dnia 23.03.2010 21:14
Hmm tu chyba trzeba lekarza a nie komentarza..... |
dnia 23.03.2010 21:20
Pozwolę sobie się nie zgodzić. :) |
dnia 23.03.2010 21:22
Napoleon North
- komentarze są nieobowiązkowe, a pomyśleć zawsze można, |
dnia 23.03.2010 21:24
cien, zgadzam się- zawsze można się nie zgodzić. |
dnia 23.03.2010 21:28
Tak tylko jak se tak kto spadnie to nie wiersz tylko paplanina .....ale ja se bols nie spadł i zad ma cały a główka pracuje to co innego ...mój kolego.
Podoba się no chyba ,że jesteś w szoku po upadku to nie fairpley:)
Pozdrawiam
Horus |
dnia 23.03.2010 21:28
ahahaha!
ja tak się czuję, jak rano zaśpię, a wcześniej miałam fajny sen
super, naprawdę fajne
pozdrawiam
kaśka :) |
dnia 23.03.2010 21:34
Też się zgadzam, że nie zawsze można się nie zgodzić na zgodę, bo niezgoda też jest budująca, wbrew zgodnej opinii niezgodnej nacji, stawiającej na pierwszym planie niezgodną zgodę.
Cóż - nowocześnie. :) |
dnia 23.03.2010 21:45
Napoleonie North, gdybym była twoją koleżanką, odpowiedziałabym-
gadasz, jak potłuczony |
dnia 23.03.2010 21:47
kasiaballou- a w dodatku- nikomu nic złego się nie stało |
dnia 23.03.2010 21:50
cien- dzięki za refleksję,
a wszystkich pozdrowię, z uśmiechem |
dnia 23.03.2010 21:53
peel powinien wdrapać się na koronę, lepszy widok. hihi, chmury nie będą przesłaniać. a tak naprawdę, to samo życie!!
świetnie to uchwyciłaś, Beti. refleks, oko, ręka - trzy w jednym.
brawo, pozdrówka :) |
dnia 23.03.2010 21:57
kropek, czyli- czytelnie?
to dobrze, to dużo,
dzięki, pozdrawiam |
dnia 23.03.2010 22:01
Bols jak zawsze- intersująco , okrzyk majtka swietnie ujeta i z humorem miniatura ,i korona z głowy nie spada oj nie:) I ta głowa w chmurach:) Swietne.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.03.2010 22:05
Jotek, sama się sobie dziwię, czytając takie interpretacje,
dzięki,
pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 23.03.2010 22:15
BOLS, a mnie się podoba ten komin, z którego skacze peelka :)). Takie skoki bywają zwykle niebezpieczne. Najważniejsze, że ocalała korona, no i głowa w chmurach. Pozdrawiam. Irga |
dnia 23.03.2010 22:21
IRGO, dzięki za kolejną, zaskakującą interpretację,
pozdrawiam |
dnia 23.03.2010 22:21
a w głowie Joasia M......er. tylko z tytułem!!!!!
JBZ. |
dnia 23.03.2010 22:30
JBZ,
swoje zagadki rozwiązuję, jak potrafię, cudzych- nie umiem |
dnia 23.03.2010 22:47
Hehe. Jesteś doskonała w tych gierkach. Pomysły niekoniecznie z chmur. Super. |
dnia 23.03.2010 22:52
Z humorkiem, autoironicznie , a jednak ostanie słowo należy do autora, któremu korona z głowy nie spada tak łatwo. Beato, co Ty jeszcze wymyślisz? Uśmiecham się i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 23.03.2010 23:05
JagodO,
milo mi, że się roześmiałaś |
dnia 23.03.2010 23:07
Janino, teraz uśmiecham się razem z Tobą,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 24.03.2010 06:57
Fajnie wygląda w koronie i z głową w chmurach, bardzo ładny wiersz Beato, podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie Idzi |
dnia 24.03.2010 07:21
pomyślałam
wyskakując
z gniazda boćka
pozbierałam się trochę
ale widzę-
głowa jeszcze w chmurach
a na głowie-
ptasia jak korona
pozdr;-) |
dnia 24.03.2010 08:19
Idzi, dzięki,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 24.03.2010 08:21
Jacom Jacam, a jak to była żabka, to co byś powiedział?
pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 08:36
Wspaniale poczucie humoru, pójdę krok dalej i wiersz w życie wprowadzę..O!, pozdrawiam ciepło. |
dnia 24.03.2010 08:43
pomyślałam
wyskakując
z gniazda boćka
pozbierałam się trochę
ale widzę-
głowa jeszcze w chmurach
a na głowie-
korona jak u żabki
przed pocałunkiem
żabka powiadasz:-) |
dnia 24.03.2010 11:50
Beatko wrocilem, bo tytul nie dal mi spokoju- ow gad :):) bocki lubia gady:)
Pozdrawiam slonecznie:) |
dnia 24.03.2010 12:52
Beata, śmiej się, ale dla mnie super! Percepcja--> obrazek i refleksja...zielona żabka (zaczarowana królewna) na spadochronie, dotyka ziemi i?
Pozdrawiam wiosennie. |
dnia 24.03.2010 16:55
Poetki z kuchni- to może być trochę ryzykowne,
pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 24.03.2010 16:57
wydawało mi się , że po drodze dostała jakiś naparstek,
pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 17:01
Jotek, ale inne odczytania są ważne, są drogowskazem,
jeszcze raz- serdeczne dzięki |
dnia 24.03.2010 17:05
Elu,obawiam się, że jej się tylko to wydaje, obym się myliła,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 24.03.2010 17:32
Jacom Jacam, przepraszam, to o naparstku, to odpowiedz dla ciebie, |
dnia 24.03.2010 18:11
czytam drugi raz i znów się śmieję :))
fajne :))
widziałam tu małego nielota, ale skoro żabka?? i to w koronie? to robi się intrygująco..
Pozdrawiam :) |
dnia 24.03.2010 21:04
lulabajko, tak to jest- jak się nie zaśmiejesz, to nie zapłaczesz,
pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 23:23
Fajne to to :)
pozdrowaśki :) |
dnia 25.03.2010 08:56
Bożena, może jeszcze ulec zmianie, w stronę większej czytelności, dzięki,
pozdrawiam |
dnia 26.03.2010 13:33
Początek i środek w lekkim stylu, już rozpoznawalnym.
Końcówka niepodrabialna, mająca coś z niezgrabności kaczki chodzącej po lądzie. Sama koniec - słowo 'korona' - otwierający perspektywę. Przypomina ostatnie słowo z mojego wiersza
http://poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=14931
które również nadaje nowe tropy, niemal wysila i czytający zaczyna się zastanawiać, jak to jest, że samemu nie wpadł na takie skojarzenie. To skojarzenie się czaiło w zakamrkach nieśpiącego rozumu. |
dnia 26.03.2010 19:34
haiker, tak, przypomniałeś mi ten wiersz i to wrażenie |
dnia 28.03.2010 22:18
Żaby to płazy a nie gady, więc kim Ty do licha jesteś? Smokiem. Smok w koronie troszkę waży, upadek był zapewne bol(e)sny. Pozdrawiam ciepło. Wiersz ciekawy. |
dnia 29.03.2010 10:44
Abell, a to się porobiło; na pewno nie jestem - zoologiem,
a tytuł pozostanie- Zagadkowy/zagniazdownik/,
dzięki |
dnia 03.04.2010 14:26
Ależ niech tytuł pozostanie za-gad-kowy... Dopiero teraz, jak się porobiło, wiersz jest zagadkowy:) |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)