dnia 14.03.2010 14:57
literówka się wkradła i w przed słowem kształcie ukradła.
przepraszam potencjalnych. |
dnia 14.03.2010 15:01
jeszcze raz przepraszam-energią-a ma być energię |
dnia 14.03.2010 16:57
ciekawie,
a czy mógłbyś poprosić moderatora o korektę?
pozdrawiam |
dnia 14.03.2010 17:08
szanowny moderatorze, proszę uprzejmie o poprawienie tekstu,
w trzecim wersie dodanie przed słowem kształtami literką w i zmianę w czwartym wersie w słowie energią na energię, czyli literkę ą na ę.
z góry dziękuję |
dnia 14.03.2010 17:14
Wiersz został poprawiony. |
dnia 14.03.2010 17:20
dziękuję -teraz jest super wiersz. |
dnia 14.03.2010 19:01
STANLEY'U, dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 14.03.2010 19:10
bols, IRGA-dziękują.
myślałem, że mnie nikt nie pochwali,
bardzo potrzebuję akceptacji.
pozdrawiam |
dnia 14.03.2010 19:12
Chwytaj dzien :) Dobry.
Pozdrawiam:) |
dnia 14.03.2010 19:44
oszczednie, tytul zatrzymuje...i jakby w przemijanie
dobre
pozdrowienia sle:) |
dnia 14.03.2010 19:46
ej, dobry, chwyciłam, rzeczywiście ewolucja trwa. |
dnia 14.03.2010 20:21
No i niech krążą, z przyjemnością poczytałam .:)
Pozdrawiam |
dnia 15.03.2010 05:34
Dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam |
dnia 15.03.2010 06:15
STANLEYU, podoba mi sie,.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 15.03.2010 06:58
widać, że krążą te Twoje łańcuchy myśli, niknął - ewolucja |
dnia 15.03.2010 11:35
pardon, niech zniknie to ostatnie ł |
dnia 15.03.2010 12:50
Idzi-dziękuje
mastermood-ok nie widze.
pozdrawiam |
dnia 15.03.2010 14:14
czy ten już jest w stylu Stanley'a? |
dnia 15.03.2010 17:00
To jest liryk refleksyjno-filozoficzny r11; rozważanie pojęć, uczuć w uogólniający sposób, fascynuje mnie przedstawianie toku myślenia, dlatego słowa generuję, to sukces można przyrównac do myślę więc jestem .
[---]
pozdrawiam
_________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę personalną został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.
moderator2 |
dnia 15.03.2010 17:02
fraktale-wgoogluj sobie i poogladaj |
dnia 15.03.2010 18:43
wiem, co to fraktale, ale "nieskończone fraktale myśli" brzmi oklepanie. oceniam, że pracowałaś nad wierszem jakieś kilkanaście minut wszystkiego. z tym, że efekt i tak niezły.
a i mnie pieszczoty nie kojarzą się ze spaniem;)
dobrej nocki |
dnia 15.03.2010 19:19
jak metafora-nieskończone fraktale myśli-jest wyświechtana, to ja jestem poetą. |
dnia 15.03.2010 20:03
[---] bywa.
swoją drogą definicja w wikipedii pisana przez kogoś z zacięciem lirycznym, nie można było chyba napisać ładniej.
fraktale myśli do poprawki. weź też pod uwagę minimalną logikę wiersza. nie wymagam zwykle nadmiernej prostoty myślowej, ale skoro porównujesz się do fraktala, to myśli jako pochodna tego fraktala już brzmi wtórnie. wolę wyobrazić sobie poetę jako całego w tej formie. wiem, składa się z części tożsamych, ale.. mimo wszystko.
generuję, to sukces jest frazą, z którą nie mam problemu, ale dzięki za wyjaśnienie.
rozgadałam się, a ty śpisz..
__________________________________
Fragment komentarza zawierający uwagi personalne został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.
moderator2 |
dnia 16.03.2010 04:12
[---] pisz sobie swoje teksty na pograniczu plagiatu i tyle tylko napiszę, gdyżr30;itd.
____________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę personalną został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.
moderator2 |
dnia 16.03.2010 09:35
nie spotkałam jeszcze nikogo, kto by się tak mylił w 100% . nie jestem złośliwa, chciałam rozładować patową sytuację, którą sam stworzyłeś, jestem osobą, która właśnie na odwrót raczej rozumie treść, przesłanie, intencję. nie bywam jakoś specjalnie sfrustrowana, bo i niewiele rzeczy jest, na których mi zależy, Internetu nie traktuję jako sposobu na odreagowanie a wręcz przeciwnie jako kontakt z ludźmi i gdzie niby to pogranicze plagiatu? zdecydowanie wolę wiersze niż rozmowy z tobą. |
dnia 16.03.2010 14:00
Stan - lulabajka wpisuje się bardzo grzecznie i stara się być miła, powinieneś to docenić :)
To ja Ci napiszę wprost:
nie zdołam ujarzmić nieskończonych
fraktali myśli. - balonik pekł. Grafo, że oczy bolą. Wyobraź sobie, że to czytasz na wieczorku.
Przestań w końcu "ujarzmiać" jakieś nieskończone fraktale i inne bzdety (rządze, pożądania itp. obecne w ilościach hurtowych w Twoich wierszach) - bo poezji z tego nie będzie. A jak już, to idź zdecydowanie w kierunku pastiszu, groteski i parodii.
To taka rada po starej znajomości.
Pozdrówka |
dnia 16.03.2010 14:38
Właśnie - brakuje mi w Twoich tekstach wyraźniego zorientowania na określony gatunek. Bo właściwie nie wiem, czy to wszystko jest na poważnie. Jeśli nie, to przynajmniej raz na jakiś czas powinieneś puścić do czytelnika oko.
A jeśli na poważnie... no niezbyt to jakoś widzę. Ale oczywiście może to kwestia gustu czytelniczego. Tak też można tłumaczyć moja recepcję Twoch wierszy. |
dnia 16.03.2010 14:39
* Twoich |
dnia 18.03.2010 07:32
wojtek nie bądż Adwocatus Dyabolly.
a lula jest skarżypyta! |
dnia 18.03.2010 13:37
to ciekawe, kto naskarżył na mnie... |
dnia 18.03.2010 20:43
ok. idż i zapomnij skąd wyszłaś |
dnia 18.03.2010 22:38
za lulabajką |
dnia 22.03.2010 00:53
Ale o co chodzi? ;) ( to do komentarzy )
Z wiersza biorę dwa ostatnie wersy i wychodzę, do zobaczenia :D |