poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: coraz bardziej sterylnie
nie pytaj o prawdę, bo takiej już nie ma.
ta ziemia zapada się coraz bardziej.
a samym językiem nie da się skleić pęknięć.

dzisiaj rodzą się inne dzieci ze szlachetnością
czarnej porzeczki i cieńszą łupiną orzecha,
zakiełkują w każdym miejscu.

jesienią znów zabiorę je do parku Kościuszki.
opowiem o tym, jak ptaki bez skrzydeł
spadały ze spadochronowej wieży.

a potem przeczytamy Gołbę.
Dodane przez Janina dnia 06.02.2010 20:56 ˇ 47 Komentarzy · 1530 Czytań · Drukuj
Komentarze
Wojciech Roszkowski dnia 06.02.2010 21:51
Mam mieszane odczucia. Chciałbym napisać, że jest to wiersz ważny, który próbuje zarejestrować zmiany zachodzące w otaczającej rzeczywistości, pyta o korzenie i tożsamość. Jest tu jakiś smutek i melancholia, zaduma. Coś, co dotyka podskórnie. Kawałek świata podmiotu lirycznego uchwycony sprawnie i z wyczuciem.
Jest jednak pewien kłopot. "Wieża spadochronowa" to fikcja, choć dość długo utrzymywano, że opiera się na autentcznych relacjach. Zdaje się swego czasu była w prasie na Śląsku spora awantura z tym związana.
W tym kontekście zdanie nie pytaj o prawdę, bo takiej już nie ma brzmi mi niemal jak deklaracja ideowa - można różnie (a nawet trzeba) przedstawiać rzeczywistość, byleby tylko wygladała tak, jak my chcemy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pierwszy wers ma wymowę uniwersalną - ale skojarzenie narzuca się samoistnie.
Od wiersza wymagałbym jednak prawdy (albo inaczej: próby dążenia do prawdy).

W każdym bądź razie wiersz mnie zatrzymał jak mało który. Kto wie, być może wlasnie o to chodziło, żebym to sobie wszystko jako czytelnik przemyślał? Może zabrakło jakiegoś zdania - wagi, między "Kościuszki" a "Gołbę"?. A może właśnie wiersz ma być takim przyczynkiem do dyskusji?

Pozdrawiam
Fart dnia 06.02.2010 22:24
Spór o prawdę, to sprawa drugorzędna. Rekonstrukcję zostawmy historykom. Przez pryzmat tej historii autorka pokazuje związek z własnym regionem, przywiązanie do miejsca, korzeni. I co robi, próbuje zasiać w młodym pokoleniu właśnie to przywiązanie.
Zakiełkują w każdym miejscu, to dobrze, że są uniwersalni, niech wybiorą swoją ziemię, lecz niech pamiętają skąd się wywodzą.
Uderzył mnie tytuł, Janino Ty nawozisz tą ziemię, nie ulegnie wyjałowieniu.
Dawno nie czytałam tak dobrego tekstu.
pozdrawiam
Janina dnia 06.02.2010 22:30
Wojtku, dziękuję Ci za ten obszerny i merytoryczny komentarz. Celem wiersza nie była próba wywołania dysputy historycznej nad prawdą lub fikcją wydarzeń opisanych w książce T.Gołby :Wieża spadochronowa. Prawdopodobnie trudno będzie już będzie dociec prawdy, jak długo trwała jej obrona i kto tak naprawdę wziął w niej udział. Faktem jednak jest, że obrona Katowic miała miejsce w Parku im. T. Kościuszki. To wiersz tak, jak słusznie zauważyłeś o zmianach tu zachodzących, korzeniach i tożsamości. Wieża spadochronowa została tu wykorzystana raczej jako symbol istotnych dla tej Ziemi wartości. Jeżeli zadałeś sobie trud dotarcia do informacji na jej temat, to już zasługa tego wiersza. A może towarzyszy mi tylko pragnienie, by ( rzekome) ankiety z Gościa Niedzielnego kiedyś się odnalazły. Mieliśmy tutaj trudną historię. Dziś w hymnie naszej szkoły śpiewamy:"O Śląska Ziemio nasza, Tyś kraju jest ozdobą, Piastowskąś jest skarbnicą i ojców naszych mową, Tak pięknie uczysz kochać, tak słodko nam tłumaczysz, Co znaczy słowo Polska, co słowo wierność znaczy". Nie wstydzę się przyznać, że sama go napisałam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Janina dnia 06.02.2010 22:33
Fart dziękuję Ci bardzo. To niezmiernie ważne, co powiedziałaś.
Pozdrawiam również.
kropek dnia 06.02.2010 22:54
i ładny i niezwykle mądry, ważny.
hm, chyba mamy nowego, znaczącego barda Ziemi Śląskiej.
podoba się, to mało.
serdeczności :)
Janina dnia 06.02.2010 23:06
Kropku gdzieżbym śmiała! Ale miłe Twoje słowa. Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 06.02.2010 23:20
pozdrawiam Panią, tak trzymać, to są Pani pocztówki śląskie.
Proszę pisać,
JBZ.
Janina dnia 06.02.2010 23:25
Ostatnio pod wierszem Joanny było mi miło na Ty. Dziękuję za wsparcie Panie Jerzy. To ważny sygnał. Pozdrawiam serdecznie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 07.02.2010 02:39
tak, coraz bardziej sterylnie , i coraz bardziej cos ucieka a moze zbliza (???) tożsamośc, dotknelas jądra. Bardzo dobry i wazny wiersz Janeczko
Pozdrawiam serdecznie :)
Jan Majowski dnia 07.02.2010 03:04
Oj szwarno Janino61 Szkoda ze nie doczekał tego wiersza śp Minister Górnictwa i Energetyki były wicepremier JAN MITRĘGA.

Pyrsk damo Ślonsko, ty nynos a jo czeko na boks w Polsacie,
abba dnia 07.02.2010 09:02
tak, ten wiersz ma swoją głęboką wymowę, mówi o małej Ojczyźnie. Czy istnieje prawda o wieży spadochronowej? Nie jestem historykiem, ale mój ojciec coś na ten temat wiedział, jednak w tamtych czasach nie rozmawiało się z dziećmi o takich sprawach, żeby nie wygadały. Musi zatem istnieć prawda, dlatego nie zgadzam się z pierwszym wersem, może wreszcie pokusi się ktoś , by ją odkryć. Zatem utwór niech będzie choć zaczątkiem drogi!
Czuję tę ziemię, jest we mnie, boli to jej zapadanie, oj , boli.
Janino, uważam, że tekst , aby krzyczał, powinno się pozbawić nadmiaru małych wyrazków- niektórych spójników i zaimków. Powodzenia
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.02.2010 09:22
Janinko, przyznam, że ja nie znałam tej historii - dowiaduję się o niej z komenatrzy i trochę grzebię w googlach... gdyby nie one zapewne zrozumiałabym ten wiersz nieco inaczej, bardziej metaforycznie i uniwersalnie, ale jakby go nie czytać, to jednak muszę przyznać, że to zatrzymujący i dobry wiersz :).
pozdrawiam serdecznie :).
IRGA dnia 07.02.2010 09:33
JANECZKO, dziękuję za kolejny Twój WIERSZ. Wiersz, w którym każde słowo znajduje się na właściwym miejscu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga
JagodA dnia 07.02.2010 09:58
Ciekawa forma poznawania historii / próby dotarcia do prawdy.
Janino - podziwiam.
valeria dnia 07.02.2010 10:10
bardzo ładny wiersz.
Jan Majowski dnia 07.02.2010 10:38
Janino to zas Jo ale juz po chaji bokserski. Znom dobrze park Kościuszki, znom jego historia .niy ros tam żech wystepowałem. Ale z bólem serca czeba pśiknąć, Jak wyglondo? Drzewa połomane szyby wybite. ławki zdrachane, niedaleko jest kościoł, co sikajom na jego fodamynta, Czy o taka Polska Walczyli Śląscy Harcyrze?
ka_rn_ak dnia 07.02.2010 10:43
Witam
o prawdzie tak naprawdę jednoznacznie nie można orzec, zwłaszcza tej historycznej. Zatem jest w tym coś co mówi Wojtek Roszkowski.
Myślę Janino, że warto nad tym wersem pomyśleć, może tak :

nie pytaj o prawdę, ona wciąż jest w labiryncie

Resztę napisał Fart i ja się pod nim podpisuję

pozdrawiam
stary krab dnia 07.02.2010 11:08
Wiersz z tych, co głęboko zapadają. Gratuluję Autorce wiersza, zaś dzieciom hymnu.
Najbardziej podoba mi się głęboko przemyślane uogólnienie o współcześnie rosnących i rodzących się dzieciach. Możemy psioczyć na różne sytuacje, na nieudanych posłówczy deputowanych. Ale dzieci udają się nad podziw. (Nie każde dziecko, rzecz jasna, ale w swej zbiorowości - tak).
Elżbieta dnia 07.02.2010 11:36
Zatrzymał mnie tytuł - coraz bardziej sterylnie, co rozumiem - jaśniej i przejrzyście i nie da się ukryć, moim zdaniem, że wiersz wyraźnie mówi o dochodzeniu do prawdy, nie tej naukowej, lecz tej, którą mamy w sobie i którą się czasem kierujemy--> nie pytaj o prawdę, bo takiej już nie ma/a potem przeczytamy Gołbę. Zwracasz uwagę, że symbole patriotyzmu i bohaterstwa Twojej Ziemi powinny być szanowane. Takim symbolem jest obrona Wieży Spadochronowej wg. K. Gołby i jakkolwiek historycy IPN mogą podważać wiarygodność wydarzeń, uznając je za literacką fikcję, to dla poety ważny jest symbol, którego nie wolno profanować. To jest piękny, patriotyczny wiersz; odczytuję go z prawdziwym wzruszeniem.
Pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 07.02.2010 12:09
Janeczko- zaintrygowałaś mnie wierszem, poszłam śladami Gołby,
poszperałam w internecie- teraz wiem i rozumiem wiersz lepiej.

To jest ważny wiersz i dobrze, że takie piszesz.
Przedmówcy moi powiedzieli wszystko, podpisze się pod tym skromnie
Janina dnia 07.02.2010 12:16
Dziękuję Ci Jarku, tak dla mnie ważny. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:17
Walerio, dziękuę za wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:19
Janie, wiem, że Ty wiesz i czujesz to samo. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za komentarz.
Jan Majowski dnia 07.02.2010 12:27
Wieża

Przepraszam
że tak późno
składam Ci kwiaty.
Przebacz żołnierzu,
w krótkich spdenkach
poległy
dla Śląska
Polskiego
Ta ziemia
droższa
od słońca,tak.
Od słońca
powtarzam to
po raz drugi.
Tobie harcerzu
harcmistrzu
kłaniam się
bez salw
uroczystych.

Katowice,30.marca.1981 rok

Hanik Jan Majowski
kozienski8 dnia 07.02.2010 12:31
Podoba się, dobrze skojarzylem, brawo)) pozdrówka))
Janina dnia 07.02.2010 12:37
Karnaku, pisząc: "nie pytaj o prawdę, bo takiej już nie ma " miałam na myśli bardziej uniwersalną, całą prawdę o Śląsku, nie tylko o wieży spadochronowej, ale o trudnych czasach, przeobrażeniach gospodarczych, społecznych i kulturowych, które tu zachodziły. Może masz rację z tą uwagą. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Janina dnia 07.02.2010 12:43
Abbo może ten pierwszy wers jest również jakąś tam prowokacją, chociaż nie polityczną, zapewniam ( na taką mnie ni stać). Ja też pamiętam z opowiadań starszych ludzi, to o czym mówisz. Bardzo ucieszył mnie Twój komentarz. Odnośnie spójników i zaimków, to sama nie wiem. Czymś trzeba te wyrazy łączyć w zdania. Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:45
Kasiu, zachęcam jeszcze do przeczytania lektury Kazimierza Gołby, nawet, jeżeli tylko mitologizuje, warto ją poznać. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję.
Janina dnia 07.02.2010 12:48
Irgo jeżeli Ty mówisz, że na właściwym miejscu, to ja ufam. Cieszę się, że Ciebie również zatrzymał. Bardzo Ci dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:49
Jagodo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Janina dnia 07.02.2010 12:51
Krabie, bardzo Ci dziękuję. Wzruszyłeś mnie tym pięknym komentarzem. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:55
Elu bardzo Ci dziękuję. Pięknie mi odpisałaś. Sterylnie, to znaczy również coraz bardziej jałowo. Przemiany robią swoje. Coraz więcej konkursów i przeglądów o tematyce śląskiej wkoło. Kochamy się w regionalizmie, bo boimy się, że coś istotnego zanika. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:56
Bożenko wiesz, jak to miło, gdy ktoś zechciał " poszperać". Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 07.02.2010 12:57
Janie podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam raz jeszcze.
Janina dnia 07.02.2010 12:58
Bronku, cieszę się, że jesteś, a za to, że skojarzyłeś to już stokrotne dzięki. Pozdrawiam serdecznie.
Bożena dnia 07.02.2010 13:11
Janeczko, robisz niesamowite postępy, czytam twoje wiersze już
z innej perspektywy, wołasz do nas o ten swój kawałek świata i o pamięć o nim. To bardzo ważne zadanie. Często podczas spacerów po moim mieście, patrzę na nie , podobnie jak Ty na swoje. Zmiany , jakie nastąpiły są trudne do przełknięcia. A historia przekazywana, czasem jest zupełnie inaczej interpretowana po latach.

Trzeba, by inni przyjrzeli się takim opisom- ktoś to musi robić.
Będę uczyła się od ciebie, z wielką przyjemnością.
Dziękuję za ten wiersz, przybliżasz mi Śląsk- dla mnie, kraina nieznana- ale nasza przecież-Polska, wspólna :)

serdecznie ciebie pozdrawiam
hubertk dnia 07.02.2010 13:33
zatrzymał, zatrzymał, kłaniam się nisko, ujmuje mnie obserwacja z drugiej cząstki, zresztą nie tylko
Janina dnia 07.02.2010 13:56
Bożenko, bo Wy macie swoje " Kamienie na szaniec", Baczyńskiego, Gajcego i " Kolumbów rocznik 20" ( "macie"- nie stawiam granic), które czytamy, kochamy, bo uczą nas patriotyzmu, a my mieliśmy ( mamy) naszą "Wieżę spadochronową, napisaną dla naszej młodzieży przez wspaniałego człowieka, urodzonego w Rzeszowie, ale sercem Ślązaka Kazimierza Gołbę. Nigdy powieść ta nie była w zestawie lektur szkolnych. Ale chcieliśmy ja mieć i czytać o bohaterskim czynie śląskiej Tereski i nie tylko. Opowiem Ci anegdotę. Kiedyś, przed laty byłam na dwutygodniowym obozie z młodzieżą w Warszawie. Warszawiacy pytali mnie po angielsku, a potem po francuski, skad jesteśmy. Gdy odpowiedziałam im po francusku:nous sommes polonaises, ona zawołała po polsku: wy jesteście Polakami? Prosiłam potem dzieci ,by posługiwały się czystym językiem polskim. A dzisiaj u nas konkursy gwary śląskiej wygrywają dzieci spoza Ślaska i chwała im za to!
Janina dnia 07.02.2010 14:03
Hubercie dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
Idzi dnia 07.02.2010 17:19
JANINO, piękny wiersz. I ja niewiele słyszłem o K. Gołbie.
Pozdrawiam sedecznie, Idzi
Janina dnia 07.02.2010 18:10
Idzi0, dziękuję, że przeczytałeś. Pozdrawiam serdecznie.
KASIA11 dnia 08.02.2010 11:49
podoba mi się Twój wiersz Janinko

Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta Kowalska dnia 08.02.2010 12:07
Tak dużo komentaży i chyba o wszystkim.Ja więc tylko że urzekł mnie nastrój tego spokojnego zadumania.
Janina dnia 08.02.2010 15:02
Kasiu, Elżbieto, bardzo Wam dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam serdecznie
nieza dnia 09.02.2010 22:37
Dobrze że napisałaś w pierwszym wersie słowo takiej , inaczej nie zgodziłabym się z tym twierdzeniem. Urzekła mnie poezją i celnością druga strofa - piękne te porównania i poruszające zakiełkują w każdym miejscu . Całość dobra, jeśli można tak ocenić - wartościowa.
Pozdrawiam :)
Jan Majowski dnia 10.02.2010 09:10
Janino Kukni do humor i inne. Tam jest list Wojciech Żukrowskiego do Jana Mitęgi o wieży w 1998 rok. List kuknoł w książce OD HAJERA DO PREMIERA.
otulona dnia 18.02.2010 20:05
Ciekawy wiersz, b. dobry. Warszat chyba bez zarzutu. Serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67178751 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005