dnia 21.03.2010 22:29
C'est la vie, mon bon qropeq.
Wołanie na puszczy... puszczyka.
C'est la vie, mon cher qropeq.
I co z tego, że ładne i dydaktyczne?
ukłon |
dnia 21.03.2010 22:46
Kropku bardzo celnie peel ująl owo dążenie do piedestału:) Swietna pointa! owa mistyczna wiara w martwą litere i paragraf /wciaz oddala was i oddala.Trafił mocno do mnie:)Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 22.03.2010 00:42
jest dobra krytyka
jest wrażliwość
pozdrawiam |
dnia 22.03.2010 21:22
Budujące, to co stwierdza Jotek, tylko czy to staje sie regułą, czy tylko wyjątkiem?
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 23.03.2010 18:55
KROPKU, bo piedestał, to wielce nęcąca rzecz. Można sobie powieszczyć, no i ta WYSOKOŚĆ! Podoba mi się Twój wiersz :)) Pozdrawiam. Irga |
dnia 23.03.2010 19:00
I do mnie trafiło przesłanie.Jakże prawdziwe,choć gorzkie.Pozdrawiam Autora. |
dnia 23.03.2010 19:47
wiese, dziękuję. oczywiście twoje rozumowanie jest jednym z wielu słusznych, można i tak, po co o oczywistościach, prawda?
więc tylko bez urazy, proszę, ale gdyby go zamieścić dajmy na to w Polityce, Gazecie Wyborczej lub Polskiej, to uważasz, że wtedy byłoby to właściwsze miejsce?
wydaje mi się, że ten wiersz każdy może dopasowywać sobie dowolnie, bo pasuje równo do wszystkich środowisk.
serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 23.03.2010 20:02
Jotku, tobie jako prawnikowi łatwiej poruszać się po tej tematyce, ale tylko łatwiej. resztę dopowie sobie każdy sam, stosownie do potrzeb, odczuć i zapatrywań, łącznie z totalną negacją.
serdeczności ;) |
dnia 23.03.2010 20:04
ależ, kropku,
to jest znakomite miejsce. wiesz, jak krzyczy szept ubrany w wersy?
ja wiem. ale jako stary sceptyk-psychologizujący fatalista, widzę
w palcach stopery wstydliwie, lecz pewnie wkładane do uszu.
nie słyszeć, nie widzieć. na tym polega ta mistyczna wiara.
a w każdym razie jej faktyczna siła sprawcza.
ukłon |
dnia 23.03.2010 20:05
Wymienione tytuły raczej nie... ale La Repubblica?
:) |
dnia 23.03.2010 20:13
rabi,
Jędrzej Kuzyn,
IRGA,
Bogdan Piątek,
miło mi, że wiersz w jakimś stopniu wpasował się w lukę i nie okazał się kolejnym bezproduktywnym potrzaskiem pustego słowa bez odbiorcy. szkoda, że trafił w lukę programową portalu.
na szczęście nie jestem fatalistą,
pozdrawiam wszystkich serdecznie :))) |
dnia 23.03.2010 20:58
wiese, zgadzam się, w większości przypadków ma się to dokładnie tak, jak piszesz. chociaż, nie zawsze,
z przyjemnościa odwzajemniam |
dnia 23.03.2010 21:05
cien, można i tak. od siebie wcześniej objaśniłem :) |
dnia 23.03.2010 22:25
Kropku owa luka programowa portalu okazala sie jednak dobrym spauzowaniem :) Żal ze nie wszyscy mogli na czasie komentowac, radzę stale logowanie:)A sam wiesz jak jest z litera prawa ,by o " Duchu Praw"Monteskiusza nie wspominać:)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.03.2010 23:25
Kropku, pozdrawiam serdecznie, a puentę biorę sobie do serca i będę
pilnować /się/ |
dnia 24.03.2010 06:52
KROPKU, bardzo ładny wiersz, rzuciłeś trochę światła na ów piedestał, bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.03.2010 11:47
Gorzkie przesłanie w wierszu; widać, że wynika z wrażliwości Autora. I ja również biorę sobie puentę do serca.
Pozdrawiam wiosennie :) |
dnia 24.03.2010 13:42
Beato, nie grozi ci to, wiem.
serdeczności :) |
dnia 24.03.2010 13:45
Idzi, tobie ku pamiąci, tak. kręcisz się blisko ,czasami więc zapewne miewasz do czynienia. kto wie, czy nie z żądzą odwetu? (tutaj uśmiech)
pozdrawiam serdecznie ;) |
dnia 24.03.2010 17:23
jak to dobrze, że cyfra to nie litera ani paragraf, mogę w nią wierzyć bez obaw ;) Pozdrawiam :) |
dnia 25.03.2010 15:43
lulabajka, przepraszam, spóźniony nieco.
odpozdrawiam wiosennie, siedem krokusów we włosach :) |
dnia 26.03.2010 10:08
dobry wiersz - daje do myślenia .
Podoba mi się .
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 26.03.2010 15:38
KASIU, dzięki,
odpozdrawiam wiosennie :) |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)