czym polega musze się zastanowić, ale dzisiaj mam ciężko z myślenicami :)
Elżbieta dnia 10.05.2009 21:31
Jarku, cieszę się, że tak empatycznie odczytałeś wiersz, czyli to, co chciałam przekazać, na czym mi zależało. Pozdrawiam serdecznie :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 10.05.2009 21:36
Wiersz bardzo sytuacyjny a ja takie cenię. Do tego jeszcze retrospekcje, i cholernie mocna puenta. Doceniam też u Ciebie to, że mogłabyś szperać w pamięci ale dopóki masz oczy, dopóty reagujesz piórem. ja to nazywam (samoinspiracja) w określonym miejscu i czasie. Jak to mówią, tu i teraz. pozdrawiam.
JBZ.
Elżbieta dnia 10.05.2009 21:41
Robert, skoro tak mówisz, że jest zgrzyt, to pewnie będę musiała o tym pomyśleć, ale też już nie dzisiaj, jak będziesz miał pomysł, daj znać. Pozdrawiam ciepło :)
Elżbieta dnia 10.05.2009 21:49
Jerzy, co mam napisać? Pewnie nie wiesz, jak taki komentarz pomaga, inspiruje i dodaje otuchy. Mam nadzieję sprostać temu, co piszesz, ciepło pozdrawiam :)
Robert Furs dnia 11.05.2009 01:07
Chyba tak ująłbym pierwszą cząstkę:

"Nie rozumiał,
pamiętał zapach i wygląd,
ale to za mało r11; chciał nadal
być przyjacielem.
Siadywał więc pod murem cmentarnym.
I czekał."

- sam już nie wiem, :) pozdrawiam
Robert Furs dnia 11.05.2009 01:08
r11; - takie cuś, to myślnik :) ech,
Dorota Bachmann dnia 11.05.2009 04:57
Poruszające.
Podaje swoje widzenie tekstu, przepraszam z góry.
Pierwsza:
Pamiętał zapach i wygląd,
Chciał całego dla siebie.
Siadywał pod murem cmentarnym
i czekał.

I dla mnie bez ostatniej.
Serdecznie pozdrawiam.
konto usunięte 36 dnia 11.05.2009 06:41
Ujęła mnie ta opowieść.
Pozdrawiam.
w.
Elżbieta dnia 11.05.2009 14:05
Doroto i Robercie, dziękuję za alternatywę :) Nic nie stoi na przeszkodzie, abym sobie jeszcze pomyślała. Dzięki i serdecznie pozdrawiam :)

whambam, miło mi i również pozdrawiam :)
Christos Kargas dnia 13.05.2009 12:57
Wzruszający, dobrze poprowadzony wiersz.
Jeśli chodzi o czwarty wers, Robert ma rację, mnie też to zatrzymało. Zwróć uwagę, że zwrot "ale to za mało" sam z siebie podpowiada, że pies chciałby coś więcej (fizyczną obecność właściciela) tym bardziej, że dalej siedzi i czeka. Może więc ten 4 wers nie jest wcale konieczny?
Resztę biorę w całości i ostatnią uważam, za bardzo trafioną.
Elżbieta dnia 13.05.2009 13:54
Dziękuję Christosie, za pochylenie się nad wierszem. Już kiedyś Ci napisałam w komentarzu, że Twoje opinie są dla mnie bardzo ważne. Wymieniony zwrot do przemyślenia, a wiersz musi odleżeć, bo zupełnie świeży, zainspirowany widokiem kobiety z psem, przy murze cmentarnym, Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

76507101 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005