poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
Wiersz - tytuł: kontrakt skończony
- nic mnie tu już nie trzyma.
płyta gra, zacina się. trzeszczy.
zaciągasz się, a potem z ulgą
wypuszczasz powietrze. czekasz.

nie odpowiem; celowo zasłucham się
w rytmy. udam, że nigdzie nie jedziesz.

płyną wibracje. tłucze się
serce. krew nabiera powietrza,
pulsuje. a ty, jak

gdyby nic, łamiesz mi serce. w biały dzień
kołują słowa - sztylety.

zapachy
osiądą na ścianach. zastygną
w portretach.

pamiętasz? byliśmy kiedyś szczęśliwi,
a dziś dzieli nas cały kontynent.


to ja!
koronny świadek zbrodni doskonałej.


odbierz wreszcie, ten cholerny telefon!
Dodane przez Bożena dnia 19.01.2010 13:37 ˇ 25 Komentarzy · 1207 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 19.01.2010 13:53
BOZENKO, bardzo mocno przemówił do mnie Twój wiersz. Trzeszczy stara, zgrana płyta i nawet nie można zatkać uszu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga
Idzi dnia 19.01.2010 14:13
I mnie się podoba ten wiersz.
Pozdrawiam, Idzi
Dora Spenlow dnia 19.01.2010 14:15
Poprawnie i bezpiecznie, ale to za mało, by porwać. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 19.01.2010 14:35
Dobry. Pointa niby zaskakuje ale jest na miejscu.
Pozdrawiam:)
Madoo dnia 19.01.2010 15:15
zgodze sie z Dora, ale warty czytania :)))
Jerzy Beniamin Zimny dnia 19.01.2010 15:25
Ostatni wers można wykreślić, zbyt odstaje od dobrego tekstu.
JBZ.
bols dnia 19.01.2010 17:14
szczegónie podoba mi się- tłucze się serce, krew nabiera powietrza,
niby takie oczywiste, a tu wyzwala ekspresję,
i podobnie: słowa-sztylety, na granicy banału, ale wzmacniają kontekst,
ciekawie, pozdrawiam
Elżbieta dnia 19.01.2010 18:19
Nie zazdroszczę peeli, nerwowa atmosfera, ciężka i duszna w przenika z treści, dlatego ten luz w formie, według mnie tworzy pewien dysonans dysonans /gdyby tak nieco mniej odstępów między wersami / np. nie wiem dlaczego tak oddzieliłaś dwa ostatnie, chociaż rozumiem, że zrobiłaś to celowo
pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 19.01.2010 18:22
chochliki -> po duszna bez w i mniej o jeden dysonans
Janina dnia 19.01.2010 18:49
Bożenko, czytam do : pamiętasz? Tyle mi wystarczy i to już dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 19.01.2010 19:14
IRGO - dziękuję za piękny komentarz - poszłaś celnie
po śladach :)

Idzi0 -serdeczne dzięki :))

Dora Spenlow - dziękuję za komentarz :)
pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 19.01.2010 19:32
Jarku, Madoo, panie Jerzy: od każdego wzięłam, co daliście:)
serdeczne za to dzięki :)

Beata - lubię przekraczać granice. kicz też mnie inspiruje :)
pomagałam kiedyś bratowej w konserwacji obrazu, zgadnij?- jelenie na rykowisku, śmieliśmy się z niego . sprzedał się doskonale.
Ten wiersz nie jest niczym porywającym , jak napisała pani Dora,
ale nie było to moim celem, by taki się stał:)

Elżbieta - Oddzieliłam je na końcu, jedynie po to, by pokazać różne dwa momenty w życiu peelki. Ale przyznam się, nad ostatnim wahałam się dość niezdecydowanie.

Dziewczyny, przemyślę wasze uwagi:) serdecznie pozdrawiam
serdecznie pozdrawiam
Bożena dnia 19.01.2010 19:36
Janeczko - skoro tak mówisz, niech ci będzie. Ale mi jeszcze nie dosyć, więc podumam nad nim:)
Twoje uwagi są ważne, cenię sobie:)
serdecznie pozdrawiam wszystkich.
JagodA dnia 19.01.2010 20:08
Dzieje się! :) Słyszę i czuję jak krew się w peelce gotuje.
Ostatnia chyba zbędna.
Wojciech Roszkowski dnia 19.01.2010 20:59
Tak mi się zdaje, że być może bez ostatnich trzech wersów.

Pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 19.01.2010 22:11
Ciekawy, dobry wiersz. Tak to już przystało Tobie takie pisać.
Jeśli już piszemy, co z tekstu mogłoby zniknąć, to ja usuwam to:

to ja!
koronny świadek zbrodni doskonałej.


Tak bezczelnie:P
Dobry wiersz, nie do końca dobre emocje:)
Pozdrawiam serdecznie
kropek dnia 19.01.2010 22:52
wspaniale, tak o emocjach i o napięciu, niewiele osób potrafi tu napisać. dla ,mnie ok, od początku do końca. być może wiersz obędzie się i bez ostatniego wersu, ale nie jestem pewien, czy to takie konieczne.
pozdrawiam serdecznie :)
rabi dnia 19.01.2010 23:16
"gdyby nic, łamiesz mi serce. w biały dzień
kołują słowa - sztylety" to za bardzo ograny kawałek w tym
przemawiającym do mnie(niestety) tekstem z dobrą puentą

pozdrawiam
Bożena dnia 20.01.2010 13:12
JagodA - coraz bardziej mnie przekonujecie, do czego miałam wątpliwości. Dzięki za komentarz.

black and blue - zdecydowanie zgadzam się z tobą:)
miło, że zajrzałeś :) odpozdrawiam radośnie.
Bożena dnia 20.01.2010 13:30
Wojtku - Zawsze biorę pod rozwagę twoje wskazówki.Przemyślę propozycję. serdecznie pozdrawiam.

Danielu - niezmiernie mnie uradowałeś komentarzem, gdybyś mógł zobaczyć mój szeroki uśmiech ( proszę o taką bezczelność
częściej) obiecuję zastanowić się :)P

kropku - co kraj to obyczaj serdeczności :)

rabi - widzisz, można wykorzystać ograne ,celowo.
Są słowa skróty działające na wyobraźnię. W tym wierszu użyłam ich celowo. Od razu wiadomo o czym mowa.
Nie wszystko musi być zaszyfrowane na maxa. Przynajmniej dla mnie. Ale nie martwię się tym komentarzem - serio:)


radosnego dnia:) pozdrawiam serdecznie:)
konto usunięte 36 dnia 22.01.2010 20:41
pamiętasz? byliśmy kiedyś szczęśliwi,
a dziś dzieli nas cały kontynent.

zabieram ze sobą :)
Bożena dnia 23.01.2010 12:30
No tak:) zaczynam się przyzwyczajać:)
Witaj Tomku miło mi bardzo.Oddaję zatem:)


dzięki serdeczne
konto usunięte 7 dnia 25.01.2010 11:11
to ja!
koronny świadek zbrodni doskonałej.
odbierz wreszcie, ten cholerny telefon!
...peelka musiała się nieźle wkurzyć :))
Nie wiem po co ta enteroza pomiędzy dwoma ostatnimi wersami...czyżby oznaka milczenia po drugiej stronie?!
Wiersz sie podoba, lubię takie klimaty.
Pozdrawiam serdecznie
milo i ja dnia 26.01.2010 20:12
wibracje płyną, słowa - sztylety ciach, ciach . koronny świadek jest współuczestnikiem, bądź osobą zeznającą w zamian za anulowanie pomniejszego przestępstwa- jak to przegryźć? - > a tekst płynie swobodnie pomimo zaznaczonych kiksów. i dobrze :)
Bożena dnia 29.01.2010 21:31
Basiu - przepraszam, nie zaglądałam, dopiero teraz odpisuję :)
Wiesz, ostatni wers wpisałam z wahaniem...nie do końca byłam
przekonana, ale taki był zamysł, aby przerwa była momentem oczekiwania na odpowiedź :)
Serdeczne dzięki

milo i ja - podoba mi się twoje spojrzenie na wiersz:)

pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67058592 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005