dnia 03.01.2010 12:18
świetlana przestrzeń jutra i chwilowe wczoraj - bardzo napuszone. Poza tym fałszywe pozory są nieco przekombinowane, zwłaszcza w tym kontekście, gdyż pozory z reguły są fałszywe. Nawet szyk zdania o tym świadczy - wbrew (...) pozorom. Pozdrawiam. |
dnia 03.01.2010 12:22
taki miał być, wiem co pisze.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 12:35
stanley - nie twierdzę, że nie wiesz, co piszesz. Ja po prostu wyrażam swoją opinię. Zauważ, że nie skupiam się nawet na treści, ale na składni i stylistyce. Pozdrawiam. |
dnia 03.01.2010 12:48
nie masz racji, ale szanuję Twoją opinię, a dlaczego są fałszywe pozory wynika z tekstu. |
dnia 03.01.2010 13:00
racja nie dotyczy poglądów, ale faktów. Pozdrawiam. |
dnia 03.01.2010 13:03
False Pretenses" ("Fałszywe Pozory"), był taki raport CIA o broni biologicznej w Iraku, pod tym tytułem.
black and blue-moga byc to słowa klucze, dziękuję
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 13:05
ok -dziękuje ursula |
dnia 03.01.2010 15:21
kwadryga i zaprzeg , poczulem sie na chwilke w starozytnosci :) a pomysl stanleyu niezly uosobienie trafione:)
Pozdrawiam:) |
dnia 03.01.2010 16:03
Jako karykatura i groteska biorę, na poważnie nie.
ursula ma rację, pozory z natury są falszywe (chyba tłumaczom z nadgorliwości coś się pozajączkowało, raczej "Fałszywe preteksty", bo pretekst może być sfalszowany, może być też prawdziwy, ale małej wagi).
Pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 16:04
* jako karykaturę i groteskę |
dnia 03.01.2010 16:08
Ja ma rację ale to nie miejsce żeby dowodzic, wojtek wgogluj spbie hurysa-a pozory moga byc różne nie tylko fałszywe.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 16:20
stanley'u podoba mi się ten wiersz, ale nie ukrywam, musiała odświeżyć wiedzę na temat hurysek. Wykreowałeś nie tylko uosobienie, ale alegorię. Dobry. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.01.2010 16:27
wojtek pomyśl, że fałszywe pozory to paralelizm- rodzaj powtórzenia polegający na pojawieniu się w ciągu wypowiedzi elementów w jakiś sposób analogicznych, tzn. cechujących się podobną budową, wg tego samego wzorca czy schematu pod względem formalnym lub znaczeniowym.
Janina dziękuje
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 16:33
Jaarek dziękuje żę zwróciłes uwagę na tytuł.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 17:02
"fałszywym pozorom" - jedyny zgrzyt
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 17:06
Janina-to może być alegoreza.
rabi-paralelizm
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 17:13
antyfona
o madonno sprawiłaś nów w nowiu
gdy jako jeden w kwadrydze ciągnąłem
się po lustrzanej przestrzeni jutra myśląc
o matowym wczoraj
o madonno wbrew pozorom wierzę
i liczę dni do chwili gdy wzrok twój
padnie na moją rozmodloną twarz |
dnia 03.01.2010 17:14
nie wiem, czy zgodnie z intencją, ale wiersz skierował mnie - tropem muzy poezji lirycznej, na trop- wiary,
podoba mi się klasyczna czystość formy,
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 17:16
w tym samym czasie pisałam, juz mam jasność |
dnia 03.01.2010 17:23
beata dziękuję-zauważyłaś fomę-fajnie,
większości się nie podoba, ale o wujku w wehrmachcie,
dziadku w AK, czy igraszkach w zbożu już pisałem.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 17:30
stanley - a masło bywa czasem maślane :)
Jak już przeklejasz wyguglowane definicje (szkoda tylko, że pasują jak...), to chociaż podawaj źródło :) |
dnia 03.01.2010 17:36
masło maślane/ paralelizm |
dnia 03.01.2010 17:40
po świetlanej przestrzeni/ określenie raju
jutra zapominając o chwilowym wczoraj/ gdzie tu patos? |
dnia 03.01.2010 18:03
jako naturalizm, mi się podoba:) |
dnia 03.01.2010 18:34
STANLEY'U to uosobienie, to czego dotyczy? Skrywanych pragnień, prawdy o sobie samym? A ten powrót do zaprzęgu czy to przyznanie się, że peelowi są " czarnookie" potrzebne do szczęścia? Czy raczej są to alegorie uniesienia, rozumu i przymiotów Boga? |
dnia 03.01.2010 18:53
ale się uwzięli, trzeba mieć wyobraźnię. dla mnie ciekawy. |
dnia 03.01.2010 19:03
o wujku w wehrmachcie,
dziadku w AK, czy igraszkach w zbożu już pisałem.
rozumiem aluzję.
PS nie zawsze dostaje się same oklaski, trzeba być gotowym na konstruktywną krytykę. |
dnia 03.01.2010 19:23
Stanley-u jeśli byś napisał
o czarnooka z bogiem na piersi sprawiłaś
że obwiesiłem się C4 i wsiadłem do samolotu
itd
byłoby to bardziej wiarygodne, a tak powiem za W.R - to nie jest dobre.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 19:24
ursula żadnych aluzji, wiem, żę jest bardzo dobry przemyślany wiersz-inny, ale chętnie czytam komentarze.
janino nie będę pisał co autor miał na myśli , wypunktowałaś w swoim komentarzu wszyskie te myśli które przemykały przez moją głowę pisząc ten wiersz, a uosobienie to szeroko rozumiana personifikacja symboli, marzeń, może i snów.
dziękuję za komentarze
ps. ursula nie gniewaj się
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 19:35
ka_rn_ak -czytasz jak rzym-kat,
wersja dla rzym-kat w komentarzech-antyfona
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 19:38
fiołek-nago z krzyżem na piersi, to Jonna Krupa.
pozdrawiam |
dnia 03.01.2010 19:48
dziękuję valeria-lubie prowokować.
pozdrawiam.
*Joanna Krupa-ma być, zjadło a. |
dnia 03.01.2010 19:56
Stanley-u powiedziałem co myślę o tym wierszu, o takim pisaniu, nie pokazałeś mi nic nowego wskazując na mityczne piękno, to już wiemy, a ja chciałbym coś więcej niż tylko suchy przekaz z przeglądarki internetowej, Ty się oburzasz nie wiem dlaczego. |
dnia 03.01.2010 20:03
Wiadomości czerpie się ze wszyskich żródeł, jeżeli jest to such przekaz-to ja jestem Jola R.
Wcale sie nie oburzam. |
dnia 03.01.2010 20:03
*suchy |
dnia 04.01.2010 06:06
STANLEY, lubię takie wiersze tchnące klasyką, własnie jako antyfonę odbieram.
Pozdrawiam <idzi |
dnia 04.01.2010 07:30
IdziO-dziękuję za komentarz.
pozdrawiam |
dnia 04.01.2010 08:26
STANLEY'U, a mnie nic nie zgrzyta. Pozdrawiam poświątecznie. Irga |
dnia 04.01.2010 14:25
IRGA_dziękuję, jest jedno powtórzenie fałszywe pozoru, choc nadal mam wątpliwości czy poprawić, czy zostawić.
pozdrawiam |
dnia 05.01.2010 17:35
no coz, skojarzylo sie i mnie.. ze wspolnota:) moze byc i poetycka, a to dobrze ze kazdy ma wlasne zdaniehiii /sorry, poczytalam i komentarze/
wiersz mi sie podoba Stanleyu, pozdrowienia sle i najlepszego zycze w Nowym:) |
dnia 06.01.2010 20:59
hewka-dziękuję i życzę samych sukcesów w nowym roku.
pozdrawiam |