poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 01.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Wiersz - tytuł: Jeśli
was pokonam, wasze domy spłoną,
wasze miasta staną w płomieniach,
a wasze żony zostaną wdowami.
Filip II Macedoński

Wchłaniasz głęboko zapach krwi
i jęki rannych. To twoja zdobycz,
tak wielka, że nie możesz jej objąć
spojrzeniem.

Zamykasz więc oczy, a mokra,
czerwona plama wdziera się
pod powieki, pod zbroję, ponad
hałas spłoszonych ptaków.

Słońce - niemy, nagi i gorący stwór,
stoi bezwstydnie w pozycji zwycięzcy.
Z szeroko rozwartymi nozdrzami, nieświadomy,
że zaraz go pochłonie czający się w gąszczu
zmierzch.

I do rana będzie cicho, jeśli tylko
uda ci się wspiąć na tyle wysoko,
by nie schwytał cię wiatr
i porwał
na strzępy.
Dodane przez Fart dnia 23.01.2010 21:36 ˇ 29 Komentarzy · 1138 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.01.2010 21:44
Dobry, i znakomita sentencja jako leimotiv...nie wiem czy dobrze odbieram kontekst z ostatnich wydarzen na Haiti. ..
Pozdrawiam cieplo:)
Fart dnia 23.01.2010 22:30
Jotku - obraz zbudowałam na zasadzie dysonansów i kontrastów by wywołać stan pewnego napięcia-niezależnie od tematu.
Jeśli Tobie skojarzył się z dramatem na Haiti, to cel został osiągnięty.
Dziękuję za komentarz.
pozdrawiam
IRGA dnia 23.01.2010 22:50
FARCIE, co za wiersz! nie będę mogła zasnąć. Dla mnie to jest studium STRACHU. Udało Ci się mnie przerazić. Pozdrawiam, jestem bardzo poruszona. Irga
bols dnia 23.01.2010 22:59
chwyciłaś ten wiatr- w żagle,
pozdrawiam serdecznie
Marcin_Raj dnia 23.01.2010 23:10
Przykro mi, ale nie wiem, ale- moim zdaniem -to przegadana grafomania - klisza za kliszą. Nic tego nie usprawiedliwi: ani motto ani Haiti. Gdzie tu poezja?
Elżbieta dnia 23.01.2010 23:15
Udało Ci się stworzyć niesamowity obraz i nastrój.
Pozdrawiam :)
Fart dnia 23.01.2010 23:17
Irga - musisz pokonać strach, bo jeśli nie...
(poczytaj przed snem- np. bajkę:)

Beato - wiatr, właśnie nie wiadomo gdzie zawieje- w oczy czy w plecy.

Marcin - klisza za kliszą daje obraz. Może za szybko przewijasz i dlatego uległ zniekształceniu. A z grafomanią jestem za pan brat- jest przecież (słonko i wiatr w porywach)

Dziękuję za wasze zdanie pod tekstem.
pozdrawiam
Fart dnia 23.01.2010 23:18
Elu- dzięki wielkie.
mastermood dnia 24.01.2010 01:54
raczej nie o Haiti chodzi, skoro cytat z Macedońskiego
ale coś Cię ruszyło jak diabli, to widać
po apokalipsie będzie cicho z rana; warunek - zdystansujesz się (?).
kropek dnia 24.01.2010 09:50
po kilkakrotnym czytaniu, pierwszych osiem wersów, tak! później, to już zupełnie inny wiersz odbieram, który z mottem niewiele ma wspólnego. tak odbieram, ale to ja, kropek,
pozdrawiam serdecznie :)
Idzi dnia 24.01.2010 10:20
Piękny wiersz, dobrze, że to już rano.
Pozdrawiam, Idzi
Fart dnia 24.01.2010 10:48
Poruszyła mnie wewnętrzna walka, która zwycięzców stawia w przegranej pozycji. Co o tym decyduje - mastermood? Chyba to, że jesteśmy ludźmi.

Kropku - Część motta zawarłam w tytule, to ono nadaje kierunek interpretacji i jest aluzją do tego, że potęga władców jest pozorna, jest tylko mgnieniem, które może obrócić się przeciwko nim samym. nie bez powodu-symbol zachodzącego słońca.

Miłego dnia Idzi :)

Bardzo dziękuję za Państwa wpisy
pozdrawiam
kropek dnia 24.01.2010 11:18
tak, tylko że Filip II nie utożsamiał się ze słońcem, w tym szkopuł.
Fart dnia 24.01.2010 11:31
Kropku a skąd wiesz?
Wielu czuje podobnie jak on, taka wielka groźba a jednak podszyta niepewnością - jeśli
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 24.01.2010 11:46
Fart drugi raz zajrzalem do twojego wiersza,nie zaprzecze ze pewne slowa w twoim wierszu zabrzmialy mi jako memento wobec kataklizmu jaki widzimy dzieki wszechwladnym mediom,przyjmuje jak najbardziej twoje tlumaczenie ze wiersz poswiecilas rozwazaniu o wewnetrznej walce czym jest zwyciestwo wobec przegranej pozycji- owszem potega wladcow, jest pozorna, uchwycilas dosc dobrze ten moment kiedy Filip II Macedonski jest pelen buty i swiadomy swej potegi, motto jak najbardziej to uwydatnia , a slonce, zawsze swiecilo, okrutne palące:)
Pozdrawiam serdecznie, jest do czego wracac Fart:)
Fart dnia 24.01.2010 13:07
Jotku - dojrzałeś chaos nie tylko świata wewnętrznego, masz świadomość przemijania i czujesz gwałtowność przemian. W jakim kontekście ukazał Ci się obraz to już sprawa osobista.
To jest właśnie magia poezji.
Dziękuję za Twój powrót.
nitjer dnia 24.01.2010 13:57
W moim odbiorze motto tu tak ukierunkowuje przekaz, że nie można tego tekstu (mimo pewnego podobieństwa poszczególnych obrazów) uznawać za inspirowany ostatnimi wydarzeniami na Haiti. To bardziej krajobraz po bitwie między ludzkimi wojennie zwaśnionymi grupami niż po zmaganiach z jakimś kataklizmem. Mnie bardziej podoba się pierwsza część wiersza i zakończyłbym go na drugim wersie czwartej strofy. W takim kształcie wydaje mi się silniej powiązany z mottem. Ale takie okrojenie spowodowałoby zatratę tego co głównie chciałaś przekazać. Na pewno więc nie zgodzisz się z ideą takiej amputacji. Powiem Ci jednak, iż końcówka mniej mnie przekonuje, choć motyw słońca najpierw zwyciężającego, a potem nieuchronnie skazanego na (mówiąc kolokwialnie) nieuchronne zdołowanie, zmierzch i odejście, całkiem dobrze oddaje obraz owej ''wewnętrznej walki, która zwycięzców stawia w przegranej pozycji''. Szkoda, że ten dobrze dobrany rekwizyt jest tu z szeroko rozwartymi nozdrzami. Ten fragment jakoś najmniej akceptuję. Sugerowałbym więc ponowne przemyślenie kształtu końcowej części utworu. I o ile do fraz z dwóch pierwszych strof motto świetnie mi pasuje, o tyle w odniesieniu do całości może przydałoby się znaleźć jeszcze bardziej odpowiadające, jeszcze sprawniej dźwigające rozmiar rozterek zwycięzcy - człowieka mogącego po doświadczeniach innych, ostatecznie zwyciężonych, triumfatorów spodziewać się i własnej klęski. Dużo tu pomarudziłem choć wiersz zdecydowanie mnie zainteresował.

Pozdrawiam.
sterany dnia 24.01.2010 14:24
to tylko heroizm w wydaniu
bez mała antycznym
jasny dzień przygląda się obojętnie
noc niweczy odwagę

pozdrawiam
konto usunięte 7 dnia 24.01.2010 14:32
Najbardziej zaciekawiły mnie dwie ostatnie strofy...
Pozdrawiam
Janina dnia 24.01.2010 15:27
Znalazłam Fart punkt zaczepienia w osobie F II Macedońskiego, by podjąć rozważania o ogólniejszym znaczeniu. Gdyby nie Twoja odpowiedź na komentarz Jarka, też odebrałabym do końca w wymiarze tragedii na Haiti. Myślę, że to jednak nie jest aż tak bardzo istotne. Najważniejsze, że dobry, poruszający wiersz napisałaś. Pozdrawiam serdecznie.
stanley dnia 24.01.2010 15:27
Jest dobry wiersz-czytałem wczoraj, wróciłem i nie zmieniam zdania.

pozdrawiam
Fart dnia 24.01.2010 15:31
nitjer - cytat odnosi się do całości nie do poszczególnych strof. Ma wprowadzić w nastrój i wywołać określony skutek.
Przyglądam się nozdrzom, mogę je ze spokojem wyrzucić jednak jak sobie pomyślę ile bodźców powoduje ich rozwarcie, to trochę mi szkoda.
Cieszę się z Twojego marudzenia, w końcu po to wklejam tekst by się czegoś dowiedzieć-CIEKAWEGO.

sterany - chyba czytałeś rozprawę Norwida "Milczenie". W tak niewielu słowach napisałeś to, co chciałam przemycić w wersach.

Barbaro - i za dwie się kłaniam

Dziękuję Państwu bardzo za wgląd
pozdrawiam
Fart dnia 24.01.2010 15:49
Janino - mnie również "uderzył" pierwszy kom. Jotka. Fakt, jest sporo odniesień - zadziwiające doprawdy. DZIĘKI ZA "PORUSZENIE"

stanley - kłaniam się nisko

Pozdrawiam Was ciepło
Jerzy Beniamin Zimny dnia 24.01.2010 16:58
Czwarta strofa, jako jedna metafora sytuacyjna. To jest jakby dna poezji, kod mówiący o autorze że potrafi pięknie pisać. Nawet jeśli jest to jedyna zaleta utworu, to warto pisać.
JBZ.
jacekjozefczyk dnia 24.01.2010 18:56
Podoba mi się. Któryś już raz z rzędu podziwiam
wszechstronność Autorki.
Pozdrawiam.
Mgielka dnia 24.01.2010 19:21
Ladny wiersz.Przyjemnie sie czyta.
Pozdrawiam :)) Kristin
Fart dnia 24.01.2010 22:16
p. Jerzy - To nawet nie jest kwestia wartości, w moim przypadku to już przymus (skąd to się wzięło?), a piękno-rzecz względna. Ważne by w pogoni za nim nie zgubić własnego "ja"czy się w nim nie zagubić.

P. Jacku - ogromnie mi miło. Chodzi mi po głowie pewien projekt taki jednolity w wymowie- niestety na razie brakuje mi czasu. To i tak wstępuję raz tu raz tam :)

Mgiełko - hm... lakoniczny komentarz:) mnie również jest przyjemnie, że wiersz Ci się spodobał.

Dziękuję Państwu i pozdrawiam
Ruth Porter dnia 24.01.2010 23:11
Poruszający, niebanalny - bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Fart dnia 25.01.2010 18:15
Ruth - za podobanie dzięki wielkie.
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67157327 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005