poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: To tylko lśnienie
doszłam do miejsca gdzie ulica nazywana ciemną
zwęża się do szerokości nie więcej jak dwie stopy
oślepiło mnie światło w nim postać leżąca na ziemi

mówię coś nie patrzę na siebie jakby mnie nie było
jestem jakaś dziwna - myślę i nie wiem
dlaczego stoję i nie wiem dlaczego leżę
z głupio podkurczonymi nogami
to przecież niemożliwe być takim lustrzanym odbiciem
podchodzą jest ich coraz więcej wyciągają ramiona
chcą dotknąć chyba mnie znają
czuję szarpnięcie potem następne
ktoś krzyczy - wracaj! po prostu wracaj!
tak
wiem
to tylko lśnienie
otwieram oczy
i

nic się nie dzieje

.
Dodane przez Elżbieta dnia 17.03.2010 20:02 ˇ 51 Komentarzy · 1718 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 17.03.2010 20:16
ELŻBIETO, ciekawy wiersz, zainteresował i wciągnął. Jeszcze wrócę.Pozdrawiam, Idzi
Elżbieta dnia 17.03.2010 20:26
Proszę moderację o obniżenie ostatniego wersu - nic się nie dzieje.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 17.03.2010 20:50
Elu piekny przejmujacy i metafizyczny wiersz, a ta ciemna ulica... i / nic sie nie dzieje , a dzieje sie tyle ze az przenika dreszcz i owo swiatlo:)
Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie i cieplo:):):):)
bols dnia 17.03.2010 21:07
wydaje mi się, że to Twój najlepszy wiersz,
-robi wrażenie
pozdrawiam
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:20
Idzi miło mi i zapraszam serdecznie.
Pozdrawiam :)

Jarku cieszy mnie Twój odbiór, jeszcze tylko zapomniałam ostatni wers obniży i czekam na poprawienie.
Pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:23
wers obniżyć
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:25
Beata nie żartuj! Poważnie tak myślisz? A to się cieszę:) pozdrawiam :)
Bożena dnia 17.03.2010 21:28
Odnajduję w twoim wierszu Elżbieto tyle własnych obrazów.
I nie banał to, ale szczera prawda, że wiersz jest prawdziwa ucztą
poetycką.
Jest tu coś mistycznego. pomiędzy snem a przejściem.

Umiesz podzieli się pięknem:)
pozdrawiam serdecznie
wiese dnia 17.03.2010 21:39
E.T.
dla mnie jest o tyle ważny, że stanowi moje déja vu, a w zasdzie
moje déja vecu. wróciłem, nie mając świadomości, że jednak tak wiele się działo.
dzięki, E.T.
rena dnia 17.03.2010 21:47
tak
wiem
to tylko lśnienie
otwieram oczy
i
nic się nie dzieje


tylko to na dzisiaj.
mam do kitu nastój. a te ostatnie słowa jak ulał.
nie gniewaj się. ja inna . sama się nie poznaję.

buźka.
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:49
Bożeno bardzo dziękuję Ci za ten komentarz i pozdrawiam również serdecznie :)
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:54
Wiese cieszę się, że tak osobiście zadziałał tekst. Również dzięki i pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 17.03.2010 21:57
Anastazjo to miód na moje poecie serce. Dzięki i serdecznie pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 17.03.2010 22:02
Reńka oby Ci się nastrój poprawił, bo zasługujesz na to. Pozdrawiam ciepło i też z buziakiem :)
Janina dnia 17.03.2010 22:28
Poruszyłaś Elu tym wierszem. Pozdrawiam ciepło.
kropek dnia 17.03.2010 22:28
bardzo ładny kawałek poezji. wyraziście budowany nastrój z efektownie prezentowaną metafizyczną scenerią. widzialne pomieszane z niewidzialnym, bardzo mi się podoba,
serdeczności :)
IRGA dnia 17.03.2010 22:37
ELU, i co ja mam po tych wszystkich komentarzach napisać? Już nie tu, a jeszcze nie tam. Wzywają i ci i tamci... miałam podobne uczucie, gdy budziłam się z narkozy. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :))
Szady siebr Daniel dnia 17.03.2010 22:39
Się czyta. Im bliżej końca tym bardziej zachłannie. Pozdrawiam
moderator4 dnia 17.03.2010 23:08
Zgodnie z życzeniem ostatni wers został obniżony i tym samym oddzielony od drugiej strofy.

Pozdrawiam Autorkę i Komentatorów.
Idzi dnia 18.03.2010 07:01
I wróciłem, na spokojnie i czytam raz jeszcze. Metafizyka wiersza urzeka, rzeczywiście to jeden z najlepszych Twoich wierszy jakie czytałem.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia, Idzi
Bogdan Piątek dnia 18.03.2010 07:02
Bardzo na tak.Bliska mi tematyka.Między jawą a snem.Chociaż,kiedyś z tamtej strony może okaże się,że to tutaj był sen,a jawa jest tam...Tylko dlaczego jedni śnili bajeczne,kolorowe sny,a inni koszmary?Pozdrawiam.
Jacom Jacam dnia 18.03.2010 07:36
doszłam ciemną nazwą ulicy
gdzie zwęża się do szerokości
oślepiła mnie postać na ziemi

mówię jakby mnie nie było
nie wiem dlaczego stoję leżąc
z głupio podkurczonymi nogami
podchodzą lustrzanym odbiciem
chcą dotknąć znajomość
szarpnięcie potem następne
otwieram oczy
i

nic


pozdr:-)
stanley dnia 18.03.2010 08:50
orginał najepszy ale bez i w konkluzji
Oxie dnia 18.03.2010 08:51
Przeczytałam kilka Pani wierszy, przepraszam, że nie wszystkie, za brak czasu przepraszam. Jeden z nich przyciągnął uwagę szeregowej czytelniczki "Wszystkie talerze puste, a jeden pełny". Zaległości nadrobię, piszę Pani pięknie, czytelnie. Pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 18.03.2010 10:17
Jestem pod wrażeniem nie tylko lustrzanego odbicia. Świetna kreacja pod każdym względem. Imponujesz językowo, bez zapuszczania się w gąszcz pojęć. Młodzi niech się uczą. Pozdrawiam.
JBZ.
mercedes_ka dnia 18.03.2010 10:32
Elżbieto, podziwiam Twoje umiejętności.Kolejny piękny wiersz. Zaskakujesz swoimi możliwościami. Potrafisz prostymi słowami wydobyć poetyckość z obszarów rzadko poszukiwanych jako temat wiersza, a to nie każdy potrafi.
pozdrawiam wiosennie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:04
Moderatorze 4 - serdecznie dziękuję :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:12
Janinko, Witku, Irgo - jeśli tekst poruszył i wywołał obrazy /wspomnienia/, to cenny dla mnie komunikat. Dziękuję Wam i pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:18
Danielu cieszę się i dziękuję za tę zachłanność, nie spodziewałam się.

Idzi to wielka przyjemność, że wracasz i czytasz. Dziękuję Ci.

Bogdanie ciekawe są Twoje refleksje; również dziękuję Ci za nie.

Pozdrawiam Panów serdecznie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:20
Jacomie z uśmiechem przeczytałam Twój wiersz ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:24
Stanleyu myślisz, że bez i ? Chyba jednak - nie, nie zgadzam się.
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:32
Poetki nie wiem co odpowiedzieć. Mam dystans do tego, co piszę i raczej nastawiam się na krytyczne uwagi o moich tforach, ale wiersz, o którym Pani wspomina w komentarzu, jest mi szczególnie bliski. Cieszy mnie niezmiernie, że moje wiersze są czytane; dziękuję bardzo i serdecznie i pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:40
Jerzy to ja jestem pod wrażeniem tak miłego dla mnie komentarza; pisz mi tak proszę, pisz ;) a wiersz, może wbrew pozorom, długo powstawał i dojrzewał do tej prostej formy, potem długo przyglądałam mu się z boku, poprawiając jeszcze to i owo w drobiazgach i po prostu ciekawa jestem jego odbioru. Dlatego dziękuję Ci i serdecznie pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 11:50
Basiu witam ciepło pod moim wierszem, chociaż hm, wiosny jeszcze nad morzem nie widzę, ciągle zimno. Czujesz i rozumiesz poezję, jak mało kto, dlatego Twoje komentarze są takie ważne. Dziękuję Ci za to co napisałaś /podnosi na duchu/ i pozdrawiam serdecznie :)
KASIA11 dnia 18.03.2010 12:00
Niesamowity nastrój Twojego wiersza porusza , ciekawi
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 18.03.2010 12:08
Kasiu i o to chodzi. Dziękuję Ci, że poruszył i serdecznie pozdrawiam :)
Papirus dnia 18.03.2010 12:11
Dobry wiersz. Pozdrawiam
Elżbieta dnia 18.03.2010 12:19
Dziękuję Papirusie za uznanie i również pozdrawiam :)
ka_rn_ak dnia 18.03.2010 15:55
Witam
zacznę od zapisu, widzę to inaczej :

doszłam do miejsca gdzie ulica nazywana ciemną
zwęża się do szerokości nie więcej jak dwie stopy
oślepiło mnie światło w nim postać leżąca na ziemi

mówię coś nie patrzę na siebie jakby mnie nie było
jestem jakaś dziwna - myślę i nie wiem
dlaczego stoję i nie wiem dlaczego leżę
z głupio podkurczonymi nogami
to przecież niemożliwe być takim lustrzanym odbiciem

podchodzą jest ich coraz więcej wyciągają ramiona
chcą dotknąć chyba mnie znają
czuję szarpnięcie potem następne
ktoś krzyczy - wracaj! po prostu wracaj!

tak wiem to tylko lśnienie
otwieram oczy - nic się nie dzieje


rozdzieliłem wersy bo zmienia się sytuacja - w piereszej rozdzielonej części pela jest po drugiej stronie(zawał, śmierć kliniczna) a w drugiej powraca do życia, świadomości. Nie wiem czy mam rację, ale tak to czuję. Dwa ostatnie wersy to już wynik zapisu poprzednich, wydają się być najważniejsze dla wiersza. Myślę, że dobrze, iż człowiek w takiej chwili, tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z powagi sytucji. To dobry wiersz.
pozdrawiam
ursula dnia 18.03.2010 17:11
ciekawy zabieg z lustrzanym odbiciem w opisanej sytuacji lirycznej - zaskakujące skojarzenie. rwana końcówka opóźnia puentę, co jak najbardziej działa na korzyść wiersza. pozdrawiam.
Elżbieta dnia 18.03.2010 19:40
Ka_rn_aku dziękuję za wgląd; myślę, że rozdzielenie cząstek jest nawet zasadne /wstępnie tak było/, lecz stanowi jednocześnie pauzę, której chcę uniknąć. Zakończenie, natomiast, chcę mieć spauzowane, stąd taka forma "szarpanego"zapisu /dobrze wychodzi przy głośnym czytaniu/. Miło mi, że się spodobał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 18.03.2010 19:44
Urszulo śliczne dzięki. Również serdecznie pozdrawiam :)
Wojciech Roszkowski dnia 19.03.2010 12:27
Elu, wiersz udany :)

Pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 19.03.2010 13:06
Elu, ja widzę ten wiersz w zapisie podobnie jak ka_rn_ak, no może poza pointę, którą jak dla mnie może być właśnie w taki sposób rozstrzelona... bo to jakby taki powolny powrót do innej rzeczywistości, taki małymi kroczkami, etapami :).
pozdrawiam ciepło :).
Elżbieta dnia 19.03.2010 15:37
Miło Cię widzieć Wojtku; dzięki za uznanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 19.03.2010 15:39
Dziękuję Kasiu za wpis i również pozdrawiam ciepło :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 19.03.2010 21:38
Dla mnie ten fragment jest świetny:


doszłam do miejsca gdzie ulica nazywana ciemną
zwęża się do szerokości nie więcej jak dwie stopy
oślepiło mnie światło w nim postać leżąca na ziemi

Serdecznie
:)
Elżbieta dnia 20.03.2010 12:15
Dzięki Bogusiu i pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 20.03.2010 20:47
Dziękuję wszystkim zainteresowanym za przeczytanie i skomentowanie wiersza.
Pozdrawiam serdecznie :)
otulona dnia 20.03.2010 22:04
ciekawie, wiersz do powrotów
brakuje mi jednak interpunkcji. serdecznie pozdrawiam.
Elżbieta dnia 21.03.2010 11:08
Witam Natalio. Interpunkcja bywa formą narzucającą sposób czytania i tak byłoby w tym przypadku, dlatego celowo nie została tu użyta. Miło mi, że zaciekawił.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67098823 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005