poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
Wiersz - tytuł: nie ma głupich
dziwny obraz.
cień wydłużył się do drogi
(polnej drogi)- jasna sprawa.
ściąga światło z topoli, mizdrzy się i układa
w mozaikę. jest napięcie, jest nadzieja na deszcz.

chmury ciągną ze sobą horyzont.
straszą pozorami. a ty zniżasz głos,
jakbyś drżał przed czymś większym,
potężniejszym. zbiera się nam na żywioł.
(idź na żywioł).

to już było.
kołysało portalowym łukiem i
brzęczało kołatkami. wciąż bez skutku.
takie teraz spotkać możesz
w kamienicy na starówce
przy podzamczu.

przeszło bokiem i po sprawie.
dziwna sprawa, tyle było w nich nadziei,
tyle suchych łez wylano. w polu tęskne
łany ramion wysunięte beznamiętnie, wyczekują
choćby kropli.

trzeba deszczu, trzeba kropel na policzku. może
z tamtej chmury będzie wreszcie
jakiś deszcz.


Dodane przez Bożena dnia 07.04.2010 23:13 ˇ 26 Komentarzy · 1241 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdan Piątek dnia 07.04.2010 23:38
O, bardzo...To ta Bożena , którą uwielbiam czytać .Oniryczny klimat...Czasem też tak mam , na policzku to łzy? Deszcz? Pozdrawiam serdecznie.
IRGA dnia 08.04.2010 06:50
BOŻENKO, nie dziwny, a prawdziwy obraz obraz namalowałaś. Tak, wszystkie rekwizyty już były, tylko jest jedno "ale":przekaz zależy od tego w jakiej kolejności poukładasz owe słowa- rekwizyty, w jaki wzór je ułożysz. Tobie się UDAŁO.
trzeba deszczu, trzeba kropel na policzku. może
z tamtej chmury będzie wreszcie
jakiś deszcz.

Bardzo mi się podoba Twój wiersz. pozdrawiam Cię serdecznie. Irga.
Idzi dnia 08.04.2010 06:51
BOŻENO, lubię takie klimaty, lubię takie wiersze, nie z każdej chmury będzie deszcz. Moż to i lepiej.
Pozdrawiam, Idzi
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 08.04.2010 08:38
Bożenko bardzo dobry wiersz.Tytuł moze zwodzic,obrazy sie celowo nakładaja (migawka ze Starowka w tle) - poteguje owo zaklinanie deszczu, swietnie uchwycilas klimat i te polne drogi i zarazem warszawska Starówkę, wiesz mi sie skojarzyly dwie ksiazeczki pisarki Haliny Rudnickiej (notabene z Mławy rodem) - "Polna sciezka" i " Chłopcy ze Starówki" -chyba dlatego ze w wierszu jest motw polnej sciezki i podzamcza:) Ale tamte ksiazeczki sa o czyms innym. A twoj wiersz piekny.
Będe tu wracal.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i ciepło:)
Bożena dnia 08.04.2010 08:56
Bogdan - dzięki , a szczególnie za oniryczny:)))))

IRGA - Bardzo się cieszę, że się spodobał:))))
: kiedyś będzie dobry deszcze, przyjdzie taki:)

pozdrawiam serdecznie:)
Bożena dnia 08.04.2010 09:01
Idzi - tak, masz rację, może lepiej, dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

Jarku - tak, warszawska, dziękuje za piękny komentarz:)
a porównanie mojego wiersza do wierszy mławskich poetów, to dla mnie prawdziwy zaszczyt:)
dziękuję z serca:)))
kozienski8 dnia 08.04.2010 09:35
Bożeno, już wcześniej widziałem ze dobrze kroisz, nie oniżasz lotów, podoba mi się bardzo Twój wiersz, brawo)))
Fenrir dnia 08.04.2010 09:43
Taaa, cudowny wiersz, najbardziej "łany ramion wysunięte beznamiętnie", ale cóż ja mogę , wobec tak wspaniale opiewających komentarzy znawców tego rodzaju pisaniny... wobec chmur co straszą pozorami -
mówią gustów się nie krytykuje ...taaa, piękny wierszyk, pani Bożeno, niech już będzie, że piękny wierszyk..... ( idź na żywioł )???

Kocham warszawską starówkę, co za tekst tzw. "lelum polelum", aż boli.

Pozdrawiam
Bożena dnia 08.04.2010 10:56
Bronku - kłaniam się pięknie:)

Fenrir a już się martwiłam, że nie będzie szpileczki ;)
witam, witam nawet serdecznie:) widzi pani, ja też kocham starówkę warszawską, mam do niej tylko jeden autobus( bez przesiadek).
sama pani widzi, że można kochać inaczej :)
Fenrir dnia 08.04.2010 11:12
Pni "pogaduchy" mnie nie interesują, i pani silenie się na dowcip mnie nie przekonuje. Tekst jest słaby i marnie napisany, warszawska starówka
w tle, nie pomaga za grosz.
Bożena dnia 08.04.2010 11:17
Fenrir- ja z panią "pogaduchy"? żartuje sobie pani.
Napisała pani, co chciała, mało?, proszę pisać więcej.
Nie ma tu dzieła sztuki, a każdy ma własne refleksje- wole swoje.
Wolę własne.
Bożena dnia 08.04.2010 11:20
ps. ja pani nie zamierzam przekonywać, to jest ostania rzecz, jakiej pragnę *
pozdrawiam
a to, że się pani nie podoba? ma prawo i tyle.
Bogdan Piątek dnia 08.04.2010 11:36
Pani Fenrir -z całym szacunkiem,ale nie rozumiem ."Lelum polelum"aż boli.To po co się katować? Masochizm? Bez urazy,lepiej omijać.Pozdrawiam.
bols dnia 08.04.2010 11:49
tu się rodzi pytanie- czy między słowem chmura, a prawdziwą chmurą można postawić znak równości,
można zapytać o intencje, cele, można zastanawiać się nad formą i umownością przekazu, indywidualizacją kodów, subiektywizacją odbioru;
klasyfikowanie i wartościowanie postaw jest bardzo złożone, sama nie podejmuję się oceniać,
a wiersz skłania do refleksji,
pozdrawiam
Elżbieta dnia 08.04.2010 11:59
Przy czytaniu układa mi się w piosenkę /może dla Daniela zadanie?/. Podoba mi się Twój obraz z refleksją, ale zdecydowanie bez łanów ramion / zrezygnowałabym z nich bez sentymentu/. Ogólnie sprawnie i lirycznie; potrafisz.
Pozdrawiam :)
kropek dnia 08.04.2010 16:16
na przekór ustawicznemu NIE, pani Fenrir, mówię temu wierszowi, tak! skromne, tak! ja odczytuję go jeszcze bogaciej i pełniej, ciut ponad starówkę czytam, ale widocznie chcę.
autorkę pozdrawiam, z szacunkiem do tego, co robi :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 08.04.2010 16:55
Nierówny, poszarpany wiersz. Nie stanowi jednolitości, niby refleksje, wynurzenia, odniesienią z nuta sarkazmu- i to wszystko
otulone liryką ogrodową? Odnoszę wrażenie, że podmiot jest zawieszony zupełnie w innym, nierzeczywistym miejscu. Bajka, życie, poza, kreacja? Nie wiem. Zbyt dużo informacji, zbyt mało
do odbioru aby powiedzieć, dobre. Czasem warto mniej powiedzieć aby powiedzieć więcej, a poetka Bożena potrafi. Pozdrawiam.
JBZ.
wiese dnia 08.04.2010 20:40
może i kilka chwastów można by usunąć.
ale czyta się płynnie.
a najważniejsze jest to, że wiem
o co chodzi.
kłaniam się
Bożena dnia 08.04.2010 23:17
Bogdan -kogo boli , tergo boli, mnie nie :)
pozdrawiam:)))))

bols - pytania są ważne :)
ale oceniać trzeba, spokojnie możesz się tego nie obawiać:)
dziękuję za komentarz:)
Janina dnia 08.04.2010 23:18
Podoba mi się Bożenko. Szczególnie pierwsze dwie i ostatnia. Pozdrawiam serdecznie.
Bożena dnia 08.04.2010 23:22
Elżbieto - przemyślę ramiona, przemyślę:)
pozdrawiam ciebie serdecznie

kropek- jeśli widzisz coś ponad starówkę- to mi od razu lepiej:)
a p. Fenrir- ma prawo widzieć mniej, takie i jej prawo.
pozdrawiam serdecznie :)
Bożena dnia 08.04.2010 23:32
p. Jerzy - ma pan całkowita rację- czasem warto mniej powiedzieć, a dosadniej.
ten wiersz, to szybki rys, będą poprawki. za wskazówki dziękuję,
na pewno wezmę pod uwagę, bo i pana zdanie cenię :)
Odpozdrawiam serdecznie.

wiese - najważniejsze, że wiesz:) dziękuję, chwasty powyrywam z tego zboża, albo i z nim, jak się rozpędzę :)
pozdrawiam, dzięki za ślad :)
Bożena dnia 08.04.2010 23:34
Janeczko - Miło, że znalazłaś chwilkę, by podzielić się swoim zdaniem o wierszu. zawsze czekam na twoje wskazówki, zawsze chętnie im się przyglądam:)))))
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
lulabajka dnia 09.04.2010 16:55
przycięłabym porządnie, bo w strasznym nieładzie ten wiersz, a szkoda go tak zostawić. Pozdrawiam :)
Dobromir44 dnia 09.04.2010 18:20
Troszkę dziwna wersyfikacja nieco mnie gubi ale po przeczytaniu drugi raz przyznaję,że potrafi wciągnąć :)
Bożena dnia 10.04.2010 09:36
lulabajko-coś tam przytnę, gdzieś poszerzę :)
porobię też zakładki, może?
dzięki za wizytę, pozdrawiam serdecznie:)

Dobromir44-dziękuję za poczytanie:) serdecznie pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67058445 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005