 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: klucz |
 |
 |
taki niepozorny i szary, tkwił
niczym gapa na środku chodnika.
podniosłem, zrobiło mi się go żal,
właśnie zaczynało padać.
potem przeleżał w kieszeni tydzień.
nie wiem czy się nudził,
czy może przespał zanurzony
w plątaninie sznurków i chusteczek.
a może tęsknił i czekał na dotyk, lub
jemu tylko znane bodaj jedno słowo,
na które potrafimy czekać latami.
kto wie, jakich pragnień świadkiem była kieszeń.
od trzech dni waruje na szafce.
trzymam go na wierzchu, mam nadzieję,
że właściciel trafi do mnie sam,
wiedziony instynktem albo zawołaniem.
Dodane przez kropek
dnia 14.11.2009 23:29 ˇ
28 Komentarzy ·
1122 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 15.11.2009 06:12
KROPKU- spodobał mi się Twój wiersz. Bardzo."a może tęsknił i czekał na dotyk" oraz "słowo,/ na które potrafimy czekać latami"- to , jeśli pozwolisz, przywłaszczę sobie. Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 15.11.2009 08:50
Ciekawe porownanie kropku, wg definicji prawniczych klucz jest przynalezny do szafy, do zamka ktory musi byc przezen otworzony , a w ierszu swietnie oddany zwiazek sentymentalno- skutkowo przyczynowy. Klucz nie otwiera wszystkiego prawda? Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 15.11.2009 10:06
Pasowałby ten klucz do mojej skrzyni,super,zdrówka,B |
dnia 15.11.2009 12:27
Niby prosta historyjka opowiedziana, ale z drugim dnem. Myślę, że nadzieje płone, chociaż też mam mnóstwo starych bezużytecznych kluczyków, które żal wyrzucić, bo może kiedyś otworzą jeszcze jakieś drzwi. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.11.2009 12:48
Końcówka dobra, środek rozgadał się tracąc nerw wiersza. Sprawna narracja. |
dnia 15.11.2009 14:00
tak. czasami jak ten klucz. nijak, po obcych kieszeniach i szpargałach, nie wiedzieć do czego pasujący. z wiarą i nadzieją. nie lubię tak, ale bywa, że doświadczam. brrr...,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 15.11.2009 14:01
IRGO, jakże by inaczej. tak. czasami... |
dnia 15.11.2009 14:03
przepr, jakżeby |
dnia 15.11.2009 14:56
Jarosławie, dziękuję ci za pochylenie nad tym tforem. różźne myśli kołatały się we mnie, nb treść akurat bezpośrednio, nie mnie dotyczy. ale przecież w tym, co obok, również tkwimy z każdym imy.
pozdrawiam :) |
dnia 15.11.2009 15:03
Bronku, serwus druhu młody. ty górą, a ja dołem; tak niebo z ziemia się spotyka.
serdeczności :) |
dnia 15.11.2009 15:12
haiker, cenię każdą twoją uwagę. nie pomijam,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 15.11.2009 19:33
wyświechtany trik z kluczem, opisany niechlujnym językiem.
pozdrawiam |
dnia 15.11.2009 20:28
kto wie, jakich pragnień swiadkiem była kieszeń/!/,
serdecznie pozdrawiam |
dnia 15.11.2009 21:48
stan, dzięki. bawisz ciągle, hi hi
odpozdrawiam |
dnia 15.11.2009 21:49
przepraszam, stanley |
dnia 15.11.2009 21:55
beato, gdzieś pomiędzy, mgły listopadowe.
liszka pożera nieufność, uchyl światła pióru,
pozdrawiam :) |
dnia 16.11.2009 05:40
KROPKU, to ładny, retrospektywny momentami wiersz, fajnie do końca poprowadzony. Oby ten klucz nie pasował do skrzynki Pandory.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 16.11.2009 07:16
ładny nostalgiczny obrazek, niemożliwa do spełnienia myśl zawarta w puencie dopełnia smutku, jakim owładnięty jest ten tekst. pozdrawiam :) |
dnia 16.11.2009 14:44
Kogo autor zamknął pod kluczem, może samego peela, jego drugie ja?
Bardzo ciekawe spojrzenie na niespełnienie, rozterki, pragnienia.
pozdrawiam |
dnia 16.11.2009 14:52
IdziO, dzięki. wiesz, chyba tak, na pewno. takim już coraz częściej moje pisanie. nawet gdy nie zamierzam, wyłazi ze mnie i zakamarków.
serdeczności :) |
dnia 16.11.2009 14:55
whambam, dziekuję. a jednak z nadzieją oczekuję, razem z nim. myśle, że warto, zawsze.
serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 16.11.2009 14:57
Farcie, tak, dziękuję. prawie jak Idzi, a bliżej.
serdeczności :) |
dnia 18.11.2009 17:05
Ta..ak, podobno kluczy się nie wurzuca. Pozdrawiam |
dnia 18.11.2009 17:06
"wyrzuca" |
dnia 20.11.2009 14:53
Kropku, czytałam ten wiersz, ale nie wiem czemu nie zostawiłam śladu,
zaganiana jestem ostatnio, więc stąd.
wiedziony instynktem. [ i kropka]
A tak poza tym ok. Podoba się :)
pozdrowię |
dnia 20.11.2009 22:11
Lanico, dokładnie tak, dzięki.
a propos, czy po tej brooklińskiej kładce niczego już nie poczytam.
e...tam, dawaj coś,
pozdrówka :) |
dnia 20.11.2009 22:15
Bożeno, olbrzymem nie jestem, a ty skracasz mnie jeszcze.
kto wie, czy nie słusznie. przemyślę,
pozdrawiam pogodnie :) |
dnia 21.11.2009 16:37
Obecnie znajduję się po drugiej stronie ( przeszłam po kładce) jeżeli wrócę to coś wrzucę :) . |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|